Mamy za sobą rozgrywki w ramach turnieju LAN-owego All-Star, który zakończył się wczoraj w Sztokholmie. Po prawie trzech godzinach gry i trzech rozegranych mapach, drużyna D zwyciężyła z ekipą A. Warto dodać, że dwaj Polacy - Wiktor „TaZ” Wojtas oraz Filip „Neo” Kubski, przyczynili się do wygranej europejskiego mixa. Nasi rodacy oraz pozostali gracze z zespołu, zabiorą ze sobą nagrodę w wysokości trzech tysięcy dolarów.

Przez ostatnie dwa dni, tuż po rozgrywkach Arbalet Cup Europe w Sztokholmie, kilku zawodników z czołówki światowej sceny Counter-Strike’a, rywalizowało w turnieju All-Star. Wszyscy gracze, którzy brali udział w rywalizacji, pochodzili z drużyn występujących w ten weekend w Szwecji. Jedynym wyjątkiem był Christopher „GeT_RiGhT” Alesund, który w ostatniej chwili (w czwartek), musiał zastąpić nieobecnego Jimiego „zneela” Anderssona.

W rozgrywkach wzięły udział cztery zespoły. W piątek zostały rozegrane półfinały, w których drużyna A zmierzyła się z ekipą B, a także zespół C rywalizował z formacją D. Reprezentanci Wschodniej Europy (Team A), w pierwszym meczu nie mieli większych problemów z pokonaniem swoich rywali. Ekipa MusambaN1-ego została pokonana na dwóch mapach. Więcej emocji pojawiło się przy drugim półfinale, w którym wzięli udział dwaj zawodnicy z AGAiN. Doświadczony Wiktor „TaZ” Wojtas oraz Filip „Neo” Kubski, trafili do drużyny razem z dwoma reprezentantami duńskiego mTw i Manuelem „approxem” Zeitzem z Team ALTERNATE.

Europejski mix stanął do walki z drużyną C, która składała się z najlepszych zawodników ze Szwecji, którzy na co dzień reprezentują barwy SK Gaming, fnaticMSI oraz MeetYourMakers. Lepszy start zanotowali Skandynawowie, którzy odnieśli zwycięstwo na pierwszej mapie. Trzeba przyznać, że w trakcie spotkania można było zauważyć, że zarówno dwaj Polacy, jak i Duńczycy starają się raczej razem chodzić po mapie. Musimy jednak pamiętać, że przed wyjazdem do Sztokholmu, żadna z drużyn nie trenowała w takim składzie.

Zwycięzcy (.DE.DK.PL) turnieju Arbalet All-Star (fot. HLTV.org)

Mimo indywidualnej gry, nasi rodacy popisali się kilkoma fantastycznymi akcjami, dzięki którym zespół D odniósł zwycięstwo na dwóch kolejnych mapach i ostatecznie awansował do wielkiego finału. W sobotę rozgrywki w ramach Arbalet Cup Europe przeciągnęły się o kilkadziesiąt minut, dlatego na finał turnieju All-Star fani CS-a musieli poczekać dodatkową godzinę. Wreszcie ekipą Polaków stanęła do walki z reprezentantami CCCP (Wschodniej Europy). Na pierwszej mapie oba zespoły prezentowały bardzo równą grę. Pod koniec ekipa Daurena „AdreNa” Kystaubayeva wysunęła się na prowadzenie i dzięki kilku ostatnim rundom, zdobyli pierwszy punkt.

Na mapie inferno, lepiej zaczęli Europejczycy, którzy dopiero w drugiej połowie zaczęli tracić prowadzenie. Ostatecznie mecz zakończył się remisem i dogrywką, w której po raz kolejny zabłysnęli dwaj Polacy. Dzięki ich wspaniałej grze, w dogrywce drużyna D zdobyła cztery rundy i doprowadziła do remisu. Wynik finałowego spotkania rozstrzygnęła ostatnia, trzecia mapa – nuke. Od samego początku Duńczycy oraz Polacy prezentowali się fantastycznie. Oczywiście Niemiec Manuel „approx” Zeitz również dorzucił kilka punktów, likwidując przeciwników ze snajperki.

Klasyfikacja Arbalet All-Star:

1.  .DE.DK.PL (Niemcy, Dania, Polska)

2. CCCP (Rosja, Ukraina, Kazachstan)

3-4. Team B (Korea, Hiszpania, USA)

3-4. Team C (Szwecja)

Zespół A zdołał zdobyć zaledwie cztery rundy na swoją korzyść, co oznaczało, że nasi rodacy wraz ze swoimi kompanami odnoszą zwycięstwo w turnieju All-Star. Drużyna występująca pod nazwą DE.DK.PL otrzymała od organizatorów czek na trzy tysiące dolarów. Zawodnicy ze Wschodniej Europy za drugie miejsce, zgarnęli nagrodę w wysokości dwóch tysięcy dolarów.