D-Link PGS i BenQ DELTAeSPORTS.COM zmierzą się w finale Drużynowych Mistrzostw Polski PLF. Z jednej strony dla chcącej uważać się za hegemona sceny ekipy PGS będzie to już piąty finał z rzędu, z drugiej nie sposób uznać ją za wyraźnego faworyta tego spotkania. - Sporo prawdy jest w powiedzeniu, że PGS od lat dominuję scenę FIFY...  poza okresami kiedy taką dywizję posiada DELTA  - powiedział ostatnio menadżer tej drużyny Bogdan Skorupka.

- W tym sezonie nie raz już pokazaliśmy, że jesteśmy od nich [PGS] mocniejsi zarówno w rozgrywkach 5on5, jak i 1on1. D-Link PGS będzie chciał się zrewanżować za finał z 2007, kiedy to przegrali 12:8. Wtedy to było wielką niespodzianką, jednak teraz to wygrana D-Link PGS byłaby niespodzianką. Jeżeli nie popsują nam się karty graficzne na pewno pokonamy PGS - mówi Tupi z BenQ Delty.

- Postaramy się udowodnić, że byliśmy, jesteśmy i będziemy najbardziej skillowym teamem w Polsce. Delta na to miano będzie musiała natomiast jeszcze trochę poczekać - odgraża się jednak gracz D-Link PGS, hom3r. - Mimo lekko luźniejszej edycji w tym roku podchodzimy do tego meczu bardzo poważnie - dodaje. Warto zwrócić uwagę na różnicę pomiędzy finalistami, a resztą uczestników rozgrywek. W półfinałach Delta pokonała 16:4 eFIFA UCP TEAM, zaś PGS wygrał 15:5 z Digital eXtreme-Multigaming. 

Finał ma zostać rozegrany do niedzieli, 30 września.