Chociaż potrzebne było aż dziewięć spotkań, ostatnie trzy miejsca w ćwierćfinałach Batoo OnGameNet StarLeague zostały wypełnione. Najgoręcej było w grupie A, w której Stork potrzebował aż trzech wygranych map, żeby dołączyć do szczęśliwców z top8. W drugiej grupie trio Leta, Fantasy, by.hero grało o dwa miejsca. Doskonale dysponowany był zdobywca srebra w ostatniej edycji, Fantasy, i to on awansował jako pierwszy. Ostatnie miejsce w Ro8 zdobył by.hero, wyraźnie dziś silniejszy od Lety.

Dawno już nie było finałów OSL, w których obyło by się bez tie-break’u. Tym razem sześciu graczy wzięło udział w boju o trzy wolne miejsce. W grupie A Stork musiał pokazać, że jego słabe ostatnimi czasy PvZ wciąż jest w stanie zapewnić mu awans do ćwierćfinałów. Za rywali miał July’ego i Yellow[ArnC]. Najpierw ograł tego drugiego, by na kolejnej mapie przegrać z SumoZergiem. W trzecim pojedynku YarnC musiał wygrać, aby doprowadzić do kolejnego remisu. I tak też się stało, a ZvZ na trzeciej mapie śmiało uznać można za najbardziej widowiskowe ZvZ tego miesiąca. Liczniki zostały wyzerowane i runda powtórzona. Stork, który tego dnia upodobał sobie tech z jednej bazy przeciwko Zergom, postanowił nie ryzykować szczególnie i grał dość zachowawczo. Czempion OSL pokazał, że makro jest  jego szalenie mocną stroną – bez względu na to, na jaką rasę gra. PvZ prześladuje ostatnio Storka i wygląda na to, że tak zostanie już do końca OSL. Ćwierćfinałowym przeciwnikiem gracza KHAN będzie nikt inny, jak sam król ZvP, JaeDong.

W drugiej grupie do rozdania były dwa miejsca, głównie dzięki przerażająco złej grze Testera. Pierwszą parę stanowili dziś Leta i Fantasy. Potyczka przerodziła się szybko z lekko nudnego TvT w pełen emocji pojedynek pełen battlecruiserów. Mapa była zasłonięta olbrzymią liczbą tych statków i o zwycięstwie przesądziło lepsze mikro. Dziś swoimi jednostkami o klasę lepiej operował Fantasy i to właśnie on pierwszy zneutralizował battlecruiser’y rywala. Swoje doskonałe mikro pokazał również w drugiej grze, nie dając nawet rozwinąć skrzydeł by.hero. Wygranie dwóch map przyszło wicemistrzowi OSL bez większego problemu a sama dogrywka wydawała się być dla niego przyjemnym spacerkiem. Ogromne katusze przechodził z kolei Leta, który na trzeciej mapie grał o ostatnie miejsce z Zergiem. Mikro i makro Terrana były jednak dziś wyraźnie słabsze i niemal pod każdym względem ustępował pola młodziutkiemu graczowi  STX. Hero awansuje do ćwierćfinałów indywidualnej ligi po raz pierwszy w swojej karierze i stanowi razem z Zero (ćwierćfinalista MSL) parę wyjątkowo „gorących” Zergów w ostatnich tygodniach.

Drabinka Batoo OSL wygląda bardzo specyficznie. W jej górnej części znaleźli się wszyscy trzej gracze SKTelecom T1, czyli Bisu, BeSt i Fantasy. Oznacza to, że po raz kolejni fani SKT nie zobaczą finałów pomiędzy reprezentantami ich ukochanej drużyny. Na PvP pomiędzy BeStem a Bisu z pewnością czekają już teraz wszyscy fani tego „mirror’a”. Trzecią parę stanowią natomiast partnerzy z STX SouL, Hwasin i by.hero. Dla niedoświadczonego Zerga, który normalnie nie miał by szans z doskonałym TvZ Hwasina, oznacza to sporą szansę na sprawienie kolejnej niespodzianki – przygotować się na grę swojego kolegi ze składu jest przecież o wiele łatwiej. Duże zainteresowanie budzi ćwierćfinał Fantasy vs Luxury. Dla Zerga z KTF jest to drugi ćwierćfinał w tym sezonie i wielu uważa, że jest on ogromnym faworytem do obu finałów. Najpierw jednak Luxury będzie musiał odświeżyć sobie dawno nie używane ZvT. Największe emocje szykują się jednak na dole drabinki, gdzie Stork zmierzy się z JaeDongiem. Obrońca mistrzostwa będzie musiał się bardzo napocić, aby pokrzyżować ambitne plany wygłodniałego JaeDonga i dać sobie szanse na drugie złoto w karierze. Dokładny terminarz fazy pucharowej opublikowany zostanie jutro rano.