Finał drabinki przegranych będzie miał identyczną obsadę jak pierwszy mecz turnieju. Ponownie zobaczymy gwiazdy z MYM Dreamteam oraz czarnych koni zawodów, graczy mTw.AMD. Niemiecka organizacja pod wodzą Who radzi sobie coraz lepiej, natomiast zawodnicy z MYM jakby stracili gdzieś po drodze formę. Prócz Grubby'ego, który jak zwykle jest w wyśmienitej dyspozycji.
Przypominam o relacji poprzez WaaagthTV, GGTV oraz streamie serwisu GameSports.
MYM: Soccer, Grubby, Susiria, Moon
mTw: FoV, WinNers, Check, WhO
|
3:4
|
|
Powtórki |
![]() ![]() |
< | ![]() ![]() |
TR |
![]() ![]() |
> |
![]() ![]() |
LT |
![]() ![]() |
< |
![]() ![]() |
TS |
![]() ![]() |
> | ![]() ![]() |
SV |
![]() ![]() |
> | ![]() ![]() |
EI |
![]() ![]() |
< | ![]() ![]() |
GW |
![]() ![]() |
< | ![]() ![]() |
TS |
Jak mówi pewne przysłowie, historia lubi się powtarzać. Tak jak za pierwszym razem, tak i teraz lepsze okazało się mTw.AMD. Drużyna w składzie Fov, WinNers, Check i Who po emocjonującym pojedynku pokonała 4:3 drużynę MYM. Jedyny gracz z poza Korei, który brał udział w finałach, Grubby, oraz Moon, określany czasem "Piątą rasą", wspierani przez Soccera i Susirię mogą już wracać do domu. mTw za to jutro stanie na przeciwko SK Gaming w walce o dziesięć tysięcy dolarów.