Wydawca marki Call of Duty, czyli firma Activision, planuje zarobić na Modern Warfare 2 jeszcze większe pieniądze niż na czwórce i World at War. Główny menadżer marki, Simon Wells, w rozmowie z przedstawicielami serwisu MCV powiedział, że MW2 może stać się najlepiej sprzedaną grą wszech czasów. Wynika z tego, że twórcy są przekonani o sukcesie produkcji na długo przed jej premierą.

Miejmy nadzieję, że nie będzie to dla nich zgubą i gra przypadnie do gustu nie tylko fanom serii i zwolennikom FPS-ów, co miało miejsce w przypadku dzieła studia Trayarch, ale także głównej scenie esportowej. Wydawca gry zdaje sobie sprawę z tego, iż przygotowywany twór przez Infinity Ward będzie konkurował także z innymi formami rozrywki, takimi jak telewizja, kino i muzyka, w najlepszym dla nich okresie - świąt Bożego Narodzenia. Mimo to nadal jest przekonany o sukcesie Modern Warfare 2 i uważa, że pokona ona nawet takie znakomitości jak Harry Potter.

"Chcemy w tym roku tak napędzić tytuł, aby gra była najlepiej sprzedaną rozrywką wideo w ostatnich latach", mówi główny menadżer marki Call of Duty, Simon Wells. "Może to budzić pewne wątpliwości, ale wystarczy zrobić krok do tyłu i spojrzeć na wskaźnik przyrostu naszych użytkowników. Przybywa ich z każdym dniem, a więc nasz cel w tym miejscu zaczyna wyglądać opłacalnie. Mocno wierzymy, że mamy szansę być numerem jeden w tym roku. Ze względu na ogromną rzeszę naszych odbiorców możemy konkurować już nie tylko z największymi markami gier wideo, ale także poza tą przestrzenią, co mamy zamiar wykorzystać".

Przypominam, że premiera Modern Warfare 2 zaplanowana jest na 10 listopada tego roku. Dodatkowo poniżej dwa zdjęcia z rzekomej gry, które Robert Bowling bardzo szybko określił mianem podróbki oraz jedno prawdziwe umieszczone bezpośrednio przez fourzerotwo na jego blogu, przedstawiające prace nad pudełkiem do MW2.