Luo "Legend" Xian, po zwycięstwie nad swym największym chińskim przeciwnikiem - Jun "Pj" Chun Sha, dostał się do finału prestiżowego turnieju Professional Gamers League. Tam czeka już na niego koreański progamer - Orion. Lx, dzięki zwycięstwu, ma szansę na ponowne wygranie PGL, tak jak w sezonie drugim turnieju.

Legend, jak widać, wziął odwet za ostatnie porażki z Pj w wielkich LANowych turniejach. Przypomnijmy, Lx przegrał najpierw w finale World GameMaster - 0:2, a kilkanaście dni później w Chińskiej lidze SSL - 2:3. Dziś jednak wykazał dużo więcej spokoju, ogrania i pomysłu w walkach niż jego oponent, i dzięki temu, dosyć gładko pokonał Pj 3:1. Z drugiej strony Jun Chun Sha nie może narzekać ze swej przegranej, gdyż i tak zarobił na PGL'u ponad 2 000 euro.

Faza finałowa PGL

W drugiej walce półfinałowej też doszło do bratobójczej bitwy. Orion podejmował Nbs'a i pokazał w pełni niezwykłe umiejętności. Zawodnicy zagrali tylko trzy mapy i na wszystkich Zerg wręcz zmiażdżył swego kolegę z zespołu (obydwoje należą do koreańskiego profesjonalnego teamu CJ Entus). Ciężko więc wróżyć Legendowi wygraną, przy tak dobrych umiejętnościach Oriona w PvZ, lecz warto pamiętać, że już nie takie niespodzianki działy się w finałach.

Jutro o godzinie 10 naszego czasu ma się rozpocząć ostatnie spotkanie PGL. Rozgrywane będzie w systemie bo5, lecz organizatorzy nie podali jeszcze zestawu map obowiązującego w walkach Oriona z Legendem. Całość transmitowana będzie na żywo. Stream można znaleźć tutaj i tutaj. Zawodnicy zagrają o, niebagatela, ponad 8 000 euro. Zapowiada się więc epicki pojedynek.