Organizatorzy pierwszego w historii LAN-a dla drużyn z całej Europy, półtora miesiąca przed planowaną datą imprezy, ogłosili szczegóły dotyczące tych rozgrywek. Oficjalnie America's Army EU LAN 2009 ma rozpocząć się 4 kwietnia bieżącego roku. Trwać będzie dwa dni. Łączna pula nagród wynosi 1700 euro.

Zacznijmy od informacji ogólnych. America's Army EU LAN 2009 odbędzie się w Antwerpii - mieście zlokalizowanym ponad pięćdziesiąt kilometrów na północ od Brukseli. Uczestnicy turnieju, czwartego i piątego kwietnia, będą mieli do dyspozycji 32 komputery oraz kawiarnię, której właściciele zbijać będą kokosy na spragnionych zawodnikach. Właśnie a propos uczestników... Jak na razie swoje przybycie potwierdza pięć zespołów. Jedyna akredytowana polska drużyna - tempus moriendi by EIZO - już zapowiada, że raczej w Belgii się nie zjawi. Z LAN-a w Antwerpii zrezygnowali na rzecz zapowiadanego Crossfire Challange 6.

Zespoły potwierdzające swoją obecność:
Epsilon eSports
sIN Gaming e.V.

Fofos.sk

High FiDelity

Przejdźmy teraz do nagród, które nie są niebotyczne, lecz jak na America's Army 1700 euro, mimo wszystko, jest sporą sumką. Jak łatwo można policzyć, ktoś, kto niepokonany zdominuje turniej, może zgarnąć około 800€. Wpisowe wynosi 50€ za każdego gracza oraz 5€ za każdego chętnego obserwatora. Oto jak prezentuje się rozkład funduszy przeznaczonych na nagrody:

- Liczba meczów w fazie grupowej: 48

- Wygrana w jednym meczu: 10€

- Pula nagród dla fazy grupowej: 480€.

- Koszyk wygranych, runda 1: 191€ / 4 wygranych = 47.75€ dla każdej zwycięskiej drużyny.
- Koszyk wygranych, runda 2: 191€ / 2 wygranych = 95.5€ dla każdej zwycięskiej drużyny.
- Koszyk wygranych, runda 3: 191€ / 1 wygranego = 191€ dla każdej zwycięskiej drużyny.
- Wygrany finału drabinki przegranych: 36€.
- Przegrany finału drabinki przegranych: 70€.
- Drugie miejsce w turnieju: 145€.
- Pierwsze miejsce w turnieju: 395€.
- Pula nagród w fazie playoff: 1220€.

LAN w Antwerpii jest świetną inicjatywą, lecz w obecnej sytuacji finansowej większości organizacji e-sportowych, impreza dla całej Europy może okazać się zbyt dużym wydatkiem. W dobie kryzysu, niszowa jeszcze dyscyplina, jaką niewątpliwie na starym kontynencie pozostaje America's Army, powinna raczej zadowolić się rozgrywkami online. Oby zacne plany organizatorów nie spaliły na panewce.