Brązowi medaliści czwartego sezonu Heyah Logitech Cybersport powered by Komputronik w grze Call of Duty 4: Modern Warfare zostali przymuszeni do dokonania rotacji w składzie. Z Magnetic eSports rozstali się Adrian "ntkkk" Wolański oraz Cezary "aroon" Drabik. Sukcesorzy tego duetu już zostali skompletowani.

Zarówno Adrian, jak i Cezary podjęli decyzję o zakończeniu swoich dalszych wirtualnych batalii zupełnie dobrowolnie. Ten pierwszy zawodnik swoje postanowienie motywuje nadchodzącą maturą, do której planuje przygotować się jak najlepiej. Z kolei u Czarka pojawiły się problemy z motywacją do dalszej gry pod szyldem Magnetic eSports. Całkiem nowe umowy z zarządem zespołu podpisali jednak dotychczasowi reprezentanci Fear Factory X-Fi, bracia Jakubowscy – Jan i Piotr, którzy jak zapewne się domyślacie, zastąpią ntkkk i aroona w szeregach MGS-u. Tym samym w trzyosobowym składzie, na pastwę losu pozostawieni zostali gracze Fabryki Strachu. Mowa tutaj bowiem o Wojciechu "Andy" Piątkowskim, Andrzeju "endriu" Otfinowskim oraz Bartłomieju "crosk" Kołodziejczyku.

- Niewątpliwie zastąpienie takich graczy jak ntkkk i aroon było czymś, co wydawało nam się bardzo ciężkim do zrealizowania. – utwierdza się w przekonaniu Dominik "Ik4r." Papierniak, lider MGS.cod4. - Zastąpienie ich dwójką graczy kalibru one'a i Kartinga jest jednak spełnieniem absolutnie wszystkiego, czego sobie życzyliśmy do skompletowania składu i podjęcia wspólnej, poważnej gry. Do sezonu wracamy mocniejsi niż kiedykolwiek, i bardziej niż kiedykolwiek zmotywowani dzięki warunkom w organizacji MGS. Nie mam jakichkolwiek wątpliwości co do tego, że współpraca z naszymi nowymi kolegami będzie bardzo owocna i bardzo przyjemna. Życzę im szczęścia i powodzenia w MGS! - dodaje.

• Dominik "Ik4r." Papierniak
• Rafał "fantz" Dżumaga
• Korneliusz "nikom" Rabczak
• Jan "one" Jakubowski
• Piotr "Karting" Jakubowski

Aktualizacja: W związku z pewnymi niedomówieniami, jeden z nowych graczy Magnetic eSports - one, przygotował dodatkowe oświadczenie, które rzuca nieco więcej światła na tę sprawę. Poniżej udostępniamy treść komentarza byłego zawodnika Fear Factory X-Fi.

- Dołączając do Magnetic czuję radość i smutek zarazem, gdyż opuszczam swoich kolegów, z którymi grałem od bardzo długiego czasu, a z którymi także często spędzałem czas, na przykład w Gdańsku w wakacje. Jednak nasze relacje ostatnio trochę się popsuły, koledzy stracili motywacje do gry; Andy grał 24h na dobę w CoD2 - nie potrafiliśmy się nawet zebrać na daną godzinę. Jednak dziękuję im bardzo za poświęcony czas, a żal mi szczególnie cRosk'a, który dołączył do nas przecież w ostatnim czasie, a teraz jest już zmuszony grę zakończyć. Jest to jedyna osoba, która nie jest niczemu winna, choć oczywiście dodaję, iż wina (prócz cRosk'a) leży po obu stronach. W MGS z bratem czuję się bardzo dobrze, wszyscy się dogadujemy, i wygląda na to, że będzie to długa i bardzo owocna współpraca.