IEF, czyli International Esports Festiwal, w najbliższym roku opuści kraj, w którym odbywała się ostatnia edycja, czyli Chiny. W 2009 roku światowa czołówka Counter-Strike, StarCraft i WarCraft gościć będzie w Suwon, edukacyjnej stolicy Południowej Korei. Zawodnicy będą mogli skusić się na krótką wycieczkę po Seulu - Suwon od stolicy Korei dzieli skromne 20 mil.

Chiny i Korea sprawnie "wymieniają się" organizacją całego widowiska. Początkowo, impreza nosiła nazwę China Korea Cyber Games i odbyła się w 2005 roku w Peknie. W następnym roku Chiny otworzyły się na zawodników z Ameryk oraz Europy, a sam turniej przemianował się na International Esports Festiwal. Po Szangchaju, w 2007 roku, IEF zawitał do kolebki progamingu, Południowej Korei, a dokładnie miasta Jiangling. Miniona edycja miała miejsce w Wuhan i tradycyjnie zaproszono na nich zawodników z reginów południowo-wshodniej Azji oraz krajów Europy i obu Ameryk.

Niestety, w 2008 roku na turnieju nie zobaczyliśmy żadnego reprezentanta Polski. Przyczyną były głównie spore kwoty, jakie zainteresowani musieli by sami znaleźć na pokrycie kosztów podróży do Wuhan. Pod względem nagród IEF zawsze trzymał się czołówki chińskich turniejów pokroju PGL i CEG, jednak słowa krytyki organizatorów IEF nigdy nie omijały. Pod nieobecność wielu prawdziwych gwiazd z Europy, turniej WarCrafta wygrał Moon. Sukces w rozgrywkach wzbogacił go o blisko dwanaście tysięcy dolarów. Fani WarCrafta na pewno pamiętają historię z dyskfalifikacją jednego z ćwierćfinalistów, TeDa, który spóźnił się na swój ćwierćfinałowy pojedynek z późniejszym mistrzem.

Trurniej StarCrafta wygrał, drugi raz z rzędu, Bisu. W finałowym pojedynku, wracający do swojej szczytowej formy gracz SKTelecom T1, zmierzył się ze swoim odwiecznym rywalem PvP, Storkiem. Mecz bo3 obfitował w akcje z najwyższej półki i ostatecznie zakończył się wygraną Bisu 2:1. W rozgrywkach Counter-Strike'a natomiast, ze względu na skromną liczbę uczestników, faza pucharowa odbyła się z udziałem czterech drużyn. eSTRO i fnatic nie miały problemów z ograniem swoich azjatyckich oponentów i zmierzyły się w finale. Górą, co było do przewidzena, okazało się eSTRO, wygrywając wyraźnie 16:7.

W najbliższej, piątej edycji IEF, goście ponownie zaproszeni zostają do Korei. Tradycyjnie już, miastem organizacyjnym nie jest ogromny Seul. Czołówka CS, SC i WC zjedzie się do ponadmilionowego miasta satelickiego Seulu. Suwon znane jest między innymi z długich murów, okalających granice miasta z wielu stron. Goście z Europy czy Ameryki nie powinni czuć się tam obco, gdyż miasto jest wyjątkowo popularnym koreńskim ośrodkiem akademickim. Swoje kampusy ma tam czternaście uniewerystetów. Organizatorzy próbują zachęcić także obcokrajowców i mają nadzieję na poprawienie zeszłorocznego wyniku blisko dwustu tysięcy odwiedzających.