Infinity Ward bardzo nerwowo zareagowało na burzę, jaką samo wywołało ujawniając swoje plany wobec Call of Duty: Modern Warfare 2. Forum firmy zaczęło zapełniać się protestami przeciwko jej działaniom. Tematy z głosami sprzeciwu zostały jednak skasowane, a ich autorzy zbanowani. Petycję skierowaną do Infinity Ward (zewnętrzną, na łamach serwisu petitiononline.com - więc IW nie może jej skasować) podpisało już blisko 88 tysięcy graczy!

O sprawie pisaliśmy w tym miejscu. Jak ujawnili przedstawiciele Infinity Ward, w Call of Duty: Modern Warfare 2 zabraknie serwerów dedykowanych, a wszystkie rozgrywki hostowane będę na prywatnych komputerach graczy (co oczywiście dramatycznie obniży jakość rywalizacji, mało kto dysponuje komputerem i łączem mogącym komfortowo utrzymywać rozgrywkę na przykład szesnastu osób). Grać przez sieć będziemy natomiast za pośrednictwem platformy IW.net która będzie losować nam przeciwników o zbliżonym poziomie doświadczenia.

Reakcja graczy była natychmiastowa - w sieci namnożyło się protestów przeciwko działaniom autorów Call of Duty. Wspomniana już petycja doczekała prawie 88 tysięcy głosów - a ich liczba cały czas rośnie. Gracze uaktywnili się też na forum IW. Na miejsce pierwszych, skasowanych tematów pojawiły się nowe, tych firma obiecała już nie usuwać. Temat poświęcony petycji liczy już 180 stron, zaś lista klanów, które ogłosiły oficjalny bojkot Modern Warfare 2 (pod tym adresem) - 29 stron (a w chwili pisania tego newsa pojawiła się już trzydziesta).

Dyskusja dotarła także na nasze forum, gdzie postawiono pytanie, czy gracze dalej zamierzają kupić MW2, czy też podążyć śladem tysięcy innych, którzy odwołali przedpremierowe zamówienie na grę, nie raz złożone wiele miesięcy temu. Kreatywni internauci stworzyli także okolicznościową przeróbkę filmu Upadek. Oto ona:

Co dalej z dynamicznie ostatnio rozwijającą się serią Call of Duty?