Pierwszym rywalem Smoka Free był kompletnie niedoświadczony Doctor.K, który dotychczas w oficjalnych spotkaniach PvP nie wygrał. Mecz pomiędzy nimi mógł się jednak potoczyć w każdą stronę, gdyż obaj postawili na ryzykowne otwarcie Dark Templarami. Zazwyczaj kończy się to tzw. „elimination race” a wygrywa zawodnik, który szybciej postawi forge lub observatory. W tym wypadku był to Free, któremu udało się zniszczyć pierwszą ekspansję przeciwnika. Doctor.K stracił też znaczącą liczbę robotników w swojej głównej bazie i ostatecznie spadł do drabinki przegranych.

W drugim spotkaniu oglądać mogliśmy Horanga2 i Kwanro. Pierwszy z nich bardzo niedawno pojawił się w pierwszym składzie OGN, jednak zdążył w ich barwach rozegrać tylko cztery mecze. Kwanro natomiast błyszczał pod koniec roku 2008, kiedy Zergowie niszczeni byli na każdym kroku przez Protossów. Później jednak, zaliczył serię porażek, z której do dzisiaj nie wyszedł. W pierwszej swojej dzisiejszej potyczce, Zerg z CJ zagrał dość standardowo, jednak ukrył na początku meczu hatchery po drugiej stronie mapy. Ponieważ przez większość meczu Horang2 nie zainteresował się tą bazą, Zerg otrzymał odpowiedni zastrzyk finansowy do utrzymania 4 hatchy i jednoczesnego upgrade’owania jednostek z trzech evo. Doskonałe mikro hydrami pozwoliło mu zabić wszystkie początkowe High Templary rywala i awansować do finału drabinki wygranych, gdzie już czekał Free.

Pojedynek finałowy odbył się na bardzo nowej mapie, Carthage. Kwanro ponownie postawił ukryć jednego hatcha w miejscu, w którym przeciwnik nie będzie się go spodziewał. Zergowi udało się szybko zabić Probe przeciwnika i skutecznie powstrzymać kolejną od opuszczenia bazy. Dzięki temu, zyskał czas na rozbudowę ekonomiczną, podczas gdy Free grał zupełnie w ciemno. W efekcie Protoss zmarnował sporą ilość funduszy na produkcję Corsair, mimo że jego oponent drugi raz postawił na armię pełną Hydralisków. Później było jeszcze gorzej, gdyż Zerg skutecznie zamknął przeciwnika w bazie przy pomocy ogromnej ilość Lurkerów. Free nie ryzykował jednak i spokojnie kompletował kolejne Dragoony i High Templary do swojej armii. Dobre mikro pomogło mu przełamać contain i udać się sporą armią prosto na ukrytą bazę Zerga. Free właściwie zrobił to, co często robić mogą Terranie, czyli czekał spokojnie, aż jego przeciwnik zbyt pochopnie przystąpi do ataku i straci dużo jednostek. Poza tym, Kwanro zdecydowanie za duży nacisk położył na ilość baz a za mały na jakość i wielkość wojska. Free awansuje z pierwszego miejsca w grupie D i w pierwszym swoim meczu w MSL zmierzy się z fOrGG.

Mecz pomiędzy dwoma najsłabszymi Protossami w grupie może uchodzić za dość zabawny. Ponieważ obaj gracze są równie niedoświadczeni w PvP na najwyższym poziomie, gra potoczyła się w niespotykanym stylu. Horang2 decyduje się postawić proxy gate, jednak zostaje bardzo szybko zauważony przez Doctora.K. Horang2 postanowił więc zrobić coś nadzwyczajnego, czyli drugie proxy, ale tym razem z szybkim techem do Dark Templarów a później do Reaverów, czego nie spotyka się dzisiaj w StarCrafcie prawie w ogóle. Inicjalne Dark Templary skutecznie broniły zupełnie pustą bazę Horanga2 przed kolejnymi atakami. W trakcie kolejnych minut obaj gracze zyskali sporą liczbę Dragoonów, ale przewaga Doctora.K opierała się na jednej dodatkowej bazie, na którą Horanga2 nie było stać do końca meczu. Pierwsza bitwa, w jakiej spotkały się obie armie, była jednocześnie ostatnią. Doctor.K szybko zneutralizował Reavery przeciwnika i wymikrował Zealotami jego Dragoon, co dało mu wystarczającą do zwycięstwa przewagę.

W ostatnim decydującym pojedynku tego dnia Doctor.K udowodnił, że MSL zdecydowanie nie jest miejscem dla niego. Niezbyt rozsądnie postawione wieżyczki umożliwiły Zergowi przepchnięcie sześciu Zerglingów do bazy Protossa. Stosunkowo późny gate oraz niechęć do przetransferowania Probek do chronionego naturala doprowadziły do tego, że sześć Zerglingów Kwanro wybiło wszystkie proby Protossa! Sytuacja niespotykana w profesjonalnym StarCrafcie. Kiedy w bazie Doctor.K pojawiły się pierwsze Mutaliski, postanowił opuścić grę. Dzięki temu, drugim finalistą MSL zostaje Kwanro.