Creative Fear Faktory X-Fi uległo drużynie fnaticMSI w drugiej rundzie drabinki wygranych rozgrywek ESL Major Series. Zawodnicy Fabryki Strachu po tym spotkaniu spadają do drabinki przegranych, w której zmierzą się z zespołem 4Kings, w którego składzie występuje dwóch Polaków: verb i zik.

Przedwczoraj wieczorem jedyny polski zespół uczestniczący w rozgrywkach ESL Major Series przegrał 2:0 w mapach ze szwedzkim potentatem. Po screnach z tego spotkania można wnioskować, że mecz nie posiadał interesującego przebiegu, ale w tym momencie każdy może się zdziwić. Tak naprawdę tylko na qzdm6 przewaga Szwedów była bardzo widoczna.

Natomiast na dm7, zawodnicy Fear Factory stawiali zajadły opór graczom fnatic. Do piętnastej minuty gracze ze Skandynawii prowadzili jeszcze tylko 10 fragami, ale niestety w tym momencie zespół z Polski się zaciął, a przeciwnicy idealnie ustawiali się na mapie zatrzymując kolejne kontrataki Polaków.

- Moim zdaniem przyczyną naszej wczorajszej porażki była przede wszystkim celność. Wypadaliśmy blado na tle np. 40% z mg, podczas gdy u nas przeciętnie mieliśmy około 31% Ponadto taktycznie nieco leżymy w stosunku do nich. Nie powiem, ale uważam fnatic za głównego pretendenta do tytułu. - tak mecz przeciwko Szwedom skomentował Jędrzej „kertal” Pytkowski.

- Jeżeli chłopaki się sprężą, są wstanie pokonać 4kings. Ostatnim razem drużyna była gorzej zgrana, gralała przed updatem, a to wiadomo odbija się negatywnie na umiejętnościach takich graczy jak krysa czy dk. Więc teraz może być zupełnie inaczej. Mam on nadzieje, że dadzą sobie radę by dotrzeć chociażby do top4- dodał Jędrzej.

Fear Factory X-Fi [0:2] fnaticMSI.ql

Data: 20.12.2009, 22:00

     Wynik:

   dm6 136 : 207

   dm7 173 : 229

W następnym spotkaniu drużyna FF X-Fi zmierzy się z graczami 4Kings, których barw będa bronić m.in. Marcin „verb” Bogusz oraz Maciej „zik” Jakuć. Na pewno będziemy wszyscy z niecierpliwością wyczekiwać na ten pojedynek.