Jak donosi niemiecki serwis readmore.de, światowa organizacja Eletronic Sports League rezygnuje ze współpracy z HLTV oraz Waaagh!TV. Oznacza to, że kolejne turnieje LAN-owe będziemy mogli oglądać jedynie za pomocą ESL TV. Informacje potwierdził David "affentod" Hiltscher – menadżer firmy Turtle Entertainments, podczas piątkowego Intel Friday Night Game w Berlinie.

Już jakiś czas temu pojawiły się plotki, z których wynikało, że światowa organizacja Eletronic Sports League zrezygnuje ze współpracy z HLTV. Informacja zaczęła się potwierdzać, kiedy do ESL TV zostali ściągnięci znani komentatorzy takich gier jak Counter-Strike czy Warcraft 3. Ostatecznie przykre wiadomości przyniósł jeden z menadżerów firmy Turtle Entertainments - David "affentod" Hiltscher. Podczas piątkowego Intel Friday Night Game w Berlinie, Hiltscher potwierdził decyzję zarządu, która odnosi się do kolejnych turniejów organizowanych przez ESL.

Jak się okazuje, Turtle Entertainments ogranicza swoją współpracę z HLTV oraz Waaagh!TV. Zdaniem Hiltschera jest to część kampanii reklamowej oraz marketingowej, jaka została przewidziana na 2009 rok, zwłaszcza w dobie kryzysu gospodarczego. Kanały HLTV oraz relacje prowadzone przez Waaagh!TV będą jedynie potrzebne, kiedy ESL TV nie będzie w stanie na raz pokazywać kilku najważniejszych spotkań.

Menadżer firmy TE podkreśla, że jedynie relacje telewizyjne prowadzone przez ESL TV mogą pokazać prawdziwą atmosferę, jaka panuje podczas rozgrywanego turnieju. Niestety jakoś odbioru ESL TV jest zdecydowanie słaba, jeśli nie mamy wykupionego konta Premium. Dlatego też zagorzali fani sportów elektronicznych, będą musieli wydać trochę grosza, jeśli nadal chcą z satysfakcją oglądać swoich ulubionych graczy w akcji.