Pierwszy turniej eliminacyjny ESL Major Series dobiegł końca i znamy pierwszą czwórkę, która wywalczyła awans do czwartego sezonu rozgrywek SC:BW. W grupie tej znajduje się ParanOid, który pokonał coraz aktywniejszego ostatnio Ultralinga. Blisko zajęcia miejsca w top4 był też Draco, jednak gracz BVG przegrał po dość przeciętnej grze 0:2 z retem. Do rozegrania pozostały jeszcze dwie tury otwartych kwalifikacji.

W każdym z trzech turniejów eliminacyjnych przewidziano 64 sloty dla chętnych. Po rozstawieniu do drabinki single elimination zawodnicy grają ze sobą mecze bo3. Za każdym razem do zdobycia są cztery miejsca w głównym turnieju. Gry rozpoczynają się w niedziele (15, 22 i 29 marca), a ćwierćfinałowe pojedynki transmitowane będą w poniedziałki (16, 23 i 30 marca). Do fazy grupowej czwartego EMS SC:BW automatycznie awansowała czołowa czwórka z poprzednich rozgrywek, czyli Mondragon, White-Ra, MIStrZZZ oraz Dreiven.

Informacje o eliminacjach

W zakończonych kwalifikacjach udział wzięło kilku Polaków z samej czołówki. Raven i Yayba wpadli na siebie już w drugiej rundzie. Lepszy okazał się Yayba, który jednak ze swojego szczęścia nie mógł się długo cieszyć – chwilę później został wyeliminowany przez rosyjskiego weterana, Advokate. Wysoko znalazł się też User, jednak na jego drodze stanął ret. MaNa z kolei swoją przygodę zakończył na drugiej rundzie, ograny przez Horrora. Najlepiej poszło Draco i ParanOidowi. Krzysztof w trzeciej rundzie wpadł na powracającego Clouda, ale wyszedł z tego PvP zwycięsko. Dopiero ret pokrzyżował mu plany, a sam Draco po meczu tłumaczył, że był rozkojarzony i przyznał, że były to najsłabsze spotkania, jakie ostatnio zagrał. Tłumaczyć nie musiał się ParanOid, który miał stosunkowo łatwą przeprawę w drugiej i trzeciej rundzie. Jedynym zagrożeniem dla niego mogli być Arew i Ultraling, jednak w obu przypadkach polski gwiazdor z ToT pokazał światową klasę. Następne rozstrzygnięcia poznamy w najbliższy poniedziałek.

Drabinka eliminacyjna