Zakończył się pierwszy dzień rozgrywek grupowych World Cyber Games 2009 w Chengdu. Dziś mogliśmy oglądać spotkania w ramach pierwszych czterech grup. Do fazy pucharowej, która rozegrana zostanie w drabince pojedynczej eliminacji, awansowało tylko osiem najlepszych drużyn. Wśród nich nie zabrakło szwedzkiego fnatic, H2k-Gaming, duńskiego mTw, francuskiego Millenium, czy też chińskiego wNv.cn, które spisało się dobrze.

Pierwsze mecze w grupach od A do D, rozpoczęły się wcześnie rano (w Chinach popołudniu). Osiemnaście drużyn z całego świata walczyło o osiem miejsc premiowanych awansem do fazy pucharowej. W trakcie trwania rozgrywek, niektóre zespoły sprawiły nam niespodziankę. W grupie A najlepsi okazali się reprezentanci Millenium, którzy nie oddali ani jednego zwycięstwa. Dzięki trzem wygranym spotkaniom, Francuzi awansowali z pierwszego miejsca w tabeli. Drugie miejsce przypadło nowozelandzkiej ekipie Parallax, która pokonała AEON.gamesense oraz 4Glory.

Równie szybko zakończyła się grupa D, w której jak wyżej, zagrały tylko cztery formacje. Z kompletem punktów do fazy pucharowej awansowali gracze H2k-Gaming, wśród których wspaniale prezentował się powracający do gry Abdisamad „SpawN” Mohamed. Podobnie dobrze wypadli reprezentanci DuskBin (byłego RS-Gaming), którzy przegrali tylko jedno spotkanie przeciwko H2k, dzięki czemu zajęli drugie miejsce w grupie.

FireGamers podczas meczu z fnatic (fot. HLTV.org)

Najciekawsze mecze mogliśmy zobaczyć w grupie C oraz D. Od początku rozgrywek fnaticMSI nie było do pokonania. Szwedzi ograli chińskie wNv.cn, indonezyjskie XcN oraz DINC z Kanady. Wszystko wskazywało na to, że fnatic awansuje z kompletem punktów na swoim koncie. Dzięki sporej ilości drużyn w grupie, wNv również zdobyło dziewięć punktów i zrównało się ze Szwedami. O tym, kto zagra w fazie pucharowej, miał rozstrzygnąć mecz pomiędzy fnatic oraz FireGamers.

Brazylijczycy od początku spotkania prezentowali się dobrze. Mimo wyrównanej walki, zdołali zdobyć kilka rund, które dały im znaczną przewagę. Fantastyczna gra Renato „naka” Nakano oraz Lincolna „fnxa” Laua, pozwoliła na utrzymanie korzystnego wyniku do samego końca. Przegrana Szwedów oznaczała, że FireGamers zrównają się bilansem punktów oraz rund z wNv.cn. Niestety, FireGamers wcześniej nie zdołało pokonać Chińczyków, co oznaczało, że mimo takich samych statystyk, zajmą trzecie miejsce i nie zagrają w finałach.

Duńskie mTw w grupie C wygrało wszystkie cztery spotkania, co umożliwiło zawodnikom grę w kolejnym etapie turnieju. Z drugiego miejsca w tabeli awansowali reprezentanci Power Gaming, którzy w drodze do sukcesu pokonali Virtus.Pro oraz Vatos Locos. Warto dodać, że rosyjskie Virtus.Pro zdecydowanie ucierpiało po odejściu Denisa „diNGo” Kolomenskiy-ego. Z zespołem w Chengdu musiał wystąpić menadżer ekipy - Konstantin „groove” Pikiner, co sprawiło, że Rosjanie zajęli czwarte miejsce w grupie, a na koniec przegrali mecz przeciwko greckiemu Vatos Locos.

Drużyny awansujące do fazy pucharowej:

fnaticMSI

H2k-Gaming

Millenium

mTw

Parallax

wNv.cn

Power Gaming

DuskBin

Na dziś to już koniec emocji związanych z rozgrywkami na platformie Counter-Strike. Jutro czeka nas kolejne kilkanaście spotkań w grupach od E do H. O awans do fazy pucharowej będą walczyły takie formacje jak mousesports, TyLoo, Evil Geniuses, Turmoil, czy też HellRaisers. Oczywiście nie zabraknie także polskiej ekipy AGAiN, która rano zmierzy się w pierwszym meczu przeciwko indonezyjskiemu Nextlevel.