Uważany za ojca rodzimej sceny Call of Duty 2, organizator całorocznej ligi dla tej gry, prawa ręka kapitana narodowej drużyny Polski, czyli Marcin Szczepaniak znany w środowisku esportowym jako J4ckson, przygotowuje się do kolejnej edycji LAN-a CoD2Party P-CE by DIVICOM. Jego druga taka impreza dla zawodników dwójki miałaby się odbyć w marcu.

Obecnie projekt nie jest jeszcze potwierdzony, bowiem Marcin bada sytuację na rynku. Prowadzi on rozeznania w celu ustalenia, czy edycja bardziej natężona, która wymaga tym samym większego nakładu finansowego, odniosłaby sukces. Podał on do ogólnej informacji hipotetyczny termin wydarzenia - połowa marca, ilość zespołów, dla jakiej byłoby przygotowane - 16 oraz chęć przeprowadzenia turnieju w pierwszą część Call of Duty dla 8 drużyn. Wstęp podobnie jak podczas pierwszej zabawy byłby płatny, ale w związku z dwukrotnie większą ilością uczestników wyniósłby nie 30 złotych, a 50 złotych. Zbierane opinie na te tematy dadzą J4cksonowi wgląd w sytuację i być może za miesiąc w Polkowicach ponownie zawitają gracze CoD-a.

Jeśli chodzi o Call of Duty 4, to gra ta ma nikłe szanse na pojawienie się na tej imprezie, bowiem furtka dla niej została na dobre zamknięta, a klucz jest w posiadaniu Marcina. "Widzę, że już potrzebna jest mała aktualizacja. Po pierwsze to, co napisane zostało powyżej, to tylko hipotezy i spekulacje. Nigdy na C2P nie pojawi się Call of Duty 4" - definitywnie stwierdza założyciel serwisu 101st.eu. "Co do wpisowego, to naprawdę 50 złotych od osoby to nie jest wygórowana cena, tym bardziej taka okazja już może się nie powtórzyć. Koszta organizacji takiej imprezy są naprawdę bardzo wysokie. Zresztą wystarczy spojrzeć na wpisowe na zagranicznych LAN-ach o niższym prestiżu, gdzie płaci się 50 euro od osoby, a frekwencja jest oszołamiająca. W razie dalszych wątpliwości będę umieszczał kolejne sprostowania". Tak więc turniejom w vCoD i CoD2 J4ckson mówi może, ale zawodom w CoD4 nie!

Wiadomości z C2P #1