Wraz z zakończeniem sezonu jednych z najbardziej prestiżowych rozgrywek w Polsce, nadszedł czas na godzinę zero dla tych, którzy swojego bytu w kolejnym sezonie ESL Pro Series nie są jeszcze pewni. Już 15 lutego odbędą się baraże na wszystkich trzech platformach, na których o wielkie pieniądze rywalizowali ze sobą najlepsi polscy zawodnicy.

W ramach baraży dla AA odbędą się dwa spotkania. Gracze rywalizujący o miejsce w ESL Pro Series staną przed ciężką próbą swoich możliwości. O zmianie listy drużyn na kolejny sezon zadecydować mogą umiejętności indywidualne, zgranie zespołu bądź zwykłe szczeście. Dużą rolę odegrają też nerwy, które przy takiej stawce ciężko będzie utrzymać na wodzy.

Mecze barażowe rozegrane zostaną systemem BO3 – Best of Three. W praktyce oznacza to, że do wygranej w danym spotkaniu, drużyna musi zwyciężyć na co najmniej dwóch mapach. Na każdej z nich, walczące o utrzymanie bądź awans zespoły zagrają dziesięć rund (MR5), po trzy minuty na każdą.

Walka w lidze ESL Pro Series dla America's Army była zażarta do samego końca. Oprócz zamykającego tabelę Freaks, wszystkie drużyny miały szansę na wyjazd na imprezę lanową do samego końca. Ostatecznie jednak, graczom Magnetic eSports i tempus moriendi by EIZO nie udało się wywalczyć miejsca w pierwszej czwórce, które rzutem na taśmę zajęli ich rywale.

ESL Pro Series - Baraże AA

Magnetic eSports

Happy Five Friends

vs

MGS

2

H5F

1

Turniej: Baraże EPS AA

Data: 2009-02-17 20:00:00

Mapy

Urban Assault, SF SandStorm, Mout McKenna

W pierwszym spotkaniu wystąpią "Magnetyczni" (piąte miejsce w EPS), którzy zmierzą się z drużyną Happy Five Friends (czwarte miejsce w EAS). Rola faworyta należy tutaj zdecydowanie do zespołu Magnetic. Wyniku meczu nie można jednak przesądzać, gdyż szansa jaką ten pojedynek otwiera przed H5F,  bardzo mocno zmotywuje teoretycznie słabszy zespół do walki.

Jeden z graczy zespołu Magnetic eSports - Dged - zapytany o przewidywany przebieg niedzielnej potyczki stwierdza pewnie: "(...)nie dopuszczamy myśli, że może zdarzyć się jakaś niespodzianka", a po chwili dodaje "Oczywiście jest to tylko esport i wszystko zależy od tego co pokaże rywal". Dużo bardziej asekuracyjnie wypowiedział się drugi z zapytanych "magnetików". Kuki stwierdził, że czeka ich "(...)najważniejszy mecz w tym sezonie ESL Pro Series." i nie kryje szacunku jakim darzy "rewelacyjną drużynę Happy Five Friends, która niejednokrotnie udowadniała ze stać ją na bardzo dużo.". Na koniec dodam, że Kuki potwierdził świetną dyspozycję swojego zespołu na mapie SF SandStorm, na której zdobywali już cenne punkty w tym sezonie EPS.

"Mecz barażowy już w niedziele. Kiedy tylko mamy czas, staramy się go poświęcić na treningi, lecz mimo wszystko nie są one zbyt intensywne. Będzie to dla nas bardzo trudne spotkanie i tylko świetna dyspozycja w danym dniu każdego z naszych graczy może dać nam szansę na korzystny wynik." - powiedział przed spotkaniem lider Happy Five Friends. Potwierdza to przewidywania, jakoby gracze Magnetic eSports nie mieli przed sobą ciężkiego zadania. Pomóc może im wspomniana presja, która ciążyć będzie na rywalach: "Nie jesteśmy faworytami i nie ciąży na nas presja. Postaramy się zagrać spokojnie i rozważnie." - dodał Soltys. Wyraził on również nadzieję, że mimo rangi meczu, "(...)odbędzie się on w miłej i przyjaznej atmosferze.".

ESL Pro Series - Baraże AA

tempus moriendi by EIZO

UniversalSoldiers.PL

vs

tm.EIZO

2

SqUn.uS

0

Turniej: Baraże EPS AA

Data: 2009-02-15 21:00:00

Mapy

Urban Assault, SF SandStorm, Mout McKenna

Kolejna potyczka stoi już pod dużo większym znakiem zapytania. Naprzeciwko drużyny, która jedną rundą przegrała awans na finały lanowe, stanie zespół, który zajął trzecie miejsce w niższej klasie rozgrywkowej. Lecz mimo to, niektórzy z niezależnych obserwatorów zdają się dawać szanse graczom UniversalSoldiers.pl na rozpoczęcie kolejnego sezonu w Pro Series. Pewni możemy być jedynie tego, że po tym, co spotkało tempus moriendi w ostatniej kolejce ligowej, nie odpuszczą przeciwnikom ani jednej kuli wystrzelonej w ich stronę.

Tempus moriendi by EIZO, w niedzielę, stanie przed nie lada wyzwaniem. Oprócz rywala, który walczyć na 100% swoich możliwości będzie od początku do samego końca, przyjdzie im się zmierzyć ze stresem, który będzie towarzyszył żołnierzom w każdej sekundzie. Atmosferę niewątpliwie podgrzewa zarząd multi-klanu. "Nie ma co się oszukiwać, niedzielny mecz barażowy to dla nas mecz o wszystko lub nic. Wylot z EPS byłby kompletną porażką i cofnięciem się w rozwoju dywizji AA tm.eizo." - mówi Primitive - kapitan zespołu. Mimo to są oni maksymalnie zmobilizowani co udowadniają te dwa zdania wypowiedziane przez gracza tm.EIZO: "Na pewno zagramy na maksimum naszych możliwości. Choćby po to, żeby przypomnieć, że gdyby nie jedna runda z BSTR, to przygotowywalibyśmy się do finałów a nie do baraży."

Jeżeli chodzi o drużynę startującą do miejsca w Pro Series, to - zgodnie z oczekiwaniami - podchodzą do utytuowanego przeciwnika z należytym respektem. Jak stwierdził Maverick - menedżer zespołu: "Mecz nie będzie łatwy(...)", lecz chwilę później zdecydowanie dodał "(...)wierzę w nasze siły i mam nadzieję, że damy radę.". Istotną kwestią, w drugim meczu barażowym, będzie również decyzja adminów, jaką podejmą w sprawie trzech nowych graczy z Niemiec: "Mamy nadzieje ze admin sie zgodzi na gre naszych rodakow za zachodniej granicy którzy bardzo chca pomoc nam w przyszłych rozgrywach naszego klanu." - kolejny fragment wypowiedzi menedżera UniversalSoldiers.pl.

Czeka nas zabójczy weekend w dosłownym tego słowa znaczeniu. Gracze czterech drużyn walczących o miejsce w ESL Pro Series, bez opamiętania będą mordować rywali, aby to oni rozpoczęli kolejny sezon wśród ośmiu najlepszych polskich zespołów.

• 1