X-Fi Xtreme Gamer - Testy
Same sterowniki oferują sporo opcji, początkowo nie jest jednak łatwo do nich dotrzeć. Menu wykonane zostało mało przejrzyście, mimo iż jest niezwykle kolorowe i krzykliwe, to funkcjonalność nie jest jego najmocniejszą stroną. Karta może pracować w trzech trybach - Entertainment Mode, Game Mode oraz Audio Creation Mode. Są one według producenta zoptymalizowane odpowiednio do słuchania muzyki i oglądania filmów, grania oraz tworzenia muzyki. Każdy z trybów różni się wyglądem menu sterowników, są w nich wyeksponowane funkcje niezbędne do konkretnego zastosowania.
Często używanym przez nas programem będzie Mode Switcher, dzięki któremu możemy przełączać się pomiędzy wspomnianym już wcześniej profilami. Zmiana nie następuje błyskawicznie, na efekty musimy poczekać sekundę lub dwie. Producent zaleca wyłączenie wszystkich aplikacji audio oraz gier przed zmianą trybu pracy. Co najważniejsze, specyfika dźwięku ulega rzeczywistej zmianie. Więcej szczegółów na ten temat w dalszej części recenzji.
Przyjrzyjmy się teraz dodatkowym funkcjom, którymi chełpi się producent i tym samym obiecuje niezapomniane doznania. Jedną z takich "sztuczek" jest X-Fi Crystalizer, czyli sprzętowy konwerter zamieniający 16-bitowe pliki na 24-bitowe, co ma nam zapewnić jeszcze lepszą wierność odtwarzanych dźwięków. Ma on pomóc odzyskać stracone dane podczas stratnej kompresji (na przykład MP3 lub WMA), inteligentnie poprawiając zakres wysokich i niskich częstotliwości. Tyle w teorii, a jak to wygląda w praktyce?
Zaczynając rozważania, należy rozpocząć od podstawowej kwestii - danych utraconych w trakcie stratnej kompresji nie da się odzyskać, wszelkie obietnice możemy włożyć między bajki. Zostały po prostu usunięte, nie ważne jakby starali się inżynierowie Creative'a, nie dadzą rady nic z tym zrobić. Na czym więc polega X-Fi Crystalizer? Sztucznie podbite zostają głównie dolne i górne częstotliwości, co powoduje jedynie pozorną poprawę. Przy słabym materiale i kiepskim sprzęcie audio wielu ludzi może się na to nabrać. Jednak w przypadku plików mp3 320 kb/s lub Ogg q8-q10, szybko zrezygnujecie z tego rozwiązania. Dźwięk staje się bardzo nachalny i natarczywy, cierpi na tym głównie dynamika.
Kolejny system to X-Fi CMMS 3D, którego zadaniem jest zamiana dźwięku stereofonicznego na surround. Niestety po raz kolejny nie byłem do końca zadowolony. Na słuchawkach efekt ten skutkował kompletną dezorientacją w Counter-Strike'u, scena rozszerzyła się do nienaturalnej wielkości. W skrócie - przyjemność z tego żadna. Podobny rezultat można uzyskać na starym SB Live i sterownikach kX. Nie wiem jak sytuacja przedstawia się w przypadku systemu głośników 5.1 lub 7.1, ponieważ takowego nie posiadam. Zastanówmy się jednak nad tym chwilę. Na płytach DVD lub Blue Ray dźwięk jest zapisany w formacie surround, do uzyskania dźwięku przestrzennego nie potrzebujemy X-Fi CMMS 3D. W nowszych grach sytuacja wygląda identycznie. Jedynym zastosowaniem byłaby tutaj muzyka, nagrywana stereofonicznie.
Używaliście kiedyś efektów EAX? Wielu z Was drapie się teraz zapewne po głowie, próbując sobie przypomnieć, co to właściwie jest. Nazwa brzmi znajomo, ale czy było mi to kiedyś potrzebne? No właśnie, ja też tego nie potrzebuje. Efekty EAX umożliwiają modyfikacje brzmienia dźwięku, a właściwie imitują akustykę niektórych specyficznych pomieszczeń. Możemy się więc przenieść do klubu jazzowego, opery lub amfiteatru. Pozostaje tylko pytanie: po co? Ja nie widzę żadnego zastosowania dla tego typu efektów.
16-bit, 44 kHz (Audio CD)
Frequency response (from 40 Hz to 15 kHz), dB: | +0.01, -0.08 | Excellent |
Noise level, dB (A): | -94.0 | Very good |
Dynamic range, dB (A): | 93.8 | Very good |
THD, %: | 0.0017 | Excellent |
IMD + Noise, %: | 0.0064 | Excellent |
Stereo crosstalk, dB: | -94.2 | Excellent |
IMD at 10 kHz, %: | 0.0097 | Very good |
General performance: Excellent
24-bit, 96 kHz (High Definition)
Frequency response (from 40 Hz to 15 kHz), dB: | +0.01, -0.08 | Excellent |
Noise level, dB (A): | -101.6 | Excellent |
Dynamic range, dB (A): | 101.2 | Excellent |
THD, %: | 0.0017 | Excellent |
IMD + Noise, %: | 0.0036 | Excellent |
Stereo crosstalk, dB: | -98.7 | Excellent |
IMD at 10 kHz, %: | 0.0078 | Excellent |
General performance: Excellent
Po luźnej, aczkolwiek nieco przydługiej dygresji, przyszła pora na konkrety. Producent zapewnia nas, że karta generuje dźwięk krystalicznie czysty, dobrze by było to jednak sprawdzić. Z pomocą przychodzi program RightMark Audio Analyzer, dzięki któremu możemy zmierzyć podstawowe parametry akustyczne urządzenia. Nie należy go traktować jako wyrocznie absolutną, na pewno jednak pomoże w oddzieleniu ziarna od plew. Wybrany przeze mnie test polega na połączeniu wyjścia liniowego z wejściem liniowym. Posłużyłem się zwykłym kablem, jego wpływ przy tej klasie urządzenia możemy pominąć. Program analizuje zebrany materiał, aby później wydać ocenę. Najwyższa możliwa do uzyskania nota to excellent. W teście użyłem dwóch próbek, 16-bit, 44 kHz - odpowiadająca jakości na płycie CD oraz 24-bit, 96 kHz , czyli tak zwane High Definition.
Jak można podsumować wyniki? Osiągnięte rezultaty są bardzo dobre, w tym segmencie rynku wręcz rewelacyjne, tudzież excellent. Uwagę zwraca świetna dynamika i mała ilość niechcianych szumów. Trzeba przyznać, iż inżynierowie Creative'a solidnie się postarali i znakomicie wykonali swoją robotę. Wiemy już, że Sound Blaster X-Fi Xtreme Gamer sprawdza się w testach syntetycznych. Generuje czysty, pozbawiony zniekształceń i bogatej dynamice dźwięk. Czas sprawdzić jak zareaguje na to moje ucho.
Wstęp | Oględziny | Testy | Testy praktyczne | Podsumowanie