Razer Lachesis - podsumowanie
Nadszedł czas, aby streścić wszystkie nabrane doświadczenia związane z kontaktem z myszką Lachesis. A więc zaczynając od początku umówmy się - produkt Razera wyróżnia się znacznie na tle konkurencji za sprawą agresywnej kampanii reklamowej oraz drapieżnego wyglądu. Jednak dla graczy nie ma to żadnego znaczenia, gdyż dla nas liczy się przede wszystkim działanie, jak i wygoda użytkowania myszki. Pomijając początkowe problemy z wymuszeniem, aby Lachesis zaczął współpracować ze swoimi sterownikami, przymykając oko na to, iż ręka po dłuższym okresie intensywnego grania ocieka potem, a szczeliny pomiędzy bocznymi przyciskami (które notabene moim zdaniem chodzą ciut za ciężko) kolekcjonują brud.
Nie zwracając uwagi na to, że myszka czasami po resecie komputera (przynajmniej u mnie) nie wstaje i wymaga odłączenia z USB i podpięcia jej ponownie, czy też na to, iż LMB (lewy przycisk myszki) lubią się sporadycznie przyciąć. Jeśli naprawdę pominiemy te wszystkie "detale", które przemawiają na niekorzyść Lachesis, zostanie nam już tylko ultraprecyzyjne narzędzie wskazujące dla graczy. 4000 DPI oraz 1000Hz w połączeniu z niskim sensitivity (które sprawia, iż kursor nie przemieszcza się po ekranie z prędkością światła) daje naprawdę oszałamiający efekt. 32KB wbudowanej pamięci przeznaczonej na nasze profile ustawień myszki, które możemy zmieniać w locie, są także ogromnym plusem. Standardowe, teflonowe ślizgacze sprawiają, że mysz sunie niczym po tafli lodu po każdej niemalże powierzchni.
Jednak nie należy zapominać, iż testowany przeze mnie model za nic w świecie nie chciał współpracować ze szmacianą podkładką. Być może było to spowodowane jej zużyciem, lecz tak jak wspominałem, inne myszki optyczne działały na niej bezproblemowo. Wygoda użytkowania produktów marki Razer to temat rzeka. Jeśli dotychczas nie miałeś w dłoni myszki opatrzonej logiem trzech żmij wątpliwym jest to, iż jej kształt od razu uznasz za komfortowy i wygodny w użytkowaniu. Jest to podyktowane głównie specyficzną budową myszy, oraz tym, iż jest ona przeznaczona zarówno dla użytkowników prawo, jak i leworęcznych.
Lachesis można porównać do samochodu sportowego z napędem na tylne koła, dajmy na to Porsche. Mysz dysponuje ogromną mocą i potencjałem, który ciężko ujarzmić. Nie każdemu się ta sztuka uda. Jednak jeśli przejdziemy przez mękę oswajania się z kształtem myszki oraz jej kaprysami istnieje ogromna szansa na to, iż gryzoń osiągnie "symbiozę" z naszą dłonią oraz twardym padem. W razie jakichkolwiek problemów z myszą, o ile oczywiście znamy język angielski, zawsze możemy zaczerpnąć wiedzy zawartej w instrukcji, czy też na oficjalnej stronie Razera, gdyż niestety dołączone do myszki książeczki nie posiadają polskiego tłumaczenia. Na www.razer.pl także nie znajdziemy żadnych szerszych informacji, czy też aktualizacji dotyczących Lachesis, gdyż sajt ten zatrzymał się pod względem updatów najwyraźniej na poziomie DeathAddera. Sterowników należy szukać na oficjalnej stronie razera bądź na stronie polskiego dystrybutora, w dziale serwis.
Za to na oficjalnej stronie możemy znaleźć aktualizację firmwaru myszki do wersji 1.64, która rzekomo usuwa nagłe przeskoki kursora. Świadomie użyłem słowa rzekomo, gdyż ja owych przeskoków nie doświadczyłem. Ani na pierwotnej wersji firmwaru, ani po aktualizacji. Biorąc wszystko do kupy Razer Lachesis to ogromna moc i precyzja, lecz bardzo kapryśna i niełatwa do ujarzmienia. Gdyby nieliczne (przynajmniej w moim odczuciu) niedociągnięcia ze strony producenta wystawił bym tej myszce ocenę 9 w skali dziesięciostopniowej. (10 nie mógł bym przyznać, ze względu na brak wyprofilowania dla użytkownika praworęcznego).
Razer Lachesis |
OGÓLNE | |
Producent | Razer |
Strona producenta | www.razerzone.com |
Cena | 229 zł |
Gwarancja | 24 miesiące S.O.S |
DANE TECHNICZNE | |
Typ sensora | laserowy 3G |
Komunikacja z myszą | przewodowa |
Rozdzielczość optyczna | 500 - 4000 DPI |
Transmisja danych | 16bit |
Czas reakcji | 1ms |
Komunikacja z PC | Port USB |
Liczba przycisków | 9 + scroll |
Długość kabla | 200cm |
Profil | dla lewo i praworęcznych |
Kolor | czarny, podświetlanie czerwone, niebieskie lub białe |
Wymiary | 129 x 71 x 40 mm, waga 90g |
Oprogramowanie | Razer Lachesis |
ZALETY | |
+ Precyzja + Agresywny wygląd + 32KB wbudowanej pamięci na profile + Zmiana czułości sensora w locie + Tworzywa wysokiej jakości + Dla lewo, jak i praworęcznych | |
WADY | |
- Wysoka cena - Sterowniki - Kursor wariuje na szmacianej podkładce - Pocenie się dłoni - Myszka "nie wstaje" po resecie |
OCENA OGÓLNA | |
8,0 /10 |
Wstęp | Pierwsze wrażenia | Wykonanie i testy | Podsumowanie