Powrót Króla - Boomslang CE 2007
Istniejąca już od dekady, dobrze znana wszystkim graczom firma Razer, bez której prawdopodobnie rynek sportów elektronicznych nadal byłby w powijakach, może sobie pozwolić na marketingowe wybryki oraz eksperymenty. Pewien czas temu postanowili odgrzać swojego najstarszego i chyba najsmaczniejszego kotleta w postaci rewolucyjnej myszy Boomslang wymieniając w niej bebechy na nowsze, dorzucając parę dodatków i pakując go w ekskluzywne opakowanie, by w końcu wydać nową myszkę – Boomslang Collector’s Edition. Mysz została zaprezentowana podczas targów DreamHack 2007 wzbudzając w graczach zarówno kontrowersje jak i sentyment do starego gryzonia.
Nowy Boomslang przypomina mi trochę manewr z Kraitem, który defacto był odświeżonym Viperem, co w końcowym rezultacie wyszło firmie na plus, ale Krait i Viper były myszami raczej spod znaku nowej fali designerskiej, czego o Boomslangu powiedzieć raczej nie można. Mysz wyróżnia się pod każdym względem – niecodzienny kształt, rozmiary, opakowanie, etc. Czy kolekcjonerska edycja starego hitu jest warta naszej gotówki? Zaraz się przekonamy…
Wstęp | Recenzja | Podsumowanie
- 1
#1 | mewIndigo~
2008-08-26 18:45:38
#2 | Krolewicz
2008-08-26 18:46:23
#3 | .reru
2008-08-26 18:47:17
#4 | Hurricane
2008-08-26 19:09:10
#5 | z1ppi
2008-08-26 19:15:21
#6 | mewIndigo~
2008-08-26 19:20:40
#7 | z1ppi
2008-08-26 19:24:13
#8 | cOw.
2008-08-26 20:22:16
#9 | Plec
2008-08-26 20:42:42
#10 | cOw.
2008-08-27 00:04:14
#11 | Exil
2008-08-27 00:06:56
#12 | linx0r
2008-08-27 01:16:18
#13 | diGi
2008-08-27 01:28:52
#14 | linx0r
2008-08-27 01:33:50