Podsumowanie
Jak zwykle w tej części recenzji, wymienię zarówno wszystkie wady, jak i zalety myszy – zacznijmy od tych drugich.
Niewątpliwie największym plusem myszki jest sam sensor – pracuje wprost idealnie, nie wyobrażam sobie czegoś dokładniejszego. Praca w samym Windowsie, czyli surfowanie, kontrolowanie wszelkich ikon, okien czy też komunikatorów jest dużo szybsze i dokładniejsze, nie wspominając już o grach, gdzie gracz odkrywa na nowo swoje ulubione tytuły. No i oczywiście brak akceleracji wstecznej, co dla graczy jest czynnikiem rzekłbym – najważniejszym.
Drugą wielką zaletą jest wykonanie myszki, a raczej materiały do tego użyte. Myszka jest bardzo lekka, wszystko jest solidnie ze sobą połączone, nie widać żadnych niedbale wykonanych elementów czy też słabych jakościowo części – nawet jakość kabla stoi na najwyższym poziomie. No i oczywiście gumowy pasek, który znacznie ułatwia trzymanie i dwa główne przyciski oraz scroll – wszystko jak najbardziej porządne. Wygląd myszki robi wrażenie i nie jest w żadnym wypadku tandetny ani ‘odpustowy’. Delikatne światełko wydobywające się z wnętrza przykuwa wzrok, nie odstraszając go J Kolejną zaletą, a jednocześnie wadą jest kształt urządzenia – jest mała i smukła co jednym będzie odpowiadać, a drugich zmusi do paru dni przyzwyczajenia się do mniejszych gabarytów. Kolejna zaleta – przystosowanie zarówno dla lewo, jak i prawo ręcznych graczy. Dodatkowo wielkim plusem są teflonowe ślizgacze standardowo dołączane do gryzonia, jak również Lan-Pak, który jest bardzo miłym dodatkiem.
Po tym wszystkim nie sposób jednak nie znaleźć w myszce żadnych negatywów. Głównym, praktycznie jedynym a zarazem bardzo rzutującym na końcową ocenę (która była by na pewno jeszcze wyższa) aspektem jest rozmieszczenie przycisków bocznych. Tutaj projektanci nie wykazali się pomysłowością – przyciski są bardzo niewygodne i trzeba sporo czasu, aby się do nich przyzwyczaić, co i tak do końca prawdopodobnie Wam się nie uda.
Jako iż recenzja musi być maksymalnie obiektywna, muszę wymienić wszystkie niedogodności na jakie trafiłem, nawet jeśli są one bardzo drobne. Tak więc można się jeszcze przyczepić do kształtu myszki, a konkretniej do braku jakiegokolwiek podporu po jej bokach, dzięki czemu palce muszą leżeć na padzie. Moim zdaniem nie jest to jednak wada, gdyż cały kształt i rozmiary myszki raczej nie pozwalają na takie udogodnienia. Niektórzy jednak mogą na to narzekać. No i oczywiście cena – nie każdemu będzie wesoło oddać te 219 zł na mysz komputerową.
Podsumowując – myszka jest naprawdę warta rozgłosu. Jest z pewnością najlepszym urządzeniem sterującym jakie miałem możliwość używać i pomimo swoich drobnych wad- gorąco zachęcam do kupna. Niestety nie miałem możliwości pograć na najnowszym, 518tym MX’ie Logitecha (którego recenzja za jakiś czas u nas w serwisie :)), więc nie mogę ostatecznie porównać obu myszek, ale jak dla mnie- jest to nie możliwe, żeby Razer był gorszy- w najgorszym wypadku będzie się prezentował tak samo. Mam nadzieje, że ułatwiłem wybór niezdecydowanym i jeszcze raz powtarzam – warto !