Pilnuj swojego kodu Xbox LIVE!
Usługa Xbox LIVE działa na pełnych obrotach. Niestety, nie jest ona darmowa, dlatego za odpowiednią opłatą można otrzymać specjalną kartę, na której mieści się kod dostępu do owej usługi. Problem w tym, że jeżeli kod na karcie będzie z różnych powodow nieczytelny, można wówczas zapomnieć o wymianie go na nowy. Microsoft nie poda nowego kodu ani nie wyśle nowej karty. Dlaczego?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ale prawdopodobnie koncern chce w ten sposób pozbyć się oszustów, którzy dzwonią do serwisu i mówią, że kod na ich karcie jest nieczytelny, dostają po chwili nowy i sprzedają go po atrakcyjnej cenie. Na stronie consumerist.com można przeczytać krótką historię chłopaka imieniem Matthew, który naprawdę nie mógł uporać się z odczytaniem kodu. Matt napisał, że po nieumyślnym zdrapaniu z niego czterech znaków, zadzwonił do serwisu Microsoftu, aby dostać nowy. Po czterech godzinach trzymania go przy telefonie, serwisant oświadczył, iż nie ma dostępu do kodów i nic nie może zrobić.
Jak można wytłumaczyć takie zachowanie? Może i Microsoft pozbył się natrętnych oszustów, ale za to utrudnił życie niczemu niewinnym graczom. Czy gigant z Redmond będzie chciał coś z tym zrobić? Na razie nie ma żadnych informacji na ten temat. Pełna wypowiedź Matthewa znajduje się pod poniższym adresem.
Scratch Too Hard On Your XBOX Live Card? Microsoft Won't Tell You The Code
Consumerist
#1 | matisyaho
2008-01-15 21:41:31
#2 | Soofka
2008-01-15 21:44:14
#3 | kapiy
2008-01-15 21:59:42
#4 | A. Borubar
2008-01-15 22:09:56
Btw. gratz newsa. lap +:s
#5 | cwirek
2008-01-15 22:17:58
#6 | Osk4r
2008-01-15 22:18:29
BTW będziesz pisał ogólnie o hardware czy o konsolach?
#7 | matisyaho
2008-01-15 22:23:02
#8 | Deo.
2008-01-16 00:00:37
#9 | diGi
2008-01-16 11:52:36
GJ ;]
#10 | Rychoo
2008-01-16 16:18:50