Firefox 2
Mozilla zaprezentowała wczoraj oficjalnie najnowszą wersję swojej przeglądarki internetowej Firefox - przeglądarkę, która kolejny raz odmieni Sieć (cytat z notki prasowej), która ma za zadanie konkurować z dominującym obecnie rynku Internet Explorerem (IE) ze stajni Microsoftu. Nowa wersja Explorera ukazała się zaledwie w ub. środę.
Cytat z informacji prasowej nie jest mimo wszystko fałszywy, gdyż Firefox zmienił sieć! Uważa się, że Firefox posiada obecnie 11 proc. rynku wobec 86 proc. opanowanych przez Internet Explorer. Daleko za nimi w tyle (1 proc.) pozostaje trzecia przeglądarka - Opera. Czytamy dalej: Większa użyteczność, bezpieczeństwo i możliwości dostosowania do własnych upodobań sprawiają, że Firefox 2 jest czymś, co powinien mieć każdy użytkownik Sieci.
Co nowego?
Wygodniejszy interfejs użytkownika, większe bezpieczeństwo i szersze możliwości dostosowania przeglądarki do własnych upodobań sprawiają, że przeglądanie Sieci staje się bogatsze, przyjemniejsze i bardziej produktywne. Po prostu: lepsze dla wszystkich.
Przeglądanie w kartach.
Firefox spopularyzował przeglądanie w kartach, pozwalając na wyświetlanie wielu witryn w jednym oknie przeglądarki, zwiększając wydajność dzięki lepszej organizacji środowiska. W Firefoksie 2 przeglądanie w kartach zostało jeszcze bardziej ulepszone: dodaliśmy przyciski zamykania na każdej karcie, usprawniliśmy zarządzanie większą ilością kart i wprowadziliśmy system przywracania sesji, dzięki któremu po uruchomieniu przeglądarki można automatycznie powrócić do uprzednio otwartych stron.
Sprawdzanie pisowni.
Współczesne witryny WWW są coraz bardziej złożone; pojawiają się bogate aplikacje internetowe, takie jak procesory tekstu, arkusze kalkulacyjne i narzędzia do publikacji blogów. Moduł sprawdzania pisowni automatycznie odnajduje w polach formularzy błędy w pisowni i sugeruje poprawki, wprowadzając do Sieci funkcję znaną z programów biurowych.
Wyszukiwanie.
Wyszukiwanie to jedna z najczęściej używanych funkcji Sieci. W Firefoksie 2 funkcje wyszukiwania w jeszcze większym stopniu niż dotychczas ułatwiają użytkownikom znalezienie szukanej informacji. Firefox wyświetla teraz listę podpowiedzi, podczas wprowadzania przez użytkownika szukanych słów do paska wyszukiwania (w wersji polskiej działa z wyszukiwarką Google).
Kanały informacyjne.
Użytkownicy Firefoksa mają teraz jeszcze wygodniejszy dostęp do często aktualizowanych witryn, dzięki rozbudowanym możliwościom obsługi kanałów informacyjnych. Mogą oni teraz zobaczyć podgląd treści oferowanej przez kanał informacyjny i zdecydować, czy subskrybować go jako dynamiczną zakładkę, za pomocą usług sieciowych takich jak Startowy.com, Netvibes i Google Reader, czy też za pomocą innego programu zainstalowanego na komputerze.
Zabezpieczenie przed kradzieżą tożsamości.
Oprócz uznanych zabezpieczeń przed instalacją oprogramowania szpiegującego i niechcianymi wyskakującymi okienkami, Firefox 2 pomaga także chronić użytkowników przed kradzieżą tożsamości, informując ich, jeśli wejdą na podejrzaną stronę. By chronić prywatność użytkowników, zabezpieczenie przed phishingiem jest domyślnie aktywne i korzysta z aktualizowanej co godzinę listy podejrzanych witryn. Dostępny jest też tryb rozszerzony, w którym użytkownik może opcjonalnie nakazać Firefoksowi sprawdzanie tożsamości witryn za pomocą zewnętrznej usługi, takiej jak Google. Zabezpieczenie to wyświetla ostrzeżenie wraz z poradami, co robić, kiedy tylko w Firefoksie zostanie otwarta podejrzana witryna.
Uznany model bezpieczeństwa.
Otwarte i transparentne, społecznościowe metody pracy Mozilli sprawiają, że Firefox zapewnia użytkownikom bezpieczeństwo największe z możliwych. Tysiące specjalistów ds. bezpieczeństwa z całego świata badają i analizują kod źródłowy Firefoksa, aby szybko zidentyfikować potencjalne zagrożenia i naprawić błędy. To innowacyjne, otwarte, rozproszone podejście pokazuje, że dobro użytkowników jest naprawdę na pierwszym miejscu i powoduje, że korzystanie z Sieci jest tak bezpieczne, jak to tylko możliwe.
Dopasowanie do upodobań.
Żadnej innej przeglądarki nie można tak dopasować do własnych upodobań, jak Firefoksa 2. Dzięki tysiącom dodatków zwiększających możliwości przeglądarki, Firefox pozwala użytkownikom na korzystanie z Sieci dokładnie w taki sposób, w jaki chcą.
Aby uzyskać więcej informacji na temat przeglądarki Mozilla Firefox 2 i tego, w jaki sposób pozwala ona na wygodniejsze, szybsze i bezpieczniejsze korzystanie z Sieci, zapraszam tutaj: Mozilla-Europe.org.
Instalacja Firefoxa 2.0 waży jedyne 5 MB i będzie dostępna w jednym z 39 języków - w tym po polsku. Opisywaną przeglądarkę możecie pobrać m.in. ze strony Firefox.pl, a naprawdę warto, chociażby dla opcji sprawdzania pisowni.
Informacja prasowa; Mediarun.pl
#0 | piwoszeq
2006-10-25 17:36:25
#0 | SL4VE
2006-10-25 18:19:21
#0 | tymek
2006-10-25 19:30:44
#0 | adam@UK
2006-10-25 19:41:50
Poza tym esp.pl nie działa jakbym sobie tego życzył więc jesteśmy kwita :-D
Myślałem że ta kasa którą wysłałem na to konto 1377-0000-1377(...) wam wystarczy ;( Zdzieracie z ludzi ile wlezie :-DD
#0 | SL4VE
2006-10-25 21:04:42
Dzieki.
#0 | Vymmiatacz
2006-10-25 22:24:57
#0 | tymek
2006-10-25 23:18:34
#0 | Sh1eldeR
2006-10-26 08:03:31
edit: o, chyba pi****le bez sensu - chodzilo ci o zapisywanie sesji? :ASD Ja myslalem ze o to ze jak masz 10 kart otwartych i chcesz jedna zamknac a przez przypadek klikniesz odruchowo na X w glownym oknie, to ze ci zamyka wtedy tez te 10 kart razem z cala przegladarka :ASD.
A to o czym w takim razie mowisz jest domyslnie wlaczone w takim trybie, ze jak ci sie np. komp zawiesi i walniesz mu reset, czy tam klikniesz na zamknij system (nie zamknawszy okna FF) to wtedy przy nastepnym uruchomieniu przegladarka pyta cie, czy przywrocic sesje :p.
#0 | Zohaas
2006-10-26 10:08:52
jednakże jak ktoś nie chce opery (bo nie!) to polecam ff, nie używajcie ie ;-)
#0 | Zohaas
2006-10-26 10:09:19
_WSZYSTKIE_ strony jakie widzisz w przeglądarce są w czystym htmlu, taka jest właśnie funkcja przeglądarek - aby przeglądać strony w HTML
w razie wątpliwości zobacz sobie źródło strony - co tam znajdziesz ??
#0 | Zohaas
2006-10-26 10:12:35
praise u za ten post
#0 | Zohaas
2006-10-26 10:17:31
2. są zawsze kroczek do tyłu bo zmiany, które wprowadzają w FF są w 90% już dodane we wcześniejszych wersjach Opery
3. przeglądarka to twoja osobista preferencja, lubię FF za narzędzia deweloperskie ale operę za szybkość i innowacyjność :-)
acha no i ten right-klik na stronie w Operze->zablokuj zawartość i reklamy na stronach www odchodzą w niepamięć
#0 | Sh1eldeR
2006-10-26 10:32:05
Po pierwsze nie wykazales sie zwyklym ludzkim zrozumieniem - mogles sie domyslic, ze chodzilo mu o strone napisana w HTMLu i tylko HTMLu, bez arkusza stylow CSS (czyli, jak on to nazwal, moze nie super poprawnie ale za to zrozumiale, \'w czystym HTMLu\'). To ma duze znaczenie, poniewaz obsluga HTMLa przez przegladarki jest dzis znacznie lepsza niz (o wiele bardziej skomplikowanych) arkuszow CSS.
Po drugie i tak sam nie miales racji piszac, ze \"_WSZYSTKIE_ strony jakie widzisz w przeglądarce są w czystym htmlu\". To nieprawda. Calkiem spora czesc tych ciut nowszych witryn napisana jest (mniej lub bardziej poprawnie) w xHTMLu, ktory jest jezykiem znacznie sie rozniacym od HTMLa.
Serdecznie radze ci sie nie przyczepiac do ludzi, gdy nie ma to zadnego merytorycznego sensu; tym bardziej gdy sam nie masz racji w danej kwestii (klikajac na Pokaz zrodlo jak najbardziej mozesz zobaczyc cos innego niz HTML - xHTML, wbudowany CSS, wbudowany JavaScript/JScript...).
#0 | edwa
2006-10-26 11:49:16
W CZYSTYM HTMLU!!!
rozumiesz??
#0 | Sh1eldeR
2006-10-26 11:56:33
#0 | edwa
2006-10-26 12:01:57
#0 | Sh1eldeR
2006-10-26 12:31:41
Jakby nie bylo, bardzo dziwne zachowanie. Wyglada na bug, choc jak sie pisze w notatniku to zawsze mozna np. nie zamknac jakiegos taga i wtedy moze byc podobna lipa ;). Ale jesli wszystko jest dobrze napisane (tu masz validator: http://validator.w3.org/ - mozesz zignorowac warningi), no to Operze sie zasmierdzialo :P. Bywa. W takim wypadku miales raczej pecha, bo Opera ma generalnie dobry engine. Co pewnie cie wtedy za bardzo nie pocieszalo ;).
A propos zasmierdzenia - zasmierdze, przy geekuje i niczym kazdy szanujacy sie wannabie i fanboy powiem, ze na przyszlosc polecam ci Standardy :D. HTML do struktury, CSS do prezencji i zadnych tabel do wizualizacji ;). Przynajmniej w tym Opera nalezy do najlepszych.
#0 | Sh1eldeR
2006-10-26 13:02:43
Zmieniono tez pare domyslnych ustawien i mysle, ze byly to zmiany zdecydowanie na lepsze. Np. teraz gdy strona chce otworzyc jakas inna strone w nowym oknie, Firefox domyslnie otwiera ja w nowej karcie - mozna bylo wczesniej to tez tak ustawic, ale wielu uzytkownikow o tym przez dlugi czas nie wiedzialo (np. ja).
Co by jeszcze mogli zjechac z Opery to Kosz, do ktorego trafiaja zamkniete (nieraz przypadkowo) zakladki/karty/whatever. No i gdyby jeszcze Firefox potrafil czytac... Choc to mogloby juz znacznie zwiekszyc jego rozmiar. A mi sie tam akurat podoba to, ze FF wciaz sprawia wrazenie lajtowego, w przeciwienstwie do Opery - przynajmniej ja mam takie wrazenie.
No i wreszcie cos, czego z Opery nie zjechali - sprawdzanie pisowni. Wg mnie swietna rzecz (super, ze jest tez po polsku), ale przydalyby sie jej jeszcze ulepszenia. Np. automatyczne rozpoznawanie jezyka - niech przynajmniej rozpoznaje jezyk domyslny (u nas: polski) i uniwersalny jezyk internetu, czyli angielski. Wkurza mnie troche, jak mi podkresla kazde slowo gdy pisze na miedzynarodowym forum :P.
Wkurza mnie tez, jak mi podkresla co drugie slowo na polskim forum :D. Mogliby pomyslec o mozliwosci wybrania jezyka bez charakterystycznych dla niego liter - np. pisanie bez polskich fontow jest powszechnie przyjete (i ma swoje plusy) i dla wielu ludzi w ogole nie stanowi utrudnienia przy czytaniu. Niestety FF podkresla kazde slowo, w ktorym opusci sie polskie fonty, wiec np. jak dla mnie to sprawdzanie pisowni jest srednio uzyteczne :p. Pomysl swietny, ale jeszcze nie w pelni dopracowany.
Ogolnie moge juz calkowicie subiektywnie powiedziec, ze FF2 to moja ulubiona przegladarka - od dawna testowalem Bete i z kazdym update\'em byla ona coraz lepsza, a wersja 2.0 jest juz naprawde dobra.
#0 | SL4VE
2006-10-26 13:02:56
A żeby startowały wszystkie okienka, które były wcześniej otwarte to trzeba zmienić w opcjach to o czym pisał Tymon (i nie było tego we wcześniejszych wersjach :P)
#0 | icee
2006-10-26 15:27:06
#0 | freak > elies :(
2006-10-26 17:38:03
#0 | freak > elies :(
2006-10-26 17:53:48
Dlatego twierdze, ze wy, htmlowcy i cala reszta ferajny od www ma narabane. Macie generalnie ostro posrane na punkcie normalizacji, formalnosci i jednolicenia wszystkiego co sie da. Nawet slownictwo chcecie normalizowac, po prostu wymiotowac sie chce ;D \"nie do konca poprawnie\". jesli jest zrozumiale, jest poprawnie, bo o to tutaj chodzi, a nie o to, zeby jednemu wodolejcy z drugim sie to podobalo :D
obserwuje wasze dziwne srodowisko od jakiegos czasu i stwierdzam, ze goscie, ktorzy siedza sa tymis standarami nie moga byc hetero :D
#0 | freak > elies :(
2006-10-26 17:57:08
#0 | b3d
2006-10-26 18:29:03
#0 | cwirek
2006-10-26 19:02:13
#0 | graLa
2006-10-26 19:26:31
#0 | cwirek
2006-10-26 19:51:34
#0 | Sh1eldeR
2006-10-26 19:54:12
Ja jednak mam do tego zgola inne podejscie. Pisalem tu juz, ze jestem webdesignerem. I chyba nie zrozumiales o co mi chodzilo. To poniekad udowadnia, ze jestes w bledzie tak narzekajac na to, ze koderzy HTMLowi (nie webdesignerzy!) przywiazuja tak wielka wage do poprawnego uzycia niektorych slow. Moze powiesz, ze to przesada uzywac ciagle slow w stylu \"webdesigner\", ze to \"fachowe okreslenia\" i ze ciezko wszystko spamietac, co dany zwrot tak naprawde znaczy. Ale zrozum - to normalne, ze ludzie pracujacy (nawet, nazwijmy to, amatorsko pracujacy ;)) w jakiejs branzy tworza sobie przynajmniej niewielki zestaw slownictwa ulatwiajacy (!) i usprawniajacy komunikacje.
Widzisz, mowiac webdesigner uzywam tego okreslenia celowo - chodzi mi o to, ze ja nie patrze na strone tylko pod katem technicznym, samego kodu. Webdesign to rowniez sztuka pisania tekstow (bardzo wazna), wyboru np. hasel reklamowych, dzialow na stronie, badan nad uzytkownikami, analizy ich potrzeb i oczekiwan... My po prostu chcemy tworzyc lepsze strony i rozumiemy to w pelnym znaczeniu tego slowa, staramy sie dzialac na jak najwiecej zmyslow i zwrocic uwage na pelnie wrazen, jakich uzytkownicy beda doswiadczac wchodzac na nasze strony.
Z tym wszystkim wiaze sie tez KOMUNIKACJA. Znam mnostwo koderow, bardzo dobrych koderow - w niektorych przypadkach znacznie lepszych ode mnie - ktorzy ni cholery nie znaja sie na niczym innym :). Znam ich dobrze, bo sam jestem koderem - od lat pisze naprawde roznorodny kod, od C poczawszy, a na Javie i niemal wszystkim co zwiazne ze stronami www skonczywszy. Jednak zawsze oprocz kodu widze przede wszystkim ludzi. Ludzi, ktorzy pisza kod i ludzi, ktorzy sa odbiorcami jego efektow. Dla mnie komunikacja w zespole to bardzo wazna rzecz (podobnie jak oczywiscie komunikacja z ostatecznym uzytkownikiem) i dlatego jestem sklonny przymykac oko na jakies nieciaglosci jezykowe. Tutaj zauwaz ze odpowiedzialem zoohasowi na posta, w ktorym zaatakowal (wg mnie) Bogu ducha winnego goscia, zupelnie niepotrzebnie. Po prostu sie zagalopowal, a ja chcialem mu to dac do zrozumienia. Przy okazji chcialem uzyc jego wlasnej broni a wiec powiedziec, ze on w sumie tez nie ma racji tak stricte formalnie (przy okazji sam popelnilem przynajmniej jeden blad, ale nie powiem jaki :p). Nie ma sensu sie do czegos czepiac, jesli wszyscy odbiorcy to rozumieja.
I tu wracamy do koderow. Mowie ci - chwala im (NAM!) za to, ze sa tacy dokladni. Nie wiem czy pisales kiedys jakis program komputerowy? Jesli tak to zapewne wiesz, ze komputery sa maszynami bardzo scisle \'myslacymi\' - robia dokladnie to, co im sie kaze i rozumieja tylko to, co im zakoduja programisci. Przegladarki sa kodowane wlasnie przez programistow. Roznych programistow - kazda przegladarka ma swoj sztab ludzi, ktorzy ja tworza. I oni teraz pisze engine interpretujacy np. HTML wg pewnych specyfikacji, okreslonych w tym wypadku przez w3c. MUSZA zrobic to tak dokladnie jak sie da. Tylko dzieki temu kod napisany pod FF bedzie dzialal w Operze i w innych przegladarkach. Zarzad MS nie przywiazywal do tego wagi - od niedawna sie to zmienilo, na szczescie - i dlatego IE duzo slabiej rozumie standardy niz inne przegladarki. Ale wierz mi - tylko dzieki tym, bardzo formalnym, scislym i dokladnym zasadom, da sie tworzyc kod rozumiany przez wszystkich. Tylko dzieki temu z jednej witryny bedzie mogl korzystac zarowno uzytkownik nowoczesnej przegladarki, np. Firefoxa, jak i ktos z telefonem komorkowym z Operą Mini, jak i uzytkownik PC486 z Linuxem wyposazonym w przegladarka tekstowa Lynx, jak i ktos z iMakiem (on ma pewnie Safari lub jakies IE), jak i wreszcie osoba niedowidzaca, czy nawet kompletnie niewidoma (!), albo z niesprawnymi rekami. O to tak naprawde walcza \"ci dziwni koderzy\", po to tak bardzo staraja sie unikac wieloznacznosci i chca, by komputery dokladnie zrozumialy ich intencje. Walcza o Internet dla kazdego, bez wzgledu na to, w jakim miejscu swiata sie znajduje i z jakiego sprzetu korzysta i bez wzgledu na stopien jego sprawnosci. Moze tutaj tego nie widzisz - esports.pl to strona dla esportowcow, a to publicznosc dysponujaca zwykle stosunkowo dobrym sprzetem i w pelni sprawna fizycznie, ale to nie znaczy, ze wszyscy maja tyle szczescia - a Internet nalezy sie doslownie kazdemu i nikomu bardziej niz innym. Ty mozesz o tym nie pamietac, ale wazne, ze niektorzy przynajmniej pamietaja.
Nie mowie, ze koderzy ci robia dobrze, gdy niektorzy z nich nie wiedza, ze rozmowa z czlowiekiem to nie rozmowa z rownym sobie (w danej dziedzinie) specjalista. Mowie tylko, ze wypadaloby okazac im szacunek i wiedziec, dlaczego to robia.
Nie widze tez zupelnie nic dziwnego czy niestosownego w uzywaniu formalnego slownictwa nawet na forum publicznym, jesli odpowiada sie komus, kto w danym temacie jest jako tako obeznany. To po prostu zmniejsza liczbe niejednoznacznosci, zwieksza (a nie zmniejsza) zrozumienie i pozwala jednym slowem wyrazic cos, co definiowane jest przez wiele zdan ;).
#0 | freak > elies :(
2006-10-26 20:12:32
moze to dlatego, ze jestem najpierw matematykiem, potem dopiero informatykiem. tzw. klikolodzy, zwani rowniez komputermajstrami do ktorych zaliczaja sie tez ci pedanci zazwyczaj sa alergiczni na matme. a matematycy maja troche inna mentalnosc ;]
zreszta wystarczy popatrzec na kody gosu z topcoder, tam szybkosc jest bardzo wazna - definow i typedefow maja stosy, by dalej klepac wszystko maksymalnie skrocone.
#0 | Sh1eldeR
2006-10-26 21:14:35
Ogolnie: nieprawda, nieprawda i jeszcze raz nieprawda. Jesli to zdanie wyjete z kontekstu zachowuje wg ciebie swoje znaczenie, to spytam cie o jedna rzecz: w jakim najwiekszym projekcie uczestniczyles? W ile osob cos pisales i jak duze to bylo, maksymalnie?
W twoim profilu widze, ze jestes jeszcze mlody - ja w tym wieku nie uczestniczylem jeszcze w zadnym naprawde duzym, wieloosobowym projekcie. Kiedy jednak zaczalem uczestniczyc... Wszystko sie zmienilo, nawet pomimo tego, ze od dawna zdawalem sobie sprawe, ze ludzie piszacy dziesiatki tysiecy linii kodu w grupie kilku(nasto)osobowej musza pisac naprawde porzadny kod.
Nie bede ci teraz tlumaczyl tego dokladnie, bo nie mam na to czasu - a i tak prawdopodobnie bys mi nie uwierzyl, jesli w tej kwestii jestes uparciuchem i za nic nie masz doswiadczenia starszego kolegi ;) (kolegow, bo ja tu niczego nie wymyslam, ja tu tylko reprezentuje; sam zreszta sie wciaz ucze i jeszcze mam duuuzo do nauczenia). A jak jestes bardziej otwarty, to nie musze ci tego dokladnie tlumaczyc - wystarczy ze cos zasygnalizuje, a sam juz to znajdziesz w necie.
Tak wiec powiem ci, ze w duzych projektach nie tylko programisci przywiazuja duza uwage do pisania wszystkiego MOZLIWIE NAJPROSCIEJ oraz nazywania wszystkiego rowniez mozliwie najprosciej i najbardziej intuicyjnie. Malo tego - jest caly _sztab_ ludzi od (i tu pada haslo) tzw. inzynierii oprogramowania. Tworza oni (kolejne hasla do wyszukania, jesli tylko chcesz) diagramy sekwencji, diagramy klas, uzywaja narzedzi typu Poseidon, SVN-ow, jezyka UML, kontaktuja sie z odbiorca i planuja caly proces tworzenia aplikacji i samego kodu, testowania (bardzo ze tak powiem gruba faza :D) itp. itd. Jesli jeszcze nigdy tego nie robiles, jesli jeszcze nie bedziesz mial do czynienia - to w przyszlosci na pewno bedziesz mial, o ile tylko zostaniesz programista. Tak sie po prostu robi duze projekty, z ktorych korzystasz na co dzien. Pisanie kodu latwego w utrzymaniu, ulepszaniu i modyfikacji to chleb powszedni. Nie sztuka jest napisack jakies h4xi0rskie kludge-e w sposob zrozumialy tylko dla ciebie, ale za to (jak ci sie zdaje) dzialajacy. Sztuka jest zrobic to tak, zeby dzialalo praktycznie rownie szybko i robilo dokladnie to samo, ale jednoczesnie bylo proste do odczytania nawet gdy usiadziesz do tego po paru latach, albo gdy zrobi to ktos inny.
To jest wlasnie \"programowanie dla doroslych\", niestety (lub stety). Badania dowiodly, ze nie da sie pisac czegos, co ma setki tysiecy linii kodu, ot tak, na pale. Wiec juz wiele lat temu od tego odstapiono. Chcac nie chcac, bedziesz _musial_ tego doswiadczyc, jak kazdy koder w dzisiejszych czasach. I bedziesz musial przestrzegac regul od specow z IO.
\"kod jest dla ciebie, to ma dzialac, ma dzialac szybko i ty masz to napisac w miare szybko\"
Jak wspomnialem wyzej, w ogolnosci, podczas pisania duzych aplikacji to NIE jest prawda. Jednak na Olimpiadzie Informatycznej... tu juz masz praktycznie calkowita racje. Tak sie tam pisze. Hardcorowo, byle jak najszybciej i byle jak najskuteczniej - nie zawracasz sobie glowy zadnym pierdolami, ktore nie sa absolutnie konieczne, zeby te malutkie, acz zmyslne programiki dzialaly skutecznie i sprawnie. Ale tak nie wyglada \"prawdziwe\" programowanie, za ktory zgarnia sie co miesiac wyplate :P, i z ktorego powstaje np. Windows XP, czy Opera. To jest zabawa. Tamto - praca, wielu osobom sprawiajaca przyjemnosc, ale wciaz praca. I odpowiedzialnosc, bo to po prostu musi dzialac - tobie za to placa i ty za to odpowiadasz. W duzym zespole robisz swoja dzialke dokladnie tak, jak ci powiedza. Wewnetrzna implementacja to poniekad twoja sprawa, ale i tak musisz sie trzymac standardow, na wypadek gdybys musial wrocic do kodu po 5ciu latach (tak bylo np. gdy id software wypuscilo niedawno krytyczna latke do Quake\'a 3), a moze bedzie to robil ktos inny.
Tak to wyglada, stary. Mniej wiecej. Sam tego do konca nie poznalem, ba, nie jestem nawet nigdzie blisko polowy. Ani troche nie probuje tu osadzic twojego talentu, czy umiejetnosci twoich kolegow - jesli masz 17 lat, to na to jest najprawdopodobniej za wczesnie. Moze wszyscy bedziecie 100x lepsi ode mnie, moze nie. Jesli masz stycznosc z ludzmi, ktorym niezle idzie w tych wszystkich O.I. to wiedz, ze ja w sumie znam podobnych, tyle tylko ze jestem jakby o te 5 lat do przodu. Mowie ci po prostu jak to wyglada po tych 5ciu latach. Twoje nastawienie sie jeszcze zmieni - albo co do sposobow kodowania, albo co do planow zawodowych ;-)))
#0 | graLa
2006-10-26 21:25:52
#0 | freak > elies :(
2006-10-26 21:39:05
co innego pisanie w miare zrozumialego kodu, a co innego pieprzenie o tym w kolko i tworzenie jakichs pedalskich specyfikacji, standardow i innych pierdol. ci ludzie po prostu nie maja co robic i tworza fikcje literacka.
swoja droga, wystarczy poczytac kod windowsa (tak, mam sourcy win2000) czy quake\'a by stwierdzic, ze nie do konca tak jest z tym porzadkiem ;) a\'propos pracy w grupie i kodowaniu w grupie - raczej nie wiaze przyszlosci z TAKA praca. raczej programowanie jakiejs partii samemu, nie cierpie pracowac w druzynie. najczesciej ja nie rozumiem innych i inni nie rozumieja mnie.
#0 | t2
2006-10-26 22:16:55
Purysci to dziwny gatunek, ktory jest faktycznie troche przewrazliwiony, ale nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc. Mozna pisac kod efektywny a przy tym czytelny i zgodny z ogolnymi standardami (nie pierdolami typu gdzie stawiac otwierajaca klamre w C).
Ps. Piszesz, ze jestes przede wszystkim matematykiem. Matematyka lubi dokladnosc, precyzje i jako taki porzadek.
#0 | Sh1eldeR
2006-10-26 22:31:00
\"nie cierpie pracowac w druzynie. najczesciej ja nie rozumiem innych i inni nie rozumieja mnie.\"
Hmm. Pomyslmy. Czemu tak sie dzieje i kto tu ma zle nastawienie... hmm... Gdzie jest blad...
\"pieprzenie o tym w kolko i tworzenie jakichs pedalskich specyfikacji, standardow i innych pierdol. ci ludzie po prostu nie maja co robic i tworza fikcje literacka.\"
Moze tutaj? :D
Sprobuj czegos takiego: zapomnij o swoich przekonaniach. Uwierz mi na slowo, poswiec temu choc chwile czasu. Zapomnij o turbo-szybkim pisaniu mini-h4x0rskich-progsow w C. Zapomnij o twoich zlych odczuciach co do standardow.
Popatrz na przegladarki. Popatrz na Standardy. Popatrz na ludzi, ktorzy je stworzyli. Jeffrey Zeldman z w3c.org, Bjarne Stroustrup od C++. Firmy. IBM, Sun Microsystems (Java!), Google. Zobacz co oni stworzyli. Slyszales o nich? Czy to co robia, jest dobre? Czy bycie tam, to marnowanie talentu, czy wykorzystanie go w 100%? Czyz to oni nie sa najlepsi, czyz to oni nie zmieniaja - wirtualnego, a zatem tez realnego, w dziesiejszych czasach - swiata? Tak, tak, tak!
Oni przez cale swoje kariery tworza standardy. Zastanowic sie 5x zanim sie cos napisze, a potem napisac to naprawde cholernie, cholernie porzadnie - to nie tylko nic zlego. To JEDYNY sposob zeby stworzyc sprawny, wielki projekt z udzialem wielu ludzi. Cos, co choc troche wplynie na ten swiat.
Microsoft? Czlowieku, szczena by ci opadla (podobnie jak i mi ;)) jakbys zobaczyl, ilu oni maja specow od Inzynierii Oprogramowania i jak wielka wage przywiazuja do standaryzacji. W JavaScripcie uzywaja np. notacji wegierskiej i to bardzo restrykcyjnie. Zasad jest mnostwo. Myslisz, ze maja w kodzie chaos? Stary, nawet sobie nie wyobrazasz jakby to wygladalo BEZ tych srodkow :D.
Tego sie po prostu nie da zrobic inaczej. Kiedys probowano i okazalo sie, ze ukonczonych bylo okolo 1% projektow. A robili je sami profesjonalisci, z czego wiekszosci wydawalo sie, ze sa bardzo dobzi ;).
Nie musisz wierzyc w to, co mowie, ale moge sie z toba teraz zalozyc o browara, ze za 5-8 lat albo zmienisz zdanie, albo nie bedziesz pro-programista.
#0 | TroPtyN
2006-10-26 23:42:08
#0 | Sh1eldeR
2006-10-27 01:36:15
#0 | Zohaas
2006-10-27 13:16:30
czy użycie taga z atrybutem src to jeszcze czysty html czy już nie?
czy użycie atrybutu onclick to jeszcze czysty html czy już nie?
przecież cokolwiek nie wpiszesz w onlick to będzie CDATA a więc semantycznie to nadal HTML bo tamże własnie CDATA jest wymagane
i to jest dokładne, i to jest zgodne ze spec
Fajnie, zajebiście wręcz stary, że znasz się tak inżynierii oprogramowania, znasz tą terminologię, nieźle potrafisz się lansować tymi postami na 1000 znaków. Prawie zacząłem żałować, że nie urodziłem się tobą. No ale skoro jesteś taki dokładny i skrupulatny to bądź jeszcze w tym konsekwentny.
aa no i sprawdziłem jeszcze, że W3C nie wydało rekomendacji dla CZYSTEGO HTMLa, jeżeli chcecie to przepchnąć to czeka was długa droga...
#0 | Zohaas
2006-10-27 13:23:47
Już wytarłeś pościerałeś te kurze na monitorach w okolicy ?
\"No wybacz, musiałem się wkurzyć ;)\"
No jeszcze mogłeś zastanowić się nad tym co napisałeś ty i co napisałem ja. Ale ty wolisz z tym kurzem działać. No to szmatka w łapkę i zabieraj się za obudowy kompów.
#0 | Zohaas
2006-10-27 13:29:44
90% jednakże programistów i/lub deweloperów pracuje zupełnie inaczej niż to sobie wyobrażasz...
życie zweryfikuje twoje idealistyczne podejście w pierwszym projekcie z udziałem >5 osób
#0 | edwa
2006-10-27 13:42:36