Copperhead a podkładki

Po zapoznaniu się z myszką i szybkim sprawdzeniu jej działania podszedłem do konkretnych testów. Należy bowiem sprawdzić, czy będzie ona działać tak samo dobrze na różnych padach i materiałach.

Na pierwszy ogień poszła szmaciana podkładka SteelPad QcK+ (większa wersja QcK). Jak można się było spodziewać, nie ma tu żadnych problemów - wręcz przeciwnie. Ślizgacze chodzą cichutko, ledwie szmerając po szmaciaku, przy czym tarcie jest bardzo znikome i świetnie pozwala "wyczuć" mysz podczas grania. Jest też kolejny świetny atut grania na podkładkach tego typu: ślizgi mają dłuższy żywot. Łagodność tego materiału powoduje bardzo małe ścieranie się nóżek myszki, dzięki czemu przez dłuższy, niż na twardszego typu podkładach, czas możemy się cieszyć wspaniałym ślizgiem.

Po QcK sprawdziłem Copperhead'a na Steelpad 4S - wykonanej z metalopodobnego, czarnego materiału. Pad ten sprawiał mi lekkie problemy z wcześniejszymi myszkami, ponieważ gdy pociły się ręce i zostawiały na 4S wilgoć wariowała na nim mysz. Nie potrafiła sobie poradzić z wilgotną, błyszczącą się powierzchnią (mówię tu szczególnie o MS IE 4.0). Razer nie miał z tym na szczęście już problemów, tego typu zadanie to dla niego błahostka. Fziałał bardzo dokładnie, jedyne co rzucało się w oczy (a właściwie w uszy) to głośność pada. Od razu przychodzi na myśl większe scieranie się ślizgów. Samo odczucie z działania na 4S jest jednak wyśmienite.



Sprawdzając kolejne powierzchnie chciałem wypróbować mysz na czymś co chociaż trochę przypominać będzie powierzchnię plastykowych 4D czy fUnc'a. Nie mając ich jednak w swoim arsenale postanowiłem wypróbować zwykłą plastykową podkładkę, dochodząc do wniosku, że jeżeli będzie sprawnie działać na niej - to z przeznaczonymi do grania plastykami tym bardziej nie powinno być problemów.
Także i w tym teście się nie zawiodłem. Mysz śmiga jak opętana, odczuwamy mniejsze tarcie niż na materiale czy metalu (co akurat mi by na dłuższą metę nie odpowiadało, z powodu gorszego wyczucia ruchów). Dokładność także nie budzi żadnych zastrzeżeń, ruch Copperhead'em jest za każdym razem idealnie odwzorowany na ekranie.



Powyższe testy nie mogły jednak raczej sprawić temu świetnemu sprzętowi trudności. Wszak wszystkie trzy pady to materiały zrobione z myślą właśnie o myszkach. Jak tymczasem Razer zachowa się na niestandardowych, nieprzewidzianych do grania powierzchniach?

Ciekawy tego jak mycha poradzi sobie na błyszczącej powierzchni wpadłem na pomysł sprawdzenia jej na okładce jakiegoś "śliskiego" czasopisma. Położyłem na biurku swoje ulubione pismo kulturalne i zamarłem. Niewiarygodne! Działa jak na QcK, 4S czy plastyku! Żadnych problemów. Muszę przyznać, że test ten zrobił na mnie wielkie wrażenie. Teraz dopiero zdałem sobie sprawę z tego, do czego przydaje się technologia schowana w obudowie Copperhead'a.



Pomyślałem jeszcze o jednej powierzchni, której sprawdzenie może zaciekawić szczególnie osoby posiadające laptopy. Biorąc sprzęt na kolana i siadając na łóżku czy fotelu mało komu chciałoby się brać podkładkę. Zamiast tego można próbować ruszać myszą po pokryciu łóżka / fotela. Wiadome, że na skórze czy gęstym (podobnym do QcK) materiale poszycia gryzoń nie będzie miał większych problemów. Co jednak stanie się kładąc go na zwykłej narzucie? W tym miejscu sensor laserowy Razer'a także świetnie wykrywa wszelkie ruchy. Nie gubi się, dobrze odwzorowuje trasę ruchu. Idealny do surfowania po sieci czy pisaniu w edytorze tekstu.



Jeszcze przed premierą Copperhead'a słyszałem nieoficjalne plotki mówiące o działaniu gryzonia na czystym szkle. Nie wierzyłem w te słowa i okazało się to słuszne. Na piaskowanej, nieprzezroczystej powierzchni nie ma żadnych problemów - myślę jednak, że jeszcze długo żadna mysz nie będzie w stanie (jeżeli kiedykolwiek w ogóle) odwzorować ruch po powierzchni gładkiego, przezroczystego szkła.

W dalszej części opisałem swoje wrażenia z trzech dość popularnych gier sieciowych.

---

Wstęp | Wprowadzenie | Pierwsze spojrzenie | Technika ++ | Copperhead a podkładki | Copperhead a gry | Podsumowanie