Cała prawda o MouseRate
Jest to mój pierwszy i mam nadzieję nie ostatni tekst poświęcony arkanom działania myszek. Na pierwszy kąsek weźmiemy tajemniczy "Mouse Rate". Nie mam zamiaru tutaj wyjaśniac dokładnych zasad działania ze szczegółami ale objaśnić to co dla gracza jest najważniejsze i co powinien conajmniej wiedzieć.
Najpierw odpowiedzmy sobie z czym w ogóle się je ten mauzrejt. Mouse rate to częstotliwość z jaką komunikuje się myszka z naszym komputerem. Czyli logicznie czym więcej tym lepiej - ale nie do końca co się zaraz okaże. Standardowo myszki obecnie podłącza się pod port PS2 lub USB. Oba porty działają na innej zasadzie i oferują nam inną częstotliwość. Standardowo PS2 oferuje nam przedział 40-60Hz, a USB 125Hz. W przypadku PS2 mamy jednak możliwość podkręcenia tych wartosci do maksimum czyli 200Hz. I tu pojawia się najczęściej popełniany bląd - większość graczy widząc wiekszą liczbę rzuca się na nią i zaczyna twierdzić, że PS2 jest najlepsze. Otoż musicie wiedzieć, że częstotliwość komunikacji z tym portem jest niestała. Waha się ona miedzy różnymi wartościami jedynie w skrajnych przypadkach dobijając do 200 (większość programów ma niestety często problemy z wykazaniem aktualnej częstotliwości). Taka niestabilność powoduje pewien dyskomfort i nieprzyjemne efekty, które mimo, że przez część graczy często niewyczuwane to jednak wpływają negatywnie na naszą skuteczność. Wady tej nie posiada port USB, którego 125Hz jest w pełni stabilną wartoscią.
Aby mieć lepszy obraz całości i łatwiej podjąć decyzje przyjrzymy się opóźnieniom po stronie gracza (czyli odbicie lustrzane pingu na sieci;). Częstotliwość komunikacji mysz <> komputer bezpośrednio przekłada się na opóźnienia reakcji. I tak standardowa częstotliwość PS2 to 40-50ms, USB to 8ms, a PS2 puszczone na 200Hz oferuje nam 5ms. Jak łatwo zauważyc o ile różnica pomiędzy niepodkręconym PS2, a podkręconym jest dosyć spora. Jednakże pomiędzy PS2 @200Hz, a USB różnica wynosi już tylko 3ms! Jeżeli odniesiemy to do naturalnego opóźnienia dobrego gracza oscylującego w granicach 160-180ms łatwo można zrozumieć, że 3ms nie robi większej różnicy (a napewno nie odczuwalnej).
Musicie jednak wiedzieć, że mouse rate nie jest uzależniony tylko od portu. Także to jaką drogą sygnał dochodzi do portu jest ważne. Myszki bezprzewodowe mają bowiem częstotliwość ograniczoną do 50-60Hz niezależnie od tego czy podłączymy je do PS2 podkręconego na 200Hz czy USB. Jedyna obecnie myszka bezprzewodowa, która według producenta przekracza tą wartość, a nawet przekracza częstotliwość oferowaną przez USB jest Logitech MX700. Jednak mimo wszystko od czasu do czasu pojawiają się głosy niezadowolenia mówiace, że to jeszcze nie to co powinno być... Zresztą i tak cena tej myszki skutecznie odstrasza klientów.
Jak więc widać trzeba uważać by się nie dać zwieść magii cyferek. Temat ten był wielokrotnie podejmowany w polskiej prasie oraz serwisach www ale szczerze mówiac zwykle autorzy tych tekstów zabardzo nie wiedzieli o czym piszą i przedstawiali swoje mocno usubiektywnione zasoby wiedzy. Mam nadzieję, że wszyscy po przeczytaniu tych wypocin bedą mieli dokładniejsze poglądy na sprawę.
#0 | Cw!kL4
2004-03-18 00:09:17
#0 | ziel1na
2004-03-18 00:30:27
#0 | anarchia
2004-03-19 12:08:22