Piątego maja ma się odbyć głosowanie w parlamencie europejskim dotyczące dostępności do Internetu. Pomysł wydaje się bardzo kontrowersyjny i oznaczałby spore ograniczenie naszej wolności. Jednak nie wszystko jeszcze stracone.
Unia Europejska planuje wprowadzić ustawę dotyczącą Pakietu Telekomunikacyjnego. Wprowadzone w nim zmiany sprawiałyby, że Internet straciłby swoją główną zaletę – ogólno dostępność. Sytuację można by przyrównać do telewizji, gdzie wykupujemy pakiety różniące się wyborem kanałów. Podobne rozwiązanie znalazłoby się w sieci. Operator zaopatrywałby nas jedynie w pakiet zezwalający nam dostęp jedynie do części stron i usług. Kontrolowałby w ten sposób nasze poczynania i dyktował, jakie strony możemy oglądać.
Co to by oznaczało? Po pierwsze, mniejszą swobodę działania i możliwości. Po drugie, to byłby bolesny cios zadany właścicielom mniejszych stron czy też firm. Istnieje zawsze ryzyko, że "pakiet" nie obejmie naszego portalu, a co za tym idzie, nie trafi on do wielu użytkowników. Sprawi to, że nawet jeśli będziemy posiadali ciekawe forum tematyczne, bądź małą i profesjonalną firmę, to spore grono osób nie będzie wiedziało w ogóle o jego istnieniu.
Klamka na szczęście jeszcze nie zapadła i wciąż jesteśmy w stanie wpłynąć na głosowanie. Możemy napisać mail do któregoś z Eurodeputowanych z prośbą o głosowanie przeciw tej ustawie. Drugim działaniem jest rozsyłanie strony będącej ogólnoeuropejskim apelem w tej sprawie – Blackout Europe. To już niepierwsza sytuacja, kiedy blokowana jest pewna zawartość internetu. Wystarczy wspomnieć tutaj zakaz używania Skype na iPhone'ach w Niemczech czy też brak możliwości oglądania na wielu portalach(w tym YouTube) teledysków muzycznych poza terenem Stanów Zjednoczonych.
Źródło: Blackout Europe
#82 | varfare
2009-05-03 11:10:35
"Kanadyjczycy tez mysla, ze bron jest niezbedna- chociazby po to by obronic sie przed napastnikiem."
Ale Kanadyjczycy to nie Polacy!!! USAńcy też myślą, że fastfood jest im niezbędny, chociaż i po to żeby go jeść. Ja nie odczuwam potrzeby posiadania broni tak samo jak miliony innych Polaków, i to jest zasadnicza różnica dzieląca nas i Kanadyjczyków.
Może w kanadyjskich warunkach często spotyka się bandytów z bronią, ale u nas... nigdy nie słyszałem o żadnym takim wypadku, może jakiś odsetek napadów czy jak to tam nazwać. Po za tym, jeśli tak bardzo potrzebujesz obrony osobistej polecam naukę karate (byle nie shotokan bo to największy śmieć świata), zakup śrutówki czy też pistoletu na gaz. Z pewnością nikogo tym nie zabijesz, a efekt gwarantowany (chociaż śrutówka... nie wiem czy jest wystarczająco mocna, żeby kogoś zabić ale stawiam na tak).
"Rozumiesz jaka glupote palnales?? Broni uzywa sie TYLKO wtedy, kiedy TRZEBA jej uzyc."
I ponownie ukazuje się Twój brak opanowania i niestety, logiki. Jeśli już się bawisz w jakieś aksjomaty to powinieneś zauważyć, że człowiek który daną głupotę napisał, zdecydowanie nie wie iż jest to stwierdzenie głupie. Dlatego zdanie "Rozumiesz jaka glupote palnales??" jest zupełnie zbędne. Podważasz jego teorie, podajesz własne argumenty, jeśli one do adresata trafiły to powinien zrozumieć swój błąd bez tego pytania.
O, i proszę, sam potwierdzasz moją tezę pisząc:
"Gdyby takich po****cow bylo pelno to nie jeden juz by mi wbil noz bez powodu w plecy. O dziwo jakos zyje.
Przestan powtarzac to telewizyjne pier****e."
i wczesniej:
"Nozami rowniez. Jednak jakos nie widze, zeby byl zakaz posiadania nozy."
Więc zakładając, że nożem można kogoś zabić i są one ogólnie dostępne, a takich ludzi nie spotykasz oraz twierdzisz, że dla potencjalnego człowieka, który miałby skłonności do zabicia kogoś nie ma różnicy między dostępem do noża a do broni palnej, to zdecydowanie nie masz się przed kim bronić. Tym samym, Twój argument, że broń jest potrzebna do obrony traci na jakimkolwiek sensie.
"Maja mi zakazac dostepu do broni bo jacys glupi ludzie walaja ja po domu? Ile jest takich przypadkow? 1 na milion??"
A ile jest wypadków w Polsce, które wymagają użycia broni palnej w celach samoobrony?
"W Kanadzie ludzie potrafia sobie jakos z bronia poradzic."
Słuszny argument.
Powiem tak: jestem za wprowadzeniem broni do użytku, ale nie teraz, i to wcale nie do obrony osobistej bo ten argument jest dla mnie śmieszny. Jednakże, nawet ten okres przejściowy mało by pomógł. Widzę za dużo idiotów, a wyobrażając sobie ich z bronią jakoś nie poprawia mi się humor.
#83 | qwe
2009-05-03 11:41:31
"I widzisz qwe, pojawia się tutaj błąd zakresu logicznego. Wyraźnie mówisz, że nikt nie zagraża ci nożem (więc tym bardziej bronią) więc po kij wafel Ci zezwolenie nań?"
Po pierwsze napisalem, ze bron niekoniecznie bedzie mi potrzebna do obrony przed innymi obywatelami.
Po drugie bron potrzebna mi jest do obrony, tak jak zamki w drzwiach sluza do zabezpieczenia mojego domu przed kradzieza, tak bron sluzy do obrony przeciwko mordercom, bandytom etc.
Jakis 1 promil domow byl kiedykolwiek miejscem wlamania a jakos zakmki montuje kazdy obywatel w swoim domu.
Potencjalny wlamyczacz bardziej sie wlamu, gdy wlasciciel domu ma bron i moze poczestowac go kulka, niz gdy co najwyzej moze go wypedzic bo zlapac i czekac na policje nie da rady (ilu o takich przypadkach slyszlaes?? Ja o ani jednym).
Ktos, bodajze soofka, pie***al kiedys glupote, ze wlamywacz nie mysli czy dostanie kulke czy nie, wlam to wlam. Oczywiscie jest to ogromna glupota, bo wlamywacz zawsze kalkuluje ryzyko i nie wlamuje sie do banku z nozycami do papieru.
"Ale Kanadyjczycy to nie Polacy!!! "
Ale TEZ LUDZIE!!! Rozni nas wiele kwestii ale to nie znaczy, ze polakow nie mozna nauczyc odpowidzialnosci za posiadana bron !!!!
"Ja nie odczuwam potrzeby posiadania broni tak samo jak miliony innych Polaków"
Niestety miliony innych polakow czuja taka potrzebe, m.in dlatego co dwudziesty polak posiada bron, legalnie badz nie. Jakos nie widze, zeby biegali z bronia i strzelali do ludzi.
"i to jest zasadnicza różnica dzieląca nas i Kanadyjczyków"
Chyba zartujesz, gdyby polacy posiadali bron i chciano im ja odebrac to nagle wszyscy stwierdzili by, ze jest ona im potrzebna, bo z nia czuja sie po prostu bezpieczniej.
I nie chodzi tu o paradowanie z bronia po ulicy, ale trzymanie jej w domu.
"Może w kanadyjskich warunkach często spotyka się bandytów z bronią,"
Niestety w kanadzie nie spotyka sie bandytow prawie w ogole, bo bandyta woli nie ryzykowac kulki w glowe.
W Nowym Jorku gdy zniesiono przywilej posiadania broni przestepczosc znacznie wzrosla.
"u nas... nigdy nie słyszałem o żadnym takim wypadku, może jakiś odsetek napadów czy jak to tam nazwać. Po za tym, jeśli tak bardzo potrzebujesz obrony osobistej polecam naukę karate"
eh
a) nie kazdy ma czas na nauke karate
b) karate jest malo skuteczne, chyba, ze jestes naprawde dobry
c) ok, wiec mam sie uczyc 5 lat karate, zeby sie obronic? a co jesli bandzior zawita do mnie w przyszlym tygodniu?? Mam mu powiedziec, zeby przyszedl kiedy naucze sie karate? Daj spokoj...
d) a co jesli do domu wpadnie dwoch duzych bykow?? Karate mozna wtedy o kant du**y rozbic.
Majac bron moge ich odstrzelic w 4 sekundy.
"zakup śrutówki czy też pistoletu na gaz. "
posiadam, ale pistoletem na gaz domu nie obronisz...
"I ponownie ukazuje się Twój brak opanowania i niestety, logiki. Jeśli już się bawisz w jakieś aksjomaty to powinieneś zauważyć, że człowiek który daną głupotę napisał, zdecydowanie nie wie iż jest to stwierdzenie głupie."
Niestety zmartwie Cie. Doskonale zdaje sobie sprawe z tego tego sprawe. A napisanie mialo byc pewnego rodzaju uwaga na przyszlosc.
"Więc zakładając, że nożem można kogoś zabić i są one ogólnie dostępne, a takich ludzi nie spotykasz oraz twierdzisz, że dla potencjalnego człowieka, który miałby skłonności do zabicia kogoś nie ma różnicy między dostępem do noża a do broni palnej, to zdecydowanie nie masz się przed kim bronić."
To, ze nigdy nie zostalem dzgniety nozem nie oznacza wcale, ze nie bylo w moim zyciu takiego zagrozenia.
Oj varfare... I jescze raz powtarzam, bron ma mi sluzyc niekoniecznie do obrony przed innymi obywatelami.
Ok inny przyklad. W pewnej szkole w USA, pewna osoba rozstrzelala parunastu studentow. Przed pare godzin uczniowie przezywali horror. W stanie tym byl zakaz posiadania broni.
W innej szkole, gdzie bylo przyzwolenie na posiadana bron, byla identyczna sytuacja z ta roznica, ze zabijaka zostal odstrzelony w 5 minut- przez innego studenta ktory posiadal bron. Zginely chyba 4 osoby wlacznie z morderca.
"A ile jest wypadków w Polsce, które wymagają użycia broni palnej w celach samoobrony?"
oj baardzo duzo. Mowie akurat tutaj o moim powiecie, bo znam go najlepiej (i uwaznie obserwuje) ale z tego co mowia moi znajomi u nich tez jest nie ciekawie.
"Powiem tak: jestem za wprowadzeniem broni do użytku, ale nie teraz"
Oczywiscie! Ja rowniez to powtarzam, ze nie teraz, nie od razu.
"i to wcale nie do obrony osobistej bo ten argument jest dla mnie śmieszny."
moze smieszny, moze nie, jednak jak widac bron nadaje sie do obrony znakomicie.
"Widzę za dużo idiotów, a wyobrażając sobie ich z bronią jakoś nie poprawia mi się humor. "
Niestety poki telewizja i gry komputerowe beda przesycone tym co obecnie widac to wprowadzenie broni nie ma sensu. Pie***y rzad niszczy i psuje nasze spoleczenstwo permenentnie. Ostatnio niemal codziennie obserwuje w Lodzi grupke gnojkow z pistoletami- zabawkami ktorzy rzucaja do siebie tekstami "zapierdole cie", "nie to ja cie zapierdole szmato" itp.
Sorry ale za mojego dziecinstwa inaczej takie zabawy wygladaly- bawilo sie w policjanta i zlodzieja, gdzie zlodziej zawsze szedl siedziec. Dzisiaj mlodziez bierze wzorce z takich zbirow jak 50cent, bohaterow GTA itp.
Oczywiscie nie twierze, ze WSZYSCY takie wzorce biora, jest ich moze 1%, jednak 1% to juz 38 tys obywateli a to juz daje do myslenia.
#84 | varfare
2009-05-03 12:50:11
Po drugie bron potrzebna mi jest do obrony, tak jak zamki w drzwiach sluza do zabezpieczenia mojego domu przed kradzieza, tak bron sluzy do obrony przeciwko mordercom, bandytom etc."
Czyli jednak do obrony przed obywatelami ;)
"Jakis 1 promil domow byl kiedykolwiek miejscem wlamania a jakos zakmki montuje kazdy obywatel w swoim domu."
"
Potencjalny wlamyczacz bardziej sie wlamu, gdy wlasciciel domu ma bron i moze poczestowac go kulka, niz gdy co najwyzej moze go wypedzic bo zlapac i czekac na policje nie da rady (ilu o takich przypadkach slyszlaes?? Ja o ani jednym)."
Jak sam napisałeś, włamań jest niesamowicie mało.
"Ktos, bodajze soofka, pie***al kiedys glupote, ze wlamywacz nie mysli czy dostanie kulke czy nie, wlam to wlam. Oczywiscie jest to ogromna glupota, bo wlamywacz zawsze kalkuluje ryzyko i nie wlamuje sie do banku z nozycami do papieru."
Zgadzam się.
"Ale TEZ LUDZIE!!! Rozni nas wiele kwestii ale to nie znaczy, ze polakow nie mozna nauczyc odpowidzialnosci za posiadana bron !!!!"
Tak, ale jak już pisałem i Ty pisałeś - nie teraz.
"Niestety miliony innych polakow czuja taka potrzebe, m.in dlatego co dwudziesty polak posiada bron, legalnie badz nie. Jakos nie widze, zeby biegali z bronia i strzelali do ludzi."
Nie wiem skąd wziąłeś takie statystyki, ja przynajmniej nie znam nikogo kto by broń posiadał.
"Chyba zartujesz, gdyby polacy posiadali bron i chciano im ja odebrac to nagle wszyscy stwierdzili by, ze jest ona im potrzebna, bo z nia czuja sie po prostu bezpieczniej.
I nie chodzi tu o paradowanie z bronia po ulicy, ale trzymanie jej w domu."
A tak, proste że gdyby dać Ci czołg i potem chciano by Ci go odebrać nie byłbyś do tego skory. Chciałem zwrócić uwagę na to, że w chwili obecnej dużo osób potrzeby posiadania broni nie wyraża, i niech tak pozostanie przez jeszcze kilka lat.
"Niestety w kanadzie nie spotyka sie bandytow prawie w ogole, bo bandyta woli nie ryzykowac kulki w glowe."
Ja nie wiem czy niestety, raczej na szczęście. Po za tym, również nie wiem skąd takie informacje wziąłeś i co masz na myśli pisząc 'bandyta'. Bandytą może być dres, włamywacz czy też morderca. U nas nie ma wielu morderców, za to więcej dresów. Sprecyzuj się.
"W Nowym Jorku gdy zniesiono przywilej posiadania broni przestepczosc znacznie wzrosla."
Zacznijmy od tego że naród Hamerykański jest głupszy niźli but, i jakiekolwiek porównywanie innych krajów do USA często nie jest najlepszym wyborem. Tak też i w tym wypadku.
"a) nie kazdy ma czas na nauke karate
b) karate jest malo skuteczne, chyba, ze jestes naprawde dobry
c) ok, wiec mam sie uczyc 5 lat karate, zeby sie obronic? a co jesli bandzior zawita do mnie w przyszlym tygodniu?? Mam mu powiedziec, zeby przyszedl kiedy naucze sie karate? Daj spokoj...
d) a co jesli do domu wpadnie dwoch duzych bykow?? Karate mozna wtedy o kant du**y rozbic."
Punkt d nie ma sensu po argumentacji w punkcie c. Tak, jeśli jesteś dobry to i dwom bykom dasz radę. Naprawdę, średnia kondycja dzisiejszych ludzi jest niska. Jeśli masz 2 lata na naukę karate (a sensei daje Ci wycisk) to Twoja sprawność ruchowa będzie nieporównywalnie większa niż przeciętnego Kowalskiego. Podałem tylko pierwszy lepszy przykład. Świetnie zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma na to czas, ale wynika to z chorego systemu, w którym nie ma czasu na nic. Po za tym, czemu by nie wprowadzić nauki karate w szkołach? Chociaż, jeśli by się to ziściło, każdy w kraju znałby karate i straciło by to na wartości, przewaga nad innymi by znacznie zmalała.
"Majac bron moge ich odstrzelic w 4 sekundy."
Niezaprzeczalnie.
"posiadam, ale pistoletem na gaz domu nie obronisz..."
Jak byś dostał serię z gaziaka po twarzy zmienił byś zdanie na temat ichnego zastosowania.
"Doskonale zdaje sobie sprawe z tego tego sprawe. A napisanie mialo byc pewnego rodzaju uwaga na przyszlosc."
Tak samo on zdawał sobie sprawę ze swego aksjomatu.
"I jescze raz powtarzam, bron ma mi sluzyc niekoniecznie do obrony przed innymi obywatelami."
Wiem, przecież wyraźnie napisałem "jestem za wprowadzeniem broni do użytku, ale nie teraz, i to wcale nie do obrony osobistej".
"Ok inny przyklad. W pewnej szkole w USA,"
Hmmm... "USA" - kraj kwitnących hamburgerów, otyłości, idiotyzmu i takich właśnie wypadków.
"oj baardzo duzo. Mowie akurat tutaj o moim powiecie, bo znam go najlepiej (i uwaznie obserwuje) ale z tego co mowia moi znajomi u nich tez jest nie ciekawie."
Jeśli tak jest faktycznie, to statystyki w których rzekomo Legnica ma najwyższy poziom przestępczości w Polsce można o kant dupy rozbić.
"moze smieszny, moze nie, jednak jak widac bron nadaje sie do obrony znakomicie."
Tak samo jak miecz :)
Ostatni akapit - w 90% się zgadzam.
#92 | qwe
2009-05-03 16:24:18
Jak juz wspomnialem wczesniej- niekoniecznie.
"Jak sam napisałeś, włamań jest niesamowicie mało."
Ale CO Z TEGO??
"Nie wiem skąd wziąłeś takie statystyki, ja przynajmniej nie znam nikogo kto by broń posiadał."
Oczywiscie, ze nie znasz bo ludzie sie nie przyznaja.
Tzn powiem Ci, ze im w bardziej zaludnionym miejscu czlowiek mieszka tym mniej sztuk broni przypada na mieszkanca.
Na wsi wiele osob posiada bron- tu zazwyczaj trzeba radzic sobie samemu.
"A tak, proste że gdyby dać Ci czołg i potem chciano by Ci go odebrać nie byłbyś do tego skory."
Wiesz, za czasow 2giej wojny swiatowej piloci mieli wlasne samoloty. Oplacalo sie to z paru wzgledow- nieporownywalnie mniejsze koszta dla panstwa, mniej rozkradania publicznych pieniedzy, lepsi piloci.
Oczywiscie mowie to jako ciekawostke. W razie wojny ktore panstwo bedzie sie bronic dluzej- bezbronne jak my obecnie czy moze gdy kazdy wrog w kazdym napotkanym domu znajdzie potencjalnego przeciwnika?
Chce sie rowniez bronic przed tym je***ym panstwem, ktore zapewne w przyszlosci nasle swoich gestapo by odebrali mi dziecko, samochod, dom bo jestem zbyt religijny/ robie dziecku sam zabawki z drewna itp itd.
Niestety panstwo coraz czesciej robi glupie wybrykia a ja czuje sie bezbronny.
"Bandytą może być dres, włamywacz czy też morderca. U nas nie ma wielu morderców, za to więcej dresów. Sprecyzuj się."
Napisalem bandyta dlatego bo nie che sprezycowac. Bandyta moze byc jak juz zauwazyles dres, wlamywacz, morderca itp. Chce sie przed nimi bronic- czyli przed bandytami. Do normalnych obywateli sie nie strzela.
"Zacznijmy od tego że naród Hamerykański jest głupszy niźli but, i jakiekolwiek porównywanie innych krajów do USA często nie jest najlepszym wyborem. Tak też i w tym wypadku."
No niestety to prawda, ale to nie jest wina samych obywateli, sam doskonale widzisz, ze polska goni USA pod wzgledem glupoty.
Rozpie***y system edukacji- przymusowa nauka, niemozliwosc usuniecia uczniow, ktorzy obrazaja nauczycieli, rozwalaja lekcje itp itd.
W Wielkiej Brytanii poszli dalej- najgorszych uczniow powsadzali do najlepszych szkol po to by rzekomo wzbudzic w nich motywacje. Oczywiscie chodzi o obnizenie poziomu edukacji. I wlasnie tutaj kolejny "urok" demokracji- im wiecej idiotow wyhodujesz tym lepiej dla twojego rzadu.
Polskie gimnazja tez byly robione w celu rozpieprzenia edukacji. Skoro poziom edukacji sie obniza to czemu nie wrocic do starego systemu?
Przeciez jasne jest, ze telewizja, komputer, internet demotywuje wiekszosc dziaciakow do nauki. Tu lezy problem a w telewizji robia z ludzi idiotow.
Roman Giertych chcial wprowadzic program zero tolerancji to bezmozgie bydlo omal go nie zjadlo. HF ich dzieciom w tym systemie edukacji. Z roku na rok, doslownie na oczach, jest coraz gorzej.
I popatrz na test gimnazjalny np z czesci matematycznej, pamietaj, ze osoby je rozwiazujace sa odpowiednikami 1 klasistow LO ze starego systemu.
"Tak, jeśli jesteś dobry to i dwom bykom dasz radę."
Chyba znakomity, bo bandzior to nie jest kretyn z filmow ktory stoi i czeka az go oklepia, przypiera cie do muru momentalnie. W domu taka szarpanina nie ma sensu- za malo miejsca, co innego na zewnatrz.
"ale wynika to z chorego systemu, w którym nie ma czasu na nic. "
Korwin Mikke ostatnio na swoim blogu zamiescil ciekawy wpis na ten temat pt "Ludzie pracy".
Ma racje, dzisiaj jestesmy robotnikami a na swoje zainteresowanie, rodzine, pogawedki, pozdroze, zwiedzanie itp itd zostaje malo czasu. No i zostaje malo czasu na rozmyslanie.
"Po za tym, czemu by nie wprowadzić nauki karate w szkołach?"
Ano kiedys (nie wiem jak teraz) pelno bylo w szkolach objazdowych nauczycieli karate, ktorzy rzekomo mieli czarny pas, uczyli pol roku i sie zwijali. Zwykli oszusci.
Gdyby szkoly byly prywatne to takie lekcje zapewne bys mial. Budzet zdecydowanie wiekszy, pieniadze nie przemielila by biurokratyczna machina itp.
Szkoly by ze soba konkurowaly, obecnie ta konkurencyjnosc ma charakter symboliczny.
"Jak byś dostał serię z gaziaka po twarzy zmienił byś zdanie na temat ichnego zastosowania."
Zapewne tak. Musze sobie cos takiego kupic.
""moze smieszny, moze nie, jednak jak widac bron nadaje sie do obrony znakomicie."
Tak samo jak miecz :)"
Jesli ktos umie sie nim poslugiwac i czuje, ze sie nim obroni, to czemu nie?
#85 | Pite
2009-05-03 13:14:48
Jesteś moim idolem.
"I nie chodzi tu o paradowanie z bronia po ulicy, ale trzymanie jej w domu."
Po co komu pistolet, jak ma leżeć w domu?
Czy tak bardzo potrzebujesz tego gnata, żeby poczuć się męsko?
"moze smieszny, moze nie, jednak jak widac bron nadaje sie do obrony znakomicie."
Broń palna nie ma za zadanie bronić, tylko zabijać. A wystarczy do tego tylko pociągnąć spust.
I uwierz mi - są lepsze sposoby na obronę, choćby pistolet ASG + ołowiane kulki.
#86 | varfare
2009-05-03 13:22:16
#87 | Pite
2009-05-03 13:32:58
#89 | qwe
2009-05-03 15:47:35
"Po co komu pistolet, jak ma leżeć w domu?
Czy tak bardzo potrzebujesz tego gnata, żeby poczuć się męsko?"
PO TO ZEBY SIE BRONIC KRETYNIE PRZED WLAMYWACZAMI I BANDZIORAMI !!!
Mam ci to napisac jeszcze 100 razy, zeby twoj umysl to ogarnal ??
Co za koles...
"Broń palna nie ma za zadanie bronić, tylko zabijać."
Idiota. Wg zalozycielu USA bron winien posiadac obywatel PO TO BY SIE BRONIC!!
Czy strzelajac komus wlamywaczowi w noge zabijamy go?? NIE! Dziekuje, nastepnym razem pomysl zanim cos napiszesz.
"I uwierz mi - są lepsze sposoby na obronę, choćby pistolet ASG + ołowiane kulki"
Komu mam wierzyc? Tobie? :DDD Strzelales kiedykolwiek z pistoletu?? Chyba tylko z tego na wode.
#88 | AL|EN
2009-05-03 13:33:21
Broń służy do ZABIJANA A NIE DO OBRONY !
A w USA dodawana jest ona do pieprzonego konta bankowego, KAŻDY w USA może sobie ją kupić i to dziesiątki sztuk ! To jest paranoja poprostu.
Kurwa żeby w szkołach były wykrywacze metalu lol !
#90 | qwe
2009-05-03 15:53:57
Po co to piszesz?? Ja tu mowie o broni palnej a nie podrecznej atomowce.
"Broń powinna być dostępna tylko dla wojska/służb/ludzi którzy udowodnili ponad wszelką wątpliwość(a nie podpłacili), że muszą ją posiadać."
A mafia, bandziory i rabusie bron posiadaja. Czlowieku to Ty przestan. Gdyby zydzi mieli dostep do broni to nie byloby holokaustu.
"Broń służy do ZABIJANA A NIE DO OBRONY !"
Powiedz to 32 milionom obywateli Kanady i 5x tylu obywatelom USA ktorzy wlasnie bron uzywaja do obrony.
Co najlepsze- tak gdzie jest zezwolenie na posiadanie broni smierci od broni palnej jest najmniej.
Ty oczywiscie bedziesz gadal swoje, bo nie masz podstawowych informacji w tym zakresie.
Bron sluzy do obrony i zawsze sluzyla.
Bron do zabijania to bron, ktora posiada wojsko.
Tak jak czolg sluzy do niszczenia a nie do jezdzenia do hipermarketu.
"A w USA dodawana jest ona do pieprzonego konta bankowego, KAŻDY w USA może sobie ją kupić i to dziesiątki sztuk ! To jest paranoja poprostu."
Nikt z tego powodu tam nie placze. Oczywiscie, to o czym mowisz to przesada.
Posiadacz broni powinien minimum raz na rok chodzic na strzelnice, tak jak posiadacz prawa jazdy powinien od czasu do czasu jezdzic autem, zeby nie wyjsc z wprawy kierowania pojazdem.
Ja wciaz czekam az powiesz cos sensownego i konkretnego. To co mowisz narazie nie ma zadnego potwierdzenia w rzeczywistosci.
#91 | AL|EN
2009-05-03 16:16:52
Tekst o atomówce jest analogią do toego, że skoro nawet ty uważasz, że nikt nie powinien mieć powszechnego dostępu do broni atomowej to przyznajesz, że muszą być jakieś ograniczenia. Ja tylko mówię,że muszą one pójść krok dalej w USA (bo gdzie indziej jest w miarę ok) i za huja nie pozwolę na powszechny dostęp do broni w Polsce, nawet jakbym miał spalić sklepy które będą ją sprzedawać.
Jakoś w Polsce dzieciarnia nie ma dostępu do broni palnej i nie strzelają w szkole. Rozdajmy wszystkim obywatelom spluwy do obrony bo przecież muszą się bronic tak ? Niech każde dziecko będzie miało pistolet w obawie, że jakiś szaleniec wpadnie do klasy i będzie strzelać ? Ciekaw jestem ile byłoby zabójstw, strzelanin i ofiar śmiertelnych tych wszystkich "ludzi którzy dbają o swoje bezpieczeństwo" hahah
#93 | qwe
2009-05-03 16:29:30
Skad te wnioski? Ja Ci tylko podaje argumenty JAK JEST, ty serwujesz mi swoje przypuszczenia.
"Tekst o atomówce jest analogią do toego, że skoro nawet ty uważasz, że nikt nie powinien mieć powszechnego dostępu do broni atomowej to przyznajesz, że muszą być jakieś ograniczenia"
Barzo kiepska analogia, bo jednak ludzie chca posiadac bron, i m.in dlatego tyle jest jej "nielegalnych" sztuk w domach.
"Ja tylko mówię,że muszą one pójść krok dalej w USA (bo gdzie indziej jest w miarę ok) i za huja nie pozwolę na powszechny dostęp do broni w Polsce, nawet jakbym miał spalić sklepy które będą ją sprzedawać."
Popatrz, popatrz. A jakosc aptek ktore serwuja psychodeliki i rozecpaly nasze spoleczenstwo jeszcze nikt nie spalil. Chyba wiekszym zagrozeniem sa pewne substancje dostepne w lekach bez recepty niz powszecny dostep do broni, przynajmniej narazie.
"Jakoś w Polsce dzieciarnia nie ma dostępu do broni palnej i nie strzelają w szkole."
Ale juz u naszych sasiadow- Niemiec STRZELA! I znow uczniowie nie mieli sie czym bronic.
Ja naprawde czekam na jakies konkrety z Twojej strony.
#94 | varfare
2009-05-03 18:56:31
Nadal nie rozumiesz jednej rzeczy i zaprzeczasz sam sobie, a mianowicie - broń służy do zabijania. Strzelając kogoś w nogę możesz spowodować, że wykrwawi się na śmierć, straci nogę czy kawał nogi. Nie rozumiesz też, że dostanie po nodze z pistoletu gazowego za 500zł jest niesamowicie bolesne? Nie sądzę, żeby była osoba która po dostaniu z takowego pistoletu była by w stanie robić coś innego niż zwijanie się z bólu. Wolałbym postrzelić kogoś gaziakiem na ołów niż mieć na sumieniu utratę czyjejś nogi.
"Ale juz u naszych sasiadow- Niemiec STRZELA! I znow uczniowie nie mieli sie czym bronic."
Gdyby ojciec wychował syna jak należy nie miało by to miejsca. Po za tym, takich wypadków jest tak mało że szkoda gadać. Twoja argumentacja jest słaba. Trzeba dać każdemu broń dlatego, że w jakiejś tam szkole uczeń zastrzelił kilka osób. Śmieszne... Gdyby mieli broń to zapewne by nikt nie zdążył zareagować, i tak i tak by ktoś zginął. Każdy ma dostęp do broni gazowej, wiatrówek - nikt nie poczuwa się do tego aby takową broń zakupić. Dlaczego? Dlatego że jest im zbędna!
"Popatrz, popatrz. A jakosc aptek ktore serwuja psychodeliki i rozecpaly nasze spoleczenstwo jeszcze nikt nie spalil. Chyba wiekszym zagrozeniem sa pewne substancje dostepne w lekach bez recepty niz powszecny dostep do broni, przynajmniej narazie."
Tak, uważaj bo ktoś zabije Cię lekami, które kupi dla siebie.
#95 | qwe
2009-05-03 19:49:28
Na TVP kiedys byla debata nt temat. Tam podano liczbe legalnie posiadanej broni. Szacuje sie, ze nielegalnej jest od 3 do 4 razy wiecej.
"Nadal nie rozumiesz jednej rzeczy i zaprzeczasz sam sobie, a mianowicie - broń służy do zabijania. Strzelając kogoś w nogę możesz spowodować, że wykrwawi się na śmierć, straci nogę czy kawał nogi."
Gdzie tu zaprzeczam sam sobie? Sorry, ale w USA policja posiada bron i nie sluzy ona glownie do zabijania.
Stary, ja Cie naprawde nie rozumiem. Wszedzie, gdzie tylko taka policja posiada bron uczy sie jak z niej strzelac by nie zabic (chyba, ze chodzi o ekstremalne przypadki).
Stary, pierniczysz takie bzdury jak pite. Moj znajomy posiada 2 sztuki broni i sam przyznal, ze NIGDY ale to NIGDY, nawet podczas napadu nie chcialby nikogo nia zabic.
Czlowieku, chyba ludzie jakies sumienie jeszcze posiadaja...
"Nie rozumiesz też, że dostanie po nodze z pistoletu gazowego za 500zł jest niesamowicie bolesne?"
Gdzies napisalem, ze nie rozumie? Wiem o tym bardzo dobrze, jednak chodzi o ODSTRASZENIE potencjalnego zlodzieja a nie strzelanie do niego. Argh, trabie o tym od poczatku. Strzelanie to ostateczna ostatecznosc. Nie wiem czy kiedykolwiek i ktokolwiek uczyl Cie poslugiwania sie bronia.
"Wolałbym postrzelić kogoś gaziakiem na ołów niż mieć na sumieniu utratę czyjejś nogi."
Oh tak, juz widze jak placzesz po osobie, ktora miala zamiar okrasc Twoj dom a w plecaku miala metalowe linki do duszenia napastnika. Skoro ktos robi wlam to chyba nie po to by zjesc z wlascicielem domu obiad.
"Gdyby ojciec wychował syna jak należy nie miało by to miejsca. "
Sorry, ale narazie szukam informacji na wlasny temat, bo to co podaje telewizja to smiechu warte- tak jak z tym wirusem, jeszcze wczoraj umarlo od niego 170 osob a dzisiaj 160 z nich zmartwychwstalo.
"Po za tym, takich wypadków jest tak mało że szkoda gadać. Twoja argumentacja jest słaba. "
Widocznie coraz wiecej, poczytaj troche bo juz co najmniej 20 takich przypadkow bylo w ciagu ostatnich 2 lat.
Te o ktorych slyszysz w telewizji to tylko najglosniejsze z nich, wiec nie mow mi, ze jest ich tak malo, ze szkoda gadac.
A co do argumentacji, nie bede sie wypowiadal o Twojej bo jest znacznie slabsza, moja przynajmniej ma pokrycie w rzeczywistosci.
"Trzeba dać każdemu broń dlatego, że w jakiejś tam szkole uczeń zastrzelił kilka osób. Śmieszne... "
Co ty gadasz ??!!! :o :\
Kto twierdzi, ze trzeba dac bron dlatego, ze w jakieks tam szkole uczec zastrzelil kilka osob??????? :o
Chyba tylko Ty. Stary czytaj ze zrozumieniem.
To jest wlasnie Twoja argumentacja a moze kontrrargumentacja...
"Gdyby mieli broń to zapewne by nikt nie zdążył zareagować, i tak i tak by ktoś zginął. "
Juz Ci pisalem. W USA byla taka strzelanina w stanie, gdzie mozna bylo posiadac bron. Szaleniec zostal odstrzelony po 4 minutach. Zdazyl zabic tylko 3 osoby, ktore broni nie posiadaly.
Dziekuje, do widzenia.
Twoje przypuszczenia nie maja zadnego potwierdzenia w faktach.
"Każdy ma dostęp do broni gazowej, wiatrówek - nikt nie poczuwa się do tego aby takową broń zakupić. Dlaczego? Dlatego że jest im zbędna!"
Nieprawda!
Ludzie nie kupuja takich pukawek bo wiekszosc z nich jest szalenie droga.
Wieczorem moge Ci zeskanowac artykul, gdzie wypowiadaja sie ludzie, ktorzy mieli swoje wlasne sklepy z bronia, gdzie sprzedawano je po bardzo niskich (normalnych cenach).
Wypowiadali sie, ze "komus" to sie nie podobalo i policja, prokuratura oraz urzednicy nie pozwolili mu na dalsze prowadzenie interesu. Obecne ceny broni sa kosmicznie zawyzone.
Ponadto panuja takie procedury i jawnosc danych nabywcy, ze ludziom odechciewa sie takich rzeczy.
Jesli bron byla by zbedna to jak jak mowil Roman Polko- 3 miliony osob nie posiadaly by jej w domu. Jeszcze raz dziekuje i jeszcze raz do widzenia.
A Ty twierdziles, ze moja argumentacja jest slaba... smiech.
"Tak, uważaj bo ktoś zabije Cię lekami, które kupi dla siebie. "
Tak, uwazaj bo ktos zabije Cie bronia, ktora kupil dla obrony wlasnego domu.
Akurat w tym zdaniu mowilem, ze sa inne wazne sprawy na ktore rzad przymyka oko. Trabili o tym w telewizji, gazetach i lekow nie usunietro- wrecz przeciwnie, zrobiono im reklame.
Jak bylem we Wrocku ostanio to slyszalem chyba z 5 osob (niezaleznych) ktore opowiadaly sobie nawzajem jakie jazdy mialy po akodinie, kodzie itp
#96 | varfare
2009-05-03 20:43:04
Tak, a skąd oni wzięli te informacje? Jakoś nie znajdują one pokrycia w rzeczywistości.
"Gdzie tu zaprzeczam sam sobie? Sorry, ale w USA policja posiada bron i nie sluzy ona glownie do zabijania."
Polcja posiada tam broń, bo w wielu miejscach broń jest zalegalizowana. Dodatkowo, jest tam bardzo wysoka przestępczość, syf, kiła i mogiła.
"Stary, ja Cie naprawde nie rozumiem. Wszedzie, gdzie tylko taka policja posiada bron uczy sie jak z niej strzelac by nie zabic (chyba, ze chodzi o ekstremalne przypadki)."
Powtórzę - posiadanie broni przez policję w USA wynika z wysokiej przestępczości (która o dziwo nie jest niska przy zalegalizowanej broni, co zaprzecza twojej teorii), oraz głupoty obywateli.
"Stary, pierniczysz takie bzdury jak pite. Moj znajomy posiada 2 sztuki broni i sam przyznal, ze NIGDY ale to NIGDY, nawet podczas napadu nie chcialby nikogo nia zabic."
Boże, zdanie głupie, że ręce opadają. Co z tego że on NIE CHCE kogoś zabić? Ja świetnie to rozumiem, ja też NIE CHCĘ, ale jednak wyobraź sobie że broń palna ma taki zabójczy potencjał...
"Czlowieku, chyba ludzie jakies sumienie jeszcze posiadaja..."
Jeszcze raz. To, że ktoś nie chce zabić nie znaczy że przypadkowo nie trafi w tentnicę, serce itp..
"Gdzies napisalem, ze nie rozumie? Wiem o tym bardzo dobrze, jednak chodzi o ODSTRASZENIE potencjalnego zlodzieja a nie strzelanie do niego."
Ja z kolei nie rozumiem. Wiesz, że strzał a gaziaka boli jak cholera, robi nawet dziury w policzku, wybija zęby. Z drugiej strony, mówisz że chodzi o odstraszenie. To nie możesz mieć odstraszającej wiatrówki/gaziaka?
"Argh, trabie o tym od poczatku. Strzelanie to ostateczna ostatecznosc. Nie wiem czy kiedykolwiek i ktokolwiek uczyl Cie poslugiwania sie bronia."
No to jak chcesz strzelać ostatecznie, kup straszaka. Przecież chodzi ci o odstraszenie?
"Oh tak, juz widze jak placzesz po osobie, ktora miala zamiar okrasc Twoj dom a w plecaku miala metalowe linki do duszenia napastnika. Skoro ktos robi wlam to chyba nie po to by zjesc z wlascicielem domu obiad."
Ja pier*... Przeczytaj co napisałem o strzale z gaziaka - osoba trafiona będzie zwijała się z bólu. W tym czasie, możesz oddać jeszcze kilka strzałów, podejść do napastnika i go skopać do nieprzytomności czy co tam chcesz. Obaj żyjecie, włamywacz złapany, przy okazji dostał za swoje, nie?
"Sorry, ale narazie szukam informacji na wlasny temat, bo to co podaje telewizja to smiechu warte- tak jak z tym wirusem, jeszcze wczoraj umarlo od niego 170 osob a dzisiaj 160 z nich zmartwychwstalo."
No a co to ma do mojego zdania, bo nie bardzo rozumiem?
"Widocznie coraz wiecej, poczytaj troche bo juz co najmniej 20 takich przypadkow bylo w ciagu ostatnich 2 lat."
Widocznie nie w Polsce.
"Co ty gadasz ??!!! :o :\
Kto twierdzi, ze trzeba dac bron dlatego, ze w jakieks tam szkole uczec zastrzelil kilka osob??????? :o"
Nie, nikt tak nie twierdzi, wywnioskowałem to na drodze dedukcji. Otóż, twierdzisz że trzeba zalegalizować broń. Po co? Po to, żeby każdy mógł się bronić kiedy jakiś idiota będzie chciał kogoś zabić, odstraszyć włamywacza itp.. Aby tego dokonać osoba poszkodowana czy też obecna przy próbie zabicia musi posiadać broń. Wniosek jest taki, że każdy musi posiadać broń aby wszyscy byli bezpieczni i szczęśliwi. Oczywiście, osoba która postanowi kogoś zabić będzie miała w głowie, że inni też mają broń. Ale nawet gdyby jej nie mieli, przecież ta
Chyba tylko Ty. Stary czytaj ze zrozumieniem.
To jest wlasnie Twoja argumentacja a moze kontrrargumentacja...
"Gdyby mieli broń to zapewne by nikt nie zdążył zareagować, i tak i tak by ktoś zginął. "
Juz Ci pisalem. W USA byla taka strzelanina w stanie, gdzie mozna bylo posiadac bron. Szaleniec zostal odstrzelony po 4 minutach. Zdazyl zabic tylko 3 osoby, ktore broni nie posiadaly.
Dziekuje, do widzenia.
"Ludzie nie kupuja takich pukawek bo wiekszosc z nich jest szalenie droga.Wieczorem moge Ci zeskanowac artykul, gdzie wypowiadaja sie ludzie, ktorzy mieli swoje wlasne sklepy z bronia, gdzie sprzedawano je po bardzo niskich (normalnych cenach)."
Zaraz, zaraz. Twierdzisz, że masa ludzi odczuwa potrzebę posiadania broni bo czują się zagrożeni. W takim wypadku, ich priorytetem jest kupno takowej broni, tak? Tak. Jakoś nie widzę, żeby wiatrówki kosztowały niesamowicie drogo, interesuję się airsoftem, poniekąd mocniejszą bronią gazową. Za 1000zł możesz na luzie kupić porządną broń, którą możesz się obronić w taki czy inni sposób. To chyba nie jest monstrualna suma? Nie mówię o ludziach, którzy żyją od pierwszego do pierwszego - tacy w życiu sumy na broń nie uzbierają.
"Wypowiadali sie, ze "komus" to sie nie podobalo i policja, prokuratura oraz urzednicy nie pozwolili mu na dalsze prowadzenie interesu. Obecne ceny broni sa kosmicznie zawyzone."
Palnej - tak. Wiatrówki, gaziaki? Może i są zawyżone ale nie są to ceny kolosalne, całkiem przystępne.
"Jesli bron byla by zbedna to jak jak mowil Roman Polko- 3 miliony osob nie posiadaly by jej w domu. Jeszcze raz dziekuje i jeszcze raz do widzenia."
Jak by fast food był niezdrowy to miliardy ludzi go nie jadły :o
"Tak, uwazaj bo ktos zabije Cie bronia, ktora kupil dla obrony wlasnego domu."
Jest to bardziej prawdopodobne niż atak lekami.
"Akurat w tym zdaniu mowilem, ze sa inne wazne sprawy na ktore rzad przymyka oko. Trabili o tym w telewizji, gazetach i lekow nie usunietro- wrecz przeciwnie, zrobiono im reklame.
Jak bylem we Wrocku ostanio to slyszalem chyba z 5 osob (niezaleznych) ktore opowiadaly sobie nawzajem jakie jazdy mialy po akodinie, kodzie itp"
Czyli jesteś przeciw legalizacji narkotyków ale za legalizacja broni?
#96 | varfare
2009-05-03 20:43:09
Tak, a skąd oni wzięli te informacje? Jakoś nie znajdują one pokrycia w rzeczywistości.
"Gdzie tu zaprzeczam sam sobie? Sorry, ale w USA policja posiada bron i nie sluzy ona glownie do zabijania."
Polcja posiada tam broń, bo w wielu miejscach broń jest zalegalizowana. Dodatkowo, jest tam bardzo wysoka przestępczość, syf, kiła i mogiła.
"Stary, ja Cie naprawde nie rozumiem. Wszedzie, gdzie tylko taka policja posiada bron uczy sie jak z niej strzelac by nie zabic (chyba, ze chodzi o ekstremalne przypadki)."
Powtórzę - posiadanie broni przez policję w USA wynika z wysokiej przestępczości (która o dziwo nie jest niska przy zalegalizowanej broni, co zaprzecza twojej teorii), oraz głupoty obywateli.
"Stary, pierniczysz takie bzdury jak pite. Moj znajomy posiada 2 sztuki broni i sam przyznal, ze NIGDY ale to NIGDY, nawet podczas napadu nie chcialby nikogo nia zabic."
Boże, zdanie głupie, że ręce opadają. Co z tego że on NIE CHCE kogoś zabić? Ja świetnie to rozumiem, ja też NIE CHCĘ, ale jednak wyobraź sobie że broń palna ma taki zabójczy potencjał...
"Czlowieku, chyba ludzie jakies sumienie jeszcze posiadaja..."
Jeszcze raz. To, że ktoś nie chce zabić nie znaczy że przypadkowo nie trafi w tentnicę, serce itp..
"Gdzies napisalem, ze nie rozumie? Wiem o tym bardzo dobrze, jednak chodzi o ODSTRASZENIE potencjalnego zlodzieja a nie strzelanie do niego."
Ja z kolei nie rozumiem. Wiesz, że strzał a gaziaka boli jak cholera, robi nawet dziury w policzku, wybija zęby. Z drugiej strony, mówisz że chodzi o odstraszenie. To nie możesz mieć odstraszającej wiatrówki/gaziaka?
"Argh, trabie o tym od poczatku. Strzelanie to ostateczna ostatecznosc. Nie wiem czy kiedykolwiek i ktokolwiek uczyl Cie poslugiwania sie bronia."
No to jak chcesz strzelać ostatecznie, kup straszaka. Przecież chodzi ci o odstraszenie?
"Oh tak, juz widze jak placzesz po osobie, ktora miala zamiar okrasc Twoj dom a w plecaku miala metalowe linki do duszenia napastnika. Skoro ktos robi wlam to chyba nie po to by zjesc z wlascicielem domu obiad."
Ja pier*... Przeczytaj co napisałem o strzale z gaziaka - osoba trafiona będzie zwijała się z bólu. W tym czasie, możesz oddać jeszcze kilka strzałów, podejść do napastnika i go skopać do nieprzytomności czy co tam chcesz. Obaj żyjecie, włamywacz złapany, przy okazji dostał za swoje, nie?
"Sorry, ale narazie szukam informacji na wlasny temat, bo to co podaje telewizja to smiechu warte- tak jak z tym wirusem, jeszcze wczoraj umarlo od niego 170 osob a dzisiaj 160 z nich zmartwychwstalo."
No a co to ma do mojego zdania, bo nie bardzo rozumiem?
"Widocznie coraz wiecej, poczytaj troche bo juz co najmniej 20 takich przypadkow bylo w ciagu ostatnich 2 lat."
Widocznie nie w Polsce.
"Co ty gadasz ??!!! :o :\
Kto twierdzi, ze trzeba dac bron dlatego, ze w jakieks tam szkole uczec zastrzelil kilka osob??????? :o"
Nie, nikt tak nie twierdzi, wywnioskowałem to na drodze dedukcji. Otóż, twierdzisz że trzeba zalegalizować broń. Po co? Po to, żeby każdy mógł się bronić kiedy jakiś idiota będzie chciał kogoś zabić, odstraszyć włamywacza itp.. Aby tego dokonać osoba poszkodowana czy też obecna przy próbie zabicia musi posiadać broń. Wniosek jest taki, że każdy musi posiadać broń aby wszyscy byli bezpieczni i szczęśliwi. Oczywiście, osoba która postanowi kogoś zabić będzie miała w głowie, że inni też mają broń. Ale nawet gdyby jej nie mieli, przecież ta
Chyba tylko Ty. Stary czytaj ze zrozumieniem.
To jest wlasnie Twoja argumentacja a moze kontrrargumentacja...
"Gdyby mieli broń to zapewne by nikt nie zdążył zareagować, i tak i tak by ktoś zginął. "
Juz Ci pisalem. W USA byla taka strzelanina w stanie, gdzie mozna bylo posiadac bron. Szaleniec zostal odstrzelony po 4 minutach. Zdazyl zabic tylko 3 osoby, ktore broni nie posiadaly.
Dziekuje, do widzenia.
"Ludzie nie kupuja takich pukawek bo wiekszosc z nich jest szalenie droga.Wieczorem moge Ci zeskanowac artykul, gdzie wypowiadaja sie ludzie, ktorzy mieli swoje wlasne sklepy z bronia, gdzie sprzedawano je po bardzo niskich (normalnych cenach)."
Zaraz, zaraz. Twierdzisz, że masa ludzi odczuwa potrzebę posiadania broni bo czują się zagrożeni. W takim wypadku, ich priorytetem jest kupno takowej broni, tak? Tak. Jakoś nie widzę, żeby wiatrówki kosztowały niesamowicie drogo, interesuję się airsoftem, poniekąd mocniejszą bronią gazową. Za 1000zł możesz na luzie kupić porządną broń, którą możesz się obronić w taki czy inni sposób. To chyba nie jest monstrualna suma? Nie mówię o ludziach, którzy żyją od pierwszego do pierwszego - tacy w życiu sumy na broń nie uzbierają.
"Wypowiadali sie, ze "komus" to sie nie podobalo i policja, prokuratura oraz urzednicy nie pozwolili mu na dalsze prowadzenie interesu. Obecne ceny broni sa kosmicznie zawyzone."
Palnej - tak. Wiatrówki, gaziaki? Może i są zawyżone ale nie są to ceny kolosalne, całkiem przystępne.
"Jesli bron byla by zbedna to jak jak mowil Roman Polko- 3 miliony osob nie posiadaly by jej w domu. Jeszcze raz dziekuje i jeszcze raz do widzenia."
Jak by fast food był niezdrowy to miliardy ludzi go nie jadły :o
"Tak, uwazaj bo ktos zabije Cie bronia, ktora kupil dla obrony wlasnego domu."
Jest to bardziej prawdopodobne niż atak lekami.
"Akurat w tym zdaniu mowilem, ze sa inne wazne sprawy na ktore rzad przymyka oko. Trabili o tym w telewizji, gazetach i lekow nie usunietro- wrecz przeciwnie, zrobiono im reklame.
Jak bylem we Wrocku ostanio to slyszalem chyba z 5 osob (niezaleznych) ktore opowiadaly sobie nawzajem jakie jazdy mialy po akodinie, kodzie itp"
Czyli jesteś przeciw legalizacji narkotyków ale za legalizacja broni?
#97 | Pite
2009-05-03 21:20:48
Chodzę na strzelnicę od 2 lat, jeżdżę na różne zawody w okręgu. I nie mam zamiaru robić sobie pozwolenia na broń, bo jest mi zbędną.
Gdy widzę, jak "świeżaki" obsługują się bronią, to wolę nie myśleć co by było, jakby każdy miał w domu gnata.
Dla mnie każdy, kto chce kupić broń, koniecznie musi odbębnić kilkadziesiąt godzin na strzelnicy + zrobić testy psychologiczne!
Nie wiesz, jak niecelnie ludzie strzelają z broni krótkiej (no, chyba że 30 cm w warunkach strzelnicy to dla ciebie nic).
#98 | qwe
2009-05-03 22:01:58
Zreszta kiedys ojcowie uczyli swe dzieci poslugiwania sie bronia. Poprzez dzisiejsze panstwowe machlojki ojciec mniej interesuje sie wlasnym dzieckiem (ogolnie).
I nie musisz mi mowic o tym jak ludzie strzelaja. Ba! Jak wogole sie posluguja bronia.
U mnie jest masa kretynow, ktora juz nie umie poslugiwac sie wiatrowka (strzelaja do celow za ktorymi moze sie znajdowac jakas osoba, nie sa ostrozni itp).
Z celnoscia rowniez, ale to nie oznacza, ze czlowieka nie da sie do broni wychowac.
Oczywiscie, najlepiej by bylo, gdyby broni nie bylo w ogole. Niestety nasze "kochane" wladze sa tak nieudolne, ze lepiej liczyc na siebie, a jesli juz do wypadku dojdzie to policja stwiedzi samobojstwo etc etc.
Ostatnio pobili mi kolege (ma operacje plastyczne itp). Policja uparcie twierdzi, ze spadl z 2 pietra budynku.
Naprawde czasami wole, zeby tej policji nie bylo, przynajmniej tej polskiej, bo jedyne czym sie ostatnio zajmuja to lapanie na radar ludzi przekraczajacych bariere 40km/h.
A testy psychologiczne nie maja sensu. Bandyci ucza sie jak takie testy obchodzic.
#99 | qwe
2009-05-03 22:36:48
Bodajze od komendatna glownego policji, juz nie pamietam dokladnie. Dziewulski tez tam sie wypowiadal ale akurate temu komuchowi nie wierze na slowo.
"Polcja posiada tam broń, bo w wielu miejscach broń jest zalegalizowana. Dodatkowo, jest tam bardzo wysoka przestępczość, syf, kiła i mogiła."
No sorry, ale taki Nowy Jork jest statystycznie najbezpieczniejszym miastem swiata, choc ostatnio po wprowadzeniu zakazu posiadania broni sie to chyba zmienilo.
Ogolnie w USA nie jest tak zle jak slyszy sie w mediach. Sorry, ale amerykanie bardziej boja sie polskich miast niz swoich.
"Powtórzę - posiadanie broni przez policję w USA wynika z wysokiej przestępczości (która o dziwo nie jest niska przy zalegalizowanej broni, co zaprzecza twojej teorii), oraz głupoty obywateli."
Jeszcze raz rzuce przykladem- Nowy Jork, po wprowadzeniu legalizacji stal sie najbezpieczniejszym miastem swiata.
W Kaliforni tez mozna posiadac bron (rowzniez nie wiem czy teraz tego nie zmieniono) i byl to bardzo spokojny stan ameryki.
Nastepnym razem podawaj fakty a nie domysly.
"ale jednak wyobraź sobie że broń palna ma taki zabójczy potencjał..."
Bron jest dla faceta a nie kobieta. Facet ma zwykle mocniejsze nerwy. W USA jesli jakis zlodziej wejdzie na twoja posesje masz prawo go zastrzelic, jednak liczba samych postrzelen jest bardzo mala nie mowiac juz o zastrzeleniu przestepcy.
"Jeszcze raz. To, że ktoś nie chce zabić nie znaczy że przypadkowo nie trafi w tentnicę, serce itp.."
Dlatego by strzelac z broni trzeba sie najpierw nauczyc jej obslugi, tak samo jak jazdy autem.
Jesli od razu wsiadziesz i pojedziesz do auta bez wczesniejszego doswiadczenia to gwarantuje Ci, ze sie rozbijesz.
"No to jak chcesz strzelać ostatecznie, kup straszaka. Przecież chodzi ci o odstraszenie?"
Gorzej jak przestepca podejdzie blizej, ja strzele i posypie sie tylko kurz...
"rzeczytaj co napisałem o strzale z gaziaka - osoba trafiona będzie zwijała się z bólu. W tym czasie, możesz oddać jeszcze kilka strzałów, podejść do napastnika i go skopać do nieprzytomności czy co tam chcesz."
http://www.bron.pl/search/bron_pl/obrona/produkty/pistolety_gazowe_rmg-92 - czlowiek, to ma zasieg 4 metry a wiec dlugosc mojego pokoju. W miescie moze i to sie sprawdzi ale na przedmiesciach albo na wsi juz nie.
"No a co to ma do mojego zdania, bo nie bardzo rozumiem?"
Sorka, myslalem, ze w TV zwalili wine na zle wychowanie ojca.
"Wniosek jest taki, że każdy musi posiadać broń aby wszyscy byli bezpieczni i szczęśliwi."
Niekoniecznie. Jesli wlamywacz wie, ze jest powszechny dostep do broni to zrezygnuje mimo iz niekoniecznie w domu ktory bedzie chcial ograbic wlasciciel ma bron.
Tak samo jak nieoznakowane radary na pewnych trasach, nie wiesz gdzie sa wiec dla wolisz zachowac rozsadna predkosc podczas calego przejazdu.
Ten przypadek ma nawet swoja nazwe w psycholigii tylko nie pamietam nazwy.
Chodzi tu tylko o jedno- o to by zlodzieje i bandyci wreszcie poczuli sie zagrozeni. Dzisiejsze prawo czasami wrecz chroni bandziorow a wyroki za morderstwa sa smiesznie niskie nie mowiac juz o wlamaniach itp.
Zlodziej co najwyzej bedzie jadl zupke przed TV w wiezieniu. Czego sie zlodziej ma tutaj bac?
"Zaraz, zaraz. Twierdzisz, że masa ludzi odczuwa potrzebę posiadania broni bo czują się zagrożeni. "
Nie odczuwalaby gdyby prawo nie chronilo bandziorow a policja dzialala skutecznie.
"Za 1000zł możesz na luzie kupić porządną broń, którą możesz się obronić w taki czy inni sposób. To chyba nie jest monstrualna suma?"
Dla kogo? Dla mnie nie ale zadnego z moich sasiadow na cos takiego nie stac. Tzn gdyby odlozyli to byloby ich stac, ale ta cena jest astronomiczna.
Jak juz mowilem, mam artykul, gdzie facet ktory prowadzil kiedys sklepy z bronia mowil o doslownie mafii, ktora nie chce by normalnych obywateli bylo stac na bron i najlepiej by nie mieli broni w ogole.
Co najwyzej pistoleciki na gaz.
Jutro rano Ci to wrzuce, bo zaraz ide chyba spac.
Sam wiesz (a moze nie), ze rzad ma uklady z mafia i beda sie bronic rekami i nogami przed legalizacja broni.
W USA maja ciezej, bo bron posiadaja od dawna, jednak i obywatele USA sa powoli rozbrajani. Nowy Orlean, naglasnianie strzelanin w szkolach itp itd.
W polsce zrobili z tego takie halo, ze nawet moi rodzice zaczeli dom zamykac na noc.
Nosz kur**a co za panstwo, gdzie zastrasza sie wlasnych obywateli.
Bron bylaby tez dobra na wypadek rewolucji etc.
Zreszta najrozsadniejszy dla mnie argument- ludzie ktorzy tworza dzisiejszy swiat to ci sami ludzie ktorzy mordowali podczas 2 wojny swiatowej, ci sami ktorzy tworzyli komunizm, IIIcia Rzesze itp.
Jakos nie chce mi sie wierzyc by ich plany sie zmienily a oni sami nabrali pokory i zaczeli chodzic do kosciola.
Nie bede sie dalej klocil kto ma racje. Przez internet to mozemy sobie tak nawet i ksiazki pisac.
Zakoncze to cytatem:
"Demokracja jest wtedy, kiedy dwa wilki i owca głosują, co zjedzą na obiad.
Wolność jest wtedy, kiedy dobrze uzbrojona owca podważa wynik głosowania!"
Benjamin Franklin
Jak widac narazie wyniki glosowania sa podwazane, ale przez ludzi z unii europejskiej.
Ja i tak zezwolenie na bron sobie zrobie i bron zakupie. Zapewne w USA niedlugo pod grozba kary bedzie bron odbierana, tak jak kiedys odebrano ludziom zloto. Problem jest tylko taki, ze ja sam przed nimi sie nie obronie, ale 38 mln mieszkancow i owszem.
#53 | annihiluzz
2009-04-26 21:20:26
#52 | MiOdeK aka MdK :D
2009-04-26 21:13:23
Poza tym jest kryzys gospodarczy, a jak wiemy firmy bez reklamy w Internecie (takze bez strony internetowej) maja mniejsze obroty, mozliwosci itd. Kto normalny spowolni rozwoj UE w takich 'trudniejszych' czasach? Moim zdaniem nie ma sie czym przejmowac, bo to umrze w zarodku jak te odcinanie piratow od sieci ;]
#57 | qwe
2009-04-27 19:25:51
Zreszta, skoro dzisiaj na poglady sie wsadza do wiezienia to wszystkiego mozna sie spodziewac.
#61 | MiOdeK aka MdK :D
2009-04-28 09:06:10
#58 | qbamaster
2009-04-27 21:16:28
"Przeczytałem. To jakas bzdura. Poza tym PE nie ma tu NIC do gadania. Ale, oczywiscie, wynik głosiowania może byc pretekstem do wydania przez KE jakiejs"wiążącej dyrektywy".
Beda ograniczac, to oczywiste - ale przecież nie w ten sposób! "
Pozdrawiam,
JKM
#59 | szejk
2009-04-27 22:33:30
#62 | qwe
2009-04-28 17:52:51
Dlaczego tak uwazasz??
#60 | sóp3r_njetopesh
2009-04-27 23:11:59
#64 | UKASZ
2009-04-28 21:12:26
#65 | marikkkk
2009-04-28 23:19:31
#71 | Soofka
2009-04-29 08:37:59
nienawidze typa
#66 | JaSS
2009-04-28 23:42:04
#68 | qwe
2009-04-29 00:11:45
„Do Unii też należeć chcę,
to drugi dom, więc cieszę się”.