zEx w finale CAL-Invite!
Obyło się bez niespodzianki podczas nocnej batalii o miejsce w Wielkim Finale trzynastego sezonu CAL-Invite. Jak pisałem wczoraj, zmierzyli się w nim Team zEx oraz United5, a faworytami byli ci pierwsi i swoich fanów nie zawiedli.
Dla osób, które nie śledzą na bieżąco wszelakich zmian za oceanem przypomnę, że obecny skład United5 powstał poprzez połączenie sił u5 oraz Death is Eternal (D!E). Do tego jeszcze dodany został lider triumfatorów ubiegłego sezonu CAL-I, czyli Habibi z Weekend Warriors, co w efekcie zaowocowało mieszanką iście wybuchową. Całą historię szerzej opisywałem tutaj. Ich przeciwników również nie ominęły zmiany w składzie, a najgłośniejszą z nich było odejście Aimettiego, który notabene powrócił do zEx wczoraj. W nowym składzie Zebry radziły sobie świetnie, szczególnie w playoffach. Przegrały dopiero w finale drabinki wygranych z compLexity, choć zwycięstwo niespodziewanie było bardzo blisko.
Team zEx [ 16:03 ] United5 |
Patrząc na wynik mozna odnieść wrażenie, że zEx zmierzyło się z jakąś podwórkową ekipą. Domiacja tej drużyny zaczęła się wraz z pierwszą rundą i skończyła dopiero w ostatniej. Zebry na de_inferno rzuciły się do boju od samego początku i pozwoliły oponentom na wygranie zaledwie dwóch rund w pierwszej połowie, co w meczu tej rangi jest wyśmienitym wynikiem. Zjednoczeni próbowali odrobić straty i wygrali "pistoletówkę" po zmianie stron, jednak zEx pozbawili ich jakichkolwiek złudzeń wygrywając kolejne trzy rundy i zapewniąjąc sobie miejsce w Wielkim Finale.
Tym samym w nocy z czwartku na piątek o tytuł Mistrzowski trzynastego sezonu Invite zmierzą się compLexity oraz właśnie Zebra Extreme. Już teraz możecie oddawać głosy na swojego faworyta w specjalnie przygotowanej do tego ankiecie.
Dzisiejszy dzień przyniósł również jeszcze jedną ważną wiadomość z obozu CAL-Invite. Otóż ten sezon nie będzie, jak zapowiadano, rozstaniem z wersją 1.6, gdyż zawodnicy od przyszłej edycji sami będą mogli zadecydować i wybrać, czy chcą grać w Source, czy właśnie w "jeden sześć". Z jednej strony decyzja z pewnością dobra, gdyż wielu graczy nie cierpi CS: S. Z drugiej jednak może doprowadzić to do rozłamu na amerykańskiej scenie. Bardzo istotne będą więc poszczególne decyzje zespołów z czołówki, które poznamy zapewne po zakończeniu obecnego sezonu.
CAL
#0 | Kshyztov
2005-03-31 02:11:55