Zerg ponownie w natarciu

Dostosuj

Zerg ponownie w natarciu

Kolejny wielki turniej zbliża się ku końcowi. W czwartej serii MBC StarLeague do rozegrania pozostało już tylko jedno spotkanie. Kal zmierzy się z JaeDongiem w walce o tytuł mistrza. Finał odbędzie się w sobotę, 8 marca.

Mimo iż jest to Dzień Kobiet, przed komputerami i telewizorami zgromadzi się z pewnością ogromna reprezentacja męskiej publiczności. Z pewnością nie takiego finału życzyła sobie większość Korei. O ile JaeDong jest ogólnie podziwianym progamerem i jego obecność w decydujących etapach rozgrywek zawsze gwarantuje ciekawe widowisko, o tyle jego oponent nie budzi powszechnego zachwytu.

Doskonale było to widać przy okazji zakończonych dzisiaj półfinałów. Na spotkanie Kala z JangBi niewielu czekało z takim zaciekawieniem jak na mecz JaeDonga z Mindem. Fakt ten wynikał z wielu powodów. Między innymi mecze Zerga na Terka są w Korei o wiele wyżej cenione niż mirror PvP. Po drugie, pamiętać trzeba, że Mind ograł trzy miesiące temu, w poprzednim finale MSL, samego Bisu. Gdyby udało mu się spłatać figa JD, jego szanse na drugie zwycięstwo z rzędu znacznie by podskoczyły.

hide_dot.gifKal vs. JangBi

Kal vs. JangBi
gracz 1
wynik
gracz 2
Mapa
Kal
0:1
JangBi
Loki II
Kal
1:1
JangBi
Zodiac
Kal
1:2
JangBi
Blue Storm
Kal
2:2
JangBi
Katrina
Kal
3:2
JangBi
Loki II

Pojedynki między tymi dwoma zawodnikami pozostawiają wiele do życzenia. Szczególnie dla osób, które w ostatnich dniach miały przyjemność przyglądać się takim mirror PvP jak Bisu vs. Much czy Stork vs. Best. W odróżnieniu od swoich bardziej znanych kolegów, JangBi oraz Kal prezentują o wiele mniej kontaktową grę. W przypadku trzech ich spotkań niemal do ósmej minuty brakowało jakichkolwiek pojedynków między przeciwnikami. Stabilne rozbudowywanie ekonomii i trzymanie wojsk na bezpieczny dystans - ta strategia królowała w przypadku pierwszego z półfinałów. Usprawiedliwieniem dla obu panów może być jedynie fakt, że najgorsze statystyki mają właśnie w meczach na Protossa. Kal ze swoim nędznym 11:13 wypada i tak o niebo lepiej od 5:11 JangBiego. Obaj zawodnicy znaleźli się tak daleko wyłącznie za sprawą losu. Każdy z nich bowiem w meczach 1/8 finału grał przeciwko Zergowi, a w ćwierćfinałach przeciwko Terranowi. Aż wstyd, że byli oni jedynymi, poza AnyTimem, reprezentantami tej rasy, którym udało się wyjść z grup.

hide_dot.gifJaeDong vs. Mind
JaeDong vs. Mind
gracz 1
wynik
gracz 2
Mapa
JaeDong
0:1
Mind
Loki II
JaeDong
1:1
Mind
Katrina
JaeDong
2:1
Mind
Blue Storm
JaeDong
3:1
Mind
Zodiac

JaeDongowi podwójnie mocno zależało na zwycięstwie w tym półfinale. Niedawno zdobył pierwszą w swoim życiu statuetkę OSL. Wszyscy widzieliśmy, jak bardzo przeżywał ten moment. Wygrana w MSL w kilka tygodni później z pewnością umocniłaby jego pozycję. Szczególnie, że niedawno JD stracił szansę na półfinał OSL oraz GOMTV Star Invitational. Dwukrotnie na jego drodze stanął Flash. Na szczęście dla genialnego Zerga Mind nie jest zawodnikiem takiego pokroju. Tytuł mistrza wprawdzie mu się należy, jednak poziom jego gry pozostawia wiele do życzenia. Główną bronią Minda były, są, i zapewne jeszcze długo będą, różnego typu proxy i inne "cheese". Z pewnością nie przysparza mu to zwolenników, natomiast utwierdza wielu w przekonaniu, że jedynym Terranem na świecie, który może wygrać z JD w otwartej walce, jest Flash

hide_dot.gifDrabinka
JEŚLI DRABINKA SIĘ NIE WYŚWIETLA (FIREFOX) ZAMKNIJ HIDE I OTWÓRZ PONOWNIE.


Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek wbudowanych lub jest obecnie skonfigurowana tak, aby nie wyświetlać ramek wbudowanych.



Finał może mieć tylko jednego zwycięzcę. Teoretycznie zostanie nim JaeDong i obstawianie na Kala wydaje się stać w sprzeczności ze zdrowym rozsądkiem. Niemniej jednak uświadomić trzeba sobie kilka rzeczy. Po pierwsze, ostatnie finały MSL i OSL. W obu przypadkach doskonali zawodnicy: Bisu i Stork, spotykali się z o wiele słabiej ocenianymi Mindem i JaeDongiem. W obu tych przypadkach złoto trafiło do rąk teoretycznych "żółtodziobów". Poza tym, Kal najlepiej wypada właśnie w spotkaniach przeciwko Zergom. Nie rozegrał ich wprawdzie w swojej zawodowej karierze wiele i może poszczycić się jedynie 14:6 . JD nie wypada jednak w tym świetle lepiej, gdyż 22:16 nie jest z pewnością szczytem jego marzeń. Aczkolwiek wszyscy pamiętają jeszcze jak uporał się on zarówno z Bisu jak i Storkiem. Jego ZvP ewoluuje z każdą grą, i za przeszło tydzień najpewniej obserwować będziemy jednostronny pojedynek. Oby tylko Kal nie odgrywał w nim roli worka treningowego.

teamliquid

KomentarzeKomentarze

  • rambiak

    #1 | rambiak

    2008-02-29 09:28:57

    Chlopaki sie tam bija a nasz MistrZZZ juz to wygral ! ;asd
  • plaszczka

    #2 | bolksTV

    2008-02-29 09:34:36

    ;D
  • Dodawanie komentarzy dostępne jest jedynie dla zalogowanych użytkowników.
    Jeżeli nie jesteś jeszcze użytkownikiem eSports.pl, możesz się zarejestrować tutaj.
Komentarze pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu eSports.pl oraz serwisów pokrewnych, który nie ponosi odpowiedzialności za treść opublikowanych opinii. Jeżeli którykolwiek z postów łamie zasady, zawiadom o tym redakcję eSports.pl.
Dołącz do redakcji portalu eSports.pl!

Ostatnio publikowane

Napisz do redakcji

W tej chwili żaden z naszych redaktorów nie jest zalogowany.

Ostatnie komentarze

Ostatnio na forum

Statystyki Online

3034 gości

0 użytkowników

0 adminów

Ranking Użytkowników

WynikiAnkieta

Co było dla Ciebie największym zaskoczeniem podczas WCG Polska?

  1. 0%

    Słaba postawa Fear Factory

  2. 0%

    Dobra gra UF Gaming

  3. 14%

    Tłumy widzów na sali kinowej

  4. 14%

    Mało miejsca

  5. 71%

    Nie byłem i nie interesuje mnie to

Nasi partnerzy

  • Shooters.pl
  • Cybersport

Wszelkie prawa zastrzeżone (C) eSports.pl 2003-2024

Publikowanie materiałów tylko za zgodą autorów.

Wybierz kategorie