Za Xboxa
W Stanach Zjednoczonych dzieje się wiele nieprzyjemnych rzeczy, które zdarzają się dużo rzadziej w innych krajach. Może to za sprawą ogromnej populacji narodu amerykańskiego, gdzie potencjalnych psychicznie chorych bądź niezrównoważonych osób może trafić się więcej. Niewyobrażalne jest to co mógł zrobić pewien Amerykanin za "plastikową puszkę", znajdującą się na zdjęciu po prawej stronie.
Przywódcy pewnego małego lokalnego gangu na Florydzie Troyowi Victorino skradziono ubrania i jego ulubioną konsolę Xbox. Nie mógł on puścić płazem tak haniebnego czynu i postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i wraz z trzema kolegami wymierzyć sprawiedliwość. Trzech osiemnastolatków i dowodzący nimi trzydziestolatek, wtargnęło do mieszkania gdzie znajdowało się sześć osób - dwie kobiety i czterech mężczyzn. Troy wraz z kolegami brutalnie zamordował całą szóstkę przy pomocy aluminiowych kijów bejzbolowych. Jedno z ciał było tak zmaltretowane, że do tej pory nie udało się zidentyfikować zwłok.
Prokurator wystąpił o najwyższy wymiar kary - śmierć.
Gry.O2
#0 | qwe
2004-08-10 12:11:45
#0 | t2
2004-08-13 15:18:20
#0 | t2
2004-08-13 15:19:30
#0 | kwedo
2004-08-13 16:24:19
#0 | t2
2004-08-13 17:12:26
#0 | kwedo
2004-08-13 19:08:28
#0 | Mrozu
2007-08-22 14:57:04
#0 | matisyaho
2007-08-22 15:05:36
#0 | Malwa
2007-08-22 15:06:57
#0 | nOx
2007-08-22 23:10:38