WEG 2005 - drugi półfinał
W niedzielny poranek, dokładniej o godzinie 6:00, rozegrany zostanie drugi półfinał World e-Sports Games 2005. O miejsce w pekińskim finale, na który przyjdzie nam czekać jeszcze ponad 3 tygodnie, walczyć będą Four Kings oraz Gamer Company.
Four Kings - najlepszy brytyjski zespół, który od lat wspiera się Szwedami, nigdy tak naprawdę nie zdołał osiągnąć tego czego od nich oczekiwano. Do Azji przyjechali powetować sobie dopiero 9 miejsce podczas ostatniego eventu CPL i choć przed rozpoczęciem turnieju nie byli wymieniani jako główni pretendenci do wygranej w finale, teraz sytuacja diametralnie się zmieniła. 4K rozpoczęli WEG od przegranej z mało znanymi Chińczykami z ABIT. Porażka ta jednak nie wpłynęła negatywnie na morale zespołu, wręcz przeciwnie - zmotywowała ich do dalszej walki, co mogliśmy zobaczyć już po trzech dniach, gdy rozegrane zostały dwie kolejki. Najpierw bezpardonowo rozgromili FLUX wynikiem 13:1, by później zwyciężyć z największymi faworytami całej imprezy - Team NoA. Wyspiarze widać złapali rytm, gdyż następne mecze również należały do nich. Najpierw rozgromili mousesports, później MaVeN, by wreszcie - na koniec rozgrywek grupowych - zrewanżować się ABIT za pierwszy mecz. Reasumując - 5 zwycięstw z rzędu. Brawo!
Gamer Company uważani są przez wielu za drużynę, która posiada w składzie indywidualności o największych umiejętnościach na świecie. W konsekwencji grają oni bardzo przyjemnie dla oka, a wszystkie ich zagrywki są oparte bardziej na umiejętnościach graczy niż idealnym zgraniu drużyny. Znani są również z wielkiej pychy, szczególnie od czasu letniego CPL'a gdzie zajęli trzecie miejsce. I to właśnie wysokie miejsce w tymże evencie stawiało ich w roli głównych pretendentów do walki z NoA o zwycięstwo w Azji. Zaczęli jednak tragicznie od dwóch porażek - najpierw z mouz, a następnie z wNv. Co prawda w trzecim meczu udało im się wygrać, jednak przeciwnikami byli MaveN, czyli drużyna, która w całym turnieju tylko dostarczała punktów innym, nie wygrywając ani jednego spotkania. Następnie Amerykanie zaliczyli kolejne dwie porażki i w tym momencie raczej nikt nie wierzył, że uda im się wyjść z grupy. Chłopaki jednak nie przejęli się tym i postanowili walczyć. Ostatnimi przeciwnikami w fazie grupowej byli wNv, z którymi przyszło im się już wcześniej zmierzyć, z kiepskim rezultatem zresztą. W tym meczu GamerCo wygrało walkowerem, za domniemane podglądnie przez graczy z Chin posunięć przeciwnika na telebimie za nimi, tym samym GamerCo pokonało ich 30-0 i awansowali do dalszego etapu turnieju.
4Kings [ 07:13 ] GamerCo
4Kings [ 13:02 ] GamerCo
_________________________________
4K: Red`, GoodFella, Mangiacapra, Harriman i aKuJii
GamerCo: Ph33R, medrano, exodus, Hanes i MasTeRnoOk
Faworyt? Jak dla mnie 4Kings. Podczas całego WEG prezentowali się dużo lepiej, niżli Amerykanie. Ci drudzy jednak, awansując do półfinału udowodnili wszystkim tym, którzy skreślili ich już z listy kandydatów do wygranej, że należy się z nimi liczyć. Być może przygotowali też sobie jakieś mroczne taktyki specjalnie na tę okazję. W każdym bądź razie z pewnością będą musieli wysunąć ciężkie działa, jeśli nadal myślą o głównej wygranej - $50.000.
Mecz odbędzie się na mapach: nuke, train oraz - jeśli zajdzie taka konieczność - inferno. Niech wygra lepszy!
Żródło: WEG
#0 | 000
2005-02-26 19:27:47
#0 | bl0m9
2005-02-26 19:34:41
love bo3 :)
#0 | n o o k i e
2005-02-26 19:44:51
#0 | dem
2005-02-26 20:40:00
#0 | sobie
2005-02-26 23:52:56