WC3L: Finały dla MYM i WE
Wczoraj rozegrały się dwa spotkania, w których cztery drużyny stanęły do boju, o sloty na finały WC3L. Przypomnijmy, że SK Gaming oraz
Beijing E-Sports Team posiadają już zapewniony awans, ze względu na zajęcie pierwszych dwóch pozycji w sezonie zasadniczym. Pojedynki, które dane nam było oglądać to starcie
World Elite z
WICKED eSports oraz
MeetYourMakers z
Mousesports. Trudno było wypatrzyć w tych spotkaniach faworytów, przez co mecze były emocjonujące. W całych rozgrywkach nie zabrakło także polskiego akcentu. Tomasz
“TeRRoR” Pilipiuk, bo o nim teraz mowa został wystawiony w spotkaniu swojej drużyny, jednak nie zdążył dojść do głosu.
World Elite vs WICKED eSports
x![]() ![]() World Elite -vs- WICKED eSports |
![]() ![]() |
![]() | SouthSea ![]() | ||
![]() | Soccer ![]() | ||
![]() | TeRRoR ![]() | ||
![]() | FiveStar ![]() | ||
![]() | Soccer ![]() | ||
![]() | SouthSea ![]() | ||
![]() TM = Twisted Meadows (Przedziwne Mokradła) EI = Echo Isles (Wyspy Echa) TS = Terenas Stand (Szaniec Terenasa) TR = Turtle Rock (Żółwia Skała) LT = Lost Temple (Zaginiona Świątynia) GW = Gnoll Wood (Las Gnolli) AV = Avalanche (Lawina) SV = SecretValley_v1.1 |

x![]() ![]() MeetYourMakers -vs- Mousesports |
![]() ![]() |
![]() | ToD ![]() | ||
![]() | Fly100% ![]() | ||
![]() | SaSe ![]() | ||
![]() | Happy ![]() | ||
![]() | Fly100% ![]() | ||
![]() | Happy ![]() | ||
![]() TM = Twisted Meadows (Przedziwne Mokradła) EI = Echo Isles (Wyspy Echa) TS = Terenas Stand (Szaniec Terenasa) TR = Turtle Rock (Żółwia Skała) LT = Lost Temple (Zaginiona Świątynia) GW = Gnoll Wood (Las Gnolli) AV = Avalanche (Lawina) SV = SecretValley_v1.1 |
Jak widać, spotkania miały dość ciekawy charakter, wszystkie starcia, oprócz solówki Infiego z FiveStarem, kończyły się wynikiem 2:1. W każdym pojedynku wystarczyły tylko trzy gry, aby ustalić wynik meczu. Analizując mecz WICKED z WE, można śmiało poczuć niedosyt, po porażce Soccera z TeDem. Bardzo ciekawym rozwiązaniem "światowej elity" było wystawienie do pojedynku par Infiego i Sky'a. Niestety nie było nam dane obejrzeć tych świetnych humanów w akcji duetowej. Do nieprzyjemnych wiadomości można także zaliczyć brak występu TeRRoRa, a to za sprawą szybkiej porażki jego zespołu. Nawiązując jednak do drugiego spotkania, to tutaj największą niespodzianką był duet, w którym wystąpiło dwóch odwiecznych rywali w jednej drużynie. Oczywiście mowa tutaj o Moonie i Grubby'm, którzy pogromili Fly100% oraz Happy'ego. Poza tym niespodziewanie Lucifer górował nad ToDem oraz "piąta rasa" pokonał chińskiego przeciwnika z Mousesports. Zwycięskim drużynom gratulujemy awansu, zaś przegranym życzymy więcej szczęścia w przyszłości.





ESL