TPSA - znowu oszukani?

Niecałe dwa miesiące temu na łamach naszego serwisu pojawiła się wiadomość o nowej neostradzie 6 mb. Opinie na ten temat były różne, większości zainteresowanych dręczył fakt, iż wprowadzono zbyt mały limit przy tak szybkim łączu. Od paru tygodni możemy ujrzeć w telewizji reklamę TP, która prezentuje nam łącze bezprzewodowe. Wszystko po to by nie zmuszać użytkowników do przeciągania metrów przewodów, TP S.A. oferuje w zestawie bezprzewodowe karty sieciowe pracujące w standardzie 802.11b.

Dzięki takiemu rozwiązaniu możemy surfować po Internecie z dowolnego miejsca w mieszkaniu, o ile tylko jesteśmy w zasięgu sieci bezprzewodowej. Jednak do czego dążę?

Na stronie TP od dobrych paru tygodni widnieje reklama, informująca, że pobranie zdjęcia o wielkości 1,5 MB odbywa się w 2 sekundy a ściągnięcie wideoklipu o wielkości 40 MB w 53 sekundy. Niestety to nie jest prawdą. W paśmie 6 Mb/s prócz danych użytkownika muszą się przecież zmieścić elementy sterujące ruchem pakietów w sieci. Ponadto musimy uwzględnić jakość łącza po drugiej stronie. Mało tego, TP oferuje nam modem SAGEM F@st 1400 W, którego maksymalny transfer rzeczywisty to 4-5 Mb/sek, co w przypadku neostrady 6 Mb jest chyba nieporozumieniem. Należy także pamiętać, że pracując bezprzewodowo nie da się wykorzystać łącza w pełni, a odległość powoduje kolejne utracone kilobajty.

Jednak nie to jest najważniejsze. W modemach SAGEM (które najprawdopodobniej zostały wycofane z rynków europejskich, niestety nie ma o tym żadnej wzmianki na stronie producenta) bezpieczeństwo strasznie kuleje, jeśli w ogóle jest. Jedynymi metodami zabezpieczenia sieci bezprzewodowej jest szyfrowanie WEP oraz lista dostępowa ACL, a TP nic nie wspomina o tych zabezpieczeniach w swojej instrukcji. Wystarczy teraz by ktoś posiadający kartę Wi-fi uruchomił NetStumblera i nasz cenny, jakże wielki limit, spadł gwałtownie do zera (należy pamiętać, że pakiet 50 GB przy tak szybkim łączu można wykorzystać w ciągu jednej doby).

Podsumujmy: jeśli zdecydujemy się na jakąkolwiek opcję neostrady oferowanej bezprzewodowo, pamiętajmy, że nasze łącze lub dane są narażone na niebezpieczeństwo. W dodatku, jeśli jakiś intruz wykorzysta je do popełnienia przestępstwa my będziemy musieli się z tego tłumaczyć, a wybronić się będzie bardzo ciężko.

To kolejne niedociągnięcia ze strony TPSA, które ostatnio występują nagminnie. Jednak cóż my możemy na to poradzić?

www.idg.pl