Strzelaniu mówimy nie?
Według ostatnich badań rynku i wyników sprzedaży gier komputerowych stwierdzono, iż gracze z Europy zdecydowanie przestają interesować się strzelankami. Sieciowa wersja Forbesa zamieściła artykuł o tym, jakie tytuły wybierają ludzie ze Starego Kontynentu. Całą treść skomentował pracownik studia Crytek, Cevat Yerli. Zbierając to wszystko do tzn. "kupy" można śmiało postawić jedną diagnozę - Europejczycy nie lubią strzelanek.
Wypowiedź Cevata Yerli'ego:
Spluwy i drastyczne sceny także nie sprzedają się dobrze w Europie, bowiem Europejczycy wolą krótkie, tzw. casualowe gry, niż długie, wzniosłe opowieści przykuwające graczy do konsol na wiele godzin. Casualowe produkcje lepiej też pasują do europejskiego stylu życia: ludzie mogą grać przez chwilę w pociągach lub metrze w drodze do pracy.
Zgodnie ze statystykami, ilość sprzedawanych tytułów o drastycznym charakterze jest o 1/3 niższa niż w Stanach Zjednoczonych. Jak podaje firma International Development Group, aż 47% rynku przypada na PS2, 25% na Nintendo DS, jedynie 7% na Xbox 360. Wywnioskować można, że najlepiej rozwijają się gry, stworzone pod te platformy. Brain Traininga na DS-a sprzedano 2,8 mln sztuk, a FIFA 2008 wylądowała na półkach 2,3 mln użytkowników. Jak widać, wbrew pozorom Europa staje się coraz bardziej casualowa. Ludzie stawiają na krótkie gry, w które można zagrać siedząc w metrze, czy mając po prostu kilkanaście minut wolnego. Nic dziwnego, że tytuły posiadające rozbudowaną fabułę, jednak zbyt wciągającą lub drastyczną nie przypadają takim klientom do gustu.
gry.interia.pl
#2 | qzk
2008-06-26 15:35:42
#3 | Osk4r
2008-06-26 15:37:32
Przecież najlepiej sprzedające się gry, to chyba te \"nie casualowe\".
Mam nadzieję, że ten śmieszny trend niedługo minie, bo inaczej za jakieś dwa lata to w sklepie same gry 3+ będą, typu NFS:1500, NBA 2012, Viva Pinata i Zemsta Słodkich Króliczków...
#4 | qzk
2008-06-26 15:43:49
#5 | Osk4r
2008-06-26 15:46:46
\"You\'re pony died, because it isn\'t pretty enough\" :D:D:D
Jeśli nie oglądałeś, to szkoda ;P
#7 | qzk
2008-06-26 15:52:46
#8 | Osk4r
2008-06-26 15:54:35
#9 | enjoy
2008-06-26 15:57:38
naucz sie czytac ze zrozumieniem - nie kazdy ma czas napier***** 20 godzin w \'ambitne\' produkcje
#10 | wii
2008-06-26 16:05:37
Era siedzenia 24/7 przy monitorze powoli już mija, duży udział w rynku gier mają także ludzie zajęci, mający pracę, rodzinę itp. i włączenie od czasu do czasu fify czy jakiejś ścigałki jest im wygodniejsze, co jednak nie oznacza, że w te gry nie grają tzw. \"PRO\"
#11 | wzf | yeltzyn
2008-06-26 16:08:25
#12 | Blade
2008-06-26 16:09:08
#13 | wii
2008-06-26 16:09:42
#14 | matisyaho
2008-06-26 16:10:50
#15 | wii
2008-06-26 16:11:05
#16 | Osk4r
2008-06-26 16:14:05
A pozatym, po kiego ch** grać w metrze? To może jeszcze TV pod pachę brać co i oglądać filmy i seriale? :D
Już chyba lepiej gazete poczytać w tym metrze...
#17 | Osk4r
2008-06-26 16:17:50
Wiem, że dużo ludzi lubi pograć w banalne gierki, przyznam się, że ja też. Ale od czasu do czasu bardzo fajnie pograć w coś ciut ambitniejszego od tej Fify czy NFS. To tak jak z filmami, oglądamy te filmy akcji, gdzie fabuła właściwie nie istnieje, ale raz po raz warto obejrzeć coś bardziej ambitnego?
Edit:
I dlaczego gry ambitne = 24/7 przed kompem? No ja nie pojmuję tego podejścia. Przecież można grać po powiedzmy 30minut na dzień, a w co to to już wola gracza.
Btw. niektórzy więcej czasu spędzają na tych lajtowych grach niż na tych trudniejszych, ambitniejszych ;)
#18 | Blade
2008-06-26 16:18:15
#19 | qzk
2008-06-26 16:25:32
#20 | annihiluzz
2008-06-26 16:56:28
#21 | annihiluzz
2008-06-26 16:56:53
#22 | Sliterin
2008-06-26 17:02:55
#23 | marikkkk
2008-06-26 17:05:23
#24 | Osk4r
2008-06-26 17:12:04
#25 | marikkkk
2008-06-26 17:42:03
#26 | Osk4r
2008-06-26 17:51:46
#27 | abes
2008-06-26 18:46:42
#28 | abes
2008-06-26 18:47:05
#29 | Roti
2008-06-26 19:33:48
#30 | wii
2008-06-26 20:02:50
#31 | Pite
2008-06-26 21:33:01
#32 | gbz
2008-06-26 21:43:01
#33 | TroPtyN
2008-06-26 21:43:40
#34 | annihiluzz
2008-06-26 21:45:43
#35 | xzan
2008-06-26 21:57:21
#36 | TroPtyN
2008-06-26 21:58:57
#37 | Osk4r
2008-06-26 22:15:16
#38 | Osk4r
2008-06-26 22:17:57
#39 | annihiluzz
2008-06-26 22:45:16
#40 | TroPtyN
2008-06-26 22:46:55
#41 | annihiluzz
2008-06-26 22:48:46
#42 | TroPtyN
2008-06-26 22:56:32