SnoiD i Big G - OdB Crew
Żeby się Carmac nie czepiał, że ciąglę tylko z ESR bierzemy newsiki, to napiszemy nieco o tym, co leży na serwerkach za wschodnią granicą :) Na Cyberfight Lexx przepytał znaną i lubianą przez wszystkich OdB Crew. Wszyscy pamiętamy ich momentami prześmieszne filmiki z EuroCup, WCG, CPL Cologne, Lan-Arena itd. Główną oś wywiadu stanowią ich wspomnienia z takich właśnie imprez, krótkie wypowiedzi o ich życiu, dziewczynach i krajach, które zwiedzili. Jeżeli jeszcze nie zdąrzyliście obejrzeć tego, co zmontowali, to odsyłam na OdB Productions :)
Wywiad
Lexx: Przedstawcie się nam. Jakie jest Wasze hobby, ulubione gry, jak spędzacie wolny czas, ulubione aktorki?
SnoiD: Jestem SnoiD, naprawdę mam na imię David, nie mam hobby, no może poza chodzeniem na imprezy. Nie wiele poza tym... mam 2 prace, obecnie gram w Serious Sama i Soldier of Forutne 2.
Big G: Hehe, ok, mam na imię Gunther De Herdt, mam 34 lata i mieszkam w Belgii. Hobby to - pogoń za adrenaliną i wydawanie pieniędzy. Ulubione gry - nadal Q3 i Army Operations. ulubiona aktorka... Jenna Jameson?
SnoiD: Moją ulubioną jest Cameron D. :)
Lexx: Jesteście czymś w rodzaju Universal Pictures, Warner Bros i Paramaunt Pictures dla świadka gier. Jak zrodził się pomysł na realizowania filmików z różnych e-sportowych imprez i jak się poznaliście?
Big G: SnoiD wytłumaczy, jak się poznaliśmy :-)
SnoiD: Hehe, aiight. Byliśmy rywalami z klanów Quake'a 2 i zgodziliśmy się na pojedynek w kafejce, gdzie siedziała reszta członków klanów i grała. OdB stało się nazwą dla naszego klanu 2vs2 i graliśmy tak w Q3TesT. Bawiliśmy się na DM17 i dokładaliśmy wszystkim po kolei. Ale kiedy Q3 zakończył fazę testową, to oni nam zaczęli kopać tyłki. Zaczęło się to na Barrysworld Eurocup...
Big G: Zgadza się
SnoiD: ...i G miał nową kamerę, więc kręciliśmy się i robiliśmy sobie filmik z wakacji. A kiedy go wydaliśmy, to stał się bardzo popularny!
Big G: I wtedy wpadliśmy na pomysł kontynuowania tego, jeżdżenia na turnieje i robienia filmów.
Lexx: Co oznacza skrót OdB?
SnoiD: Tak, jak w przypadku rapperów z Wu-Tang, Old Dirty Bastards, bo nimi jesteśmy :)
Lexx: Na jaki następny turniej zamierzacie pojechać?
SnoiD: CPL Cologne
Big G: CPL Cologne?
SnoiD: Ponieważ jest to nieco oddalone, naprawdę :)
Lexx: Ah, pamiętam to, czy podobał Wam się wywiad z forZe?
Big G: lol, tak :-)
SnoiD: Zawsze mieliśmy problemy w rozmowach z Rosjanami
Big G: To byli pierwsi Rosjanie, z jakimi rozmawialiśmy ;-)
SnoiD: Angielski jest paskudny i zatrzymuje konwersację, uczcie się angielskiego koledzy :)
Big G: Tak!
Lexx: Jak obsługa CPL reagowała na dwóch kolesi z kamerą i mikrofonem chodzących dookoła i zaczepiających graczy?
Big G: Dobrze... Nie wiedzieli, wslizgiwaliśmy się, a zanim się zorientowali - już mieliśmy prasowe plakietki! I wtedy już było łatwo nawet porozmawiać z Griff'em :-)
Lexx: Czy dostajecie dużo ofert, aby odwiedzić inne imprezy po wydaniu tych dwu filmów?
SnoiD: Jasne, mamy mnóstwo ofert
Big G: Nie bardzo
SnoiD: Mam sporo, ale nie wszystkich stać na zapewnienie nam transportu i zakwaterowania
Lexx: Powiedzcie mi o swojej wyprawie do Korei na WCG. Jak wpadliście na ten pomysł? Mieliście jakieś informacje o najlepszych graczach?
SnoiD: Więc, jestem z natury leniwy, ale G zawsze nakłania mnie do odbrabiania prac domowych i noc przed studiowałem fora i strony klanów, poznając najlepszych graczy... Staramy się zadawać pytania niezbyt oczywiste, nie pytamy o same gry czy strategię, staramy się raczej pytać o to, co robi z nich gamerów.
Big G: W pewnym sensie.
SnoiD: ...i spisujemy to, on mnie zawsze zmusza, abusuje mnie! Poszerzaj horyzonty!
Big G: ppl, który organizował holenderskie eliminacje do WCG poprosił nas, abyśmy wybrali belgijskich graczy jako Benelux Qualifiers. Zaoferowali nam ponadto, żebyśmy polecieli do Korei i zrobili o nich film. Dlatego chwyciliśmy się tej roboty, żeby dostać się na WCG :-)
Lexx: Okay, skupmy się teraz na imprezce, która odbyła się w wiosce dla graczy. Opowiedzcie nam o tym.
Big G: Gracze i impreza?
SnoiD: Korea bardzo nas rozczarowała pod tym względem, graczom nie pozwalano na zbyt wiele, kupowali tylko wódkę i imprezowali w pokojach, ale bez dziewczyn i głośnej muzyki :p
Bi G: Gdybyśmy nie musieli zrobić kilku ujęć na tej imprezie, to z pewnością poszukalibyśmy czegoś innego. Jedynymi, którzy dobrze się bawili, byli Koreańczycy. Myślę, że to ze względu na muzykę
SnoiD: Koreańczycy potrafią się bawić, ale gracze byli trzymani zbyt krótko, tak mi się wydaje.
Lexx: Planujecie wydanie "WCG 2002: Unreleased" lub "WCG 2002: XXX version"? Pay-per-view oczywiście?
SnoiD: Kiedyś pewnie wydamy "OdB, Unsencored", jestem pewien :)
Big G: Kiedyś :-)
Lexx: Będę miał na to oko!
Lexx: Na WCG2k3 rozmawialiście z Koreańczykami i Rosjanami, kto rozbawił Was bardziej? Wszyscy pamiętają, że jeden z nich powiedział: "I f#ck English", tak jak M19 :)
Big G: To trudne pytanie. Koleś od «I f#ck English», rozpoznał mnie na początku. Zdziwiłem się, kiedy powiedział, że widział wszystkie nasze produkcje. Przez chwilę byłem zszokowany. Był zabawny, a ja zdziwiłem się na widok Koreańczyka z dobrym smakiem :-)
SnoiD: Myślę, że jednak Koreańczycy, Rosjanie są poważnymi ludźmi, a Koreańczycy mają to, że żyją dla gry. Gracze są traktowani, jak bogowie. Uwielbiamy rozmawiać z ludźmi, którzy nie mają żadnego doświadczenia z dziennikarzami, nie jak pro-Fatal1ty, co jest nudne, ale nowa fala. Ludzie, którzy wygrywają coś po raz pierwszy mają dużo więcej szczerości, nie będą starali się chytrze podejść sponsorów :)
Big G: SnoiD przyznaj to... wywiady są nudne :-)
Lexx: Co z koreańskimi dziewczynami? Czy wydaliście na nie dużo pieniędzy?
Big G: Następne pytanie! Skąd masz te informacje?
SnoiD: Kto Ci to powiedział?
Big G: koniec wywiadu !
SnoiD: Ustaliliśmy sobie, że odwiedzimy dzielnicę czerwonych latarni, to jest sprawa kulturowa :)
Lexx: Ah, która była najlepsza?
Big G: A kto powiedział, że ich próbowaliśmy? My je tylko odwiedziliśmy :-)
SnoiD: Koreański dystrykt czerwonych latarni był najlepszy. Okno w okno stała mała Koreanka, niektóre w szkolnym mundurku, dalej pielęgniarki, itd. itd.
Big G: Nazywają to 'Żółte domy'
Lexx: Co planujecie dalej?
Big G: Zazwyczaj nie planujemy na przyszłość
SnoiD: Właściwie, to do każdej większej imprezy mamy kawałek drogi. Przelot i pokój, to nasza cena
Lexx: Czy staraliście się skontaktować z organizatorami WCG lub CPL, żeby zostać ich partnerami?
SnoiD: Tak, ale jako prasa powinniśmy samemu opłacać koszty swojego pobytu, a przecież nie mamy własnych środków. A ponadto, jestem za leniwy, żeby pracować na poważnie :p
Big G: Ponadto, oni myślą, że my na tym zarabiamy. Prawda jest taka, że OdB kosztuje nas obu tysiące dolarów - podróże, sprzęt i wydatki... :-)
SnoiD: Za pieniądze, które wydajemy na narkotyki i inne duperele, mógłbyś kupić dom :p
Lexx: Jak powstało Wasze logo? Kto je wymyślił?
Big G: SnoiD!
SnoiD: Zawsze lubiłem Clockwork Orange, to jest o kolesiach, którzy nie szanują prawa, społeczności, honoru, szacunku. Są ultra-rebeliantamim. Bardzo lubię malcolma, więc ACO logo stało się częścią naszego :)
Big G: A ja lubię kolor :-)
Lexx: Czy odczuwacie dużą presję? Czy otrzymujecie dużo pytań? Jakie najczęściej się powtarza?
Big G: Największą na następny turniej :-)
SnoiD: "Jak się nazywa piosenka, której użyliście?" :)
Big G: Nie cierpię tego pytania :-)
SnoiD: Dostajemy je codziennie :)
Big G: I drugie oto, żeby umieszczać w filmach więcej fragmentów z meczy :-)
SnoiD: O, tak!
Big G: Ściągajcie dema!!! Wyobraźcie sobie - lecieć przez pół świata, żeby nagrać fragment meczu...
Lexx: Wygląda na to, że świetnie się bawiliście w Cannes, było tak?
Big G: Cannes było OK, miłe kluby. Nigdy wcześniej nie miałem kąpieli w szampanie.
Lexx: SnoiD, powiedz prawdę - czemu zdecydowałeś się na nagą kąpiel? Czy było to po kąpieli w szampanie? :)
SnoiD: Hehe, to było wyzwanie, G mnie wyzwał, a przecież nie wolno odrzucić wyzwania :p
Big G: Tak? Czekajcie, to prawda! Wyzwałem go! Ale nigdy nie myślałem, że to zrobi :-)
Lexx: Jaki turniej był dla Was najlepszy?
Big G: Najpierw Korea, potem LA. Korea jest jak marzenie dla każdego gracza. To było fajne być rozpoznawanym i popularnym. Było miło to zobaczyć.
SnoiD: E3 i LA, jak dla mnie
Lexx: Czy gracze Cię rozpoznają? Czy musisz się najpierw przedstawiać?
Big G: Niektórzy tak. Nigdy nie przedstawiamy siebie, tylko do organizatorów, bo musimy. Nie chcemy być zbyt popularni, sa wiesz :-)
SnoiD: Na turniejach z reguły nas znają
Lexx: Wymień 3 ulubione filmy?
SnoiD: Matrix, Starwars i FightClub, i T2 :) (to w sumie 4 /ed.)
Big G: Aliens, The Warriors, T2. Myślę, że nikt nie pamięta the warriors...
SnoiD: Ja pamiętam :)
Lexx: Jakieś zabawne incydenty w pracy?
SnoiD: Oprócz przewracania się po pijaku, nie bardzo :p
Big G: Więc? Może w Amsterdamie z wob'em, nie zapomnę tego...
SnoiD: Mój Boże! Przysięgaliśmy o tym nie mówić, pamiętasz G?
Big G: Tak? Cholera! No dalej, to było naprawdę śmieszne :-)
SnoiD: Tak, ale wob mógłby nie być zadowolony :p
Lexx: Jakieś inne historie? :)
SnoiD: W sumie, raz odwiedziliśmy bananabar w Amsterdamie, ale byliśmy zmarnowani... Ja spędziłem godzinę z głową w toalecie, a G zasnął przy barze z nagą kobietą stojącą nad nim.
Big G: Padłem podczas flying dildo!
SnoiD: Chciałbyś ;)
Lexx: Porozmawiajmy nieco o gracj, możemy? Jakie gry lubicie i dlaczego?
Big G: Quake 3 za akcję. Czasem kilka rundek w CS'a, ale zazwyczaj po tym czuję się znudzony :-)
SnoiD: Nie obserwuję zbyt wielu gier, bo to jest nudne...
Lexx: A co z UT2003 i wc/SC?
Big G: Nie lubię UT2003, WC i SC - grałem kiedyś, lubię je tylko w trybie Multiplayer
SnoiD: Grałem single w WC. Nienawidzę UT2003... Nigdy nie grałem w SC. Jedyną prawdziwą grą jest Quake 3 :)
Big G: Bardziej lubimy grać w gry aniżeli je obserwować
Lexx: Czy wierzycie, że istnieje profesjonalna scena graczy poza Koreą? I jaka jest Wasza opinia o profesjonalnych graczach?
SnoiD: Pewnie, jest scena pro-, cały sponsoring czyni ją obecną. Jasne, że gaming, to wciąż podziemie i subkultura, ale wszystko, co pozwala zarabiać pieniądze jest profesjonalizmem, nie amatorstwem
Big G: Korea jest bardziej zaangażowana w pro-gaming, to co widzę w Europie, to jakieś turnieje. Korea, to gaming 24/2
Lexx: Jakie stronki odwiedzacie? :)
Big G: Żadnych? :-)
SnoiD: CNN, OdB, Google i stronki o komiksach.
Lexx: Żadnego porno?
SnoiD: Nie, ale mam w domu mnóstwo porno DVD :)
Big G: Około 1500...
SnoiD: Więcej, raczej 6000 :)
Big G: To nie jest żart :-)
Lexx: Ok, dzięki za wywiad chłopaki, świetnie się z Wami bawiłem...
SnoiD: Aiight, dzięki Stary, później się skontaktujemy jeszcze!
Całość dostępna jest pod adresem www.cyberfight.org