Roe, roe, roe the boat...

Friendly fire - zmora i przekleństwo każdej armii. Stres powoduje, iż najpierw strzelam, później pytam, kto idzie. Nie ma tu się czemu dziwić w końcu chodzi tutaj o moje życie. Tym sposobem US Army podczas operacji Pustynna Burza jak również innych konfliktów najwięcej strat poniosła od własnego ognia. Który z graczy AAO po tym jak został zabity przez członka własnej drużyny nie wykrzyknął kilku przekleństw? Ileż to razy wpisywałeś w konsoli „Watch your fire noob”.

Często jednak oprócz zwyczajowego „sry for tk” pojawiło się „sorry but no report”. Wtedy patrzysz w konsole i rzeczywiście - nie raportowałeś, a będąc na miejscu tego, który był sprawcą twojej śmierci strzeliłbyś bez zastanowienia. Byłeś tak pochłonięty walką, że zapomniałeś wcisnąć ten nieszczęsny klawisz „u". Cóż zrobić? Otóż jednak coś można. .Gen.Tuga członek klanu Portuguese Troops - @- Brasilian Rangers najwyraźniej miał dosyć takich sytuacji, gdyż stworzył program, którego nazwa mówi sama za siebie AutoReportin v1.0 . Dzięki niemu nie będziesz musiał więcej martwić się o raportowanie własnej pozycji - program będzie robił to za Ciebie. Jego obsługa jest banalnie prosta:

Readme

Screenshoot

Oczywiście zaraz podniosą się głosy,co do użyteczności programu - przecież raportowanie swojej pozycji związane jest z wypowiedzeniem kwestii przez naszego wirtualnego żołnierza, która może zostać usłyszana przez przeciwnika i w konsekwencji doprowadzić do powiększenia naszego KIA. Również podczas meczy używanie ww. programu jest dla mnie, co najmniej wątpliwe. Zachęcam jednak do przetestowania tego na własnej skórze - być może ten mały programik zaoszczędzi nam sporo nerwów.

ACI