Organizacja tempus moriendi rozstała się z dotychczasową drużyną Call of Duty 4. Po wydaleniu ze składu Marcina „doomciaka” Jesiotra ponad dwa tygodnie temu, dywizja tm.eizo pozostawała w niekompletnym, czteroosobowym składzie. Wszyscy członkowie ekipy - po wcześniejszych przemyśleniach i debatach - podjęli decyzję o zawieszeniu wspólnej gry. Z byłych zawodników tm, w nowej drużynie jako pierwszy zakwaterował się Piotr „reaktiv” Przyłubski, który wstąpił pod skrzydła formacji vacuum.

Sekcję Call of Duty 4 w tempus moriendi oglądaliśmy od mniej więcej końca 2007 roku. Ich droga na wyżyny rozpoczęła się w momencie zdobycia złotego medalu w polskich eliminacjach do ESL Major Series. Drużyna tempus moriendi ciekawie zaprezentowała się również podczas zagranicznej imprezy Crossfire Challenge 5, na której nasi rodacy uplasowali się tuż za podium. Ostatnie problemy kadrowe rozpoczęły się w chwili odejścia doomciaka. Zespół uznał, że Marcin nie dorównuje pozostałej czwórce swoimi umiejętnościami i wskutek tego otrzymał od nich czerwoną kartkę. Przez następne dwa tygodnie nie otrzymywaliśmy żadnych informacji na temat piątego gracza. Teraz już wiemy, że zawodnicy nie widzieli dalszego sensu ciągnięcia współpracy. Cała czwórka współnie i zgodnie podjęła decyzję o zawieszeniu tm.cod4. Spośród eks-graczy tempus moriendi, nową drużynę najszybciej odnalazł Piotr Przyłubski, który dołączył do vacuum. Dodajmy, że z aktywnego grania w Call of Duty 4 zrezygnował Dominik „Ik4r.” Papieraniak, członek o najkrótszym stażu (wspólnie z fantą) w tempus moriendi. Plany przyszłościowe fanty i croLa nie są nam obecnie znane.

Reaktiv przejął miejsce po Damianie „WAFFENSSIE” Brzezowskim, który zajmie pozycję rezerwowego. 24-latek z Podkarpacia podjął tę decyzję, ponieważ w jego życiu pojawiły się problemy zdrowotne, a ponadto sporą ilość jego czasu pochłaniały obowiązki związane z karierą zawodową. Odmienione vacuum zobaczymy już niebawem podczas zbliżających się turniejów LAN-owych w Czechach oraz Danii. Odnotujmy, że karabin snajperski nie zagrzał na długo miejsca w rękach Radosława „crx-a” Rowińskiego. Ową pozycję w grze przejął były reprezentant tempus moriendi - reaktiv.

- Jak powszechnie wiadomo tm.eizo przestało działać. - powiedział reaktiv, nowy reprezentant vacuum. - Sytuacja w naszej drużynie była dobrze znana chłopakom z vacuum, ponieważ dość sporo ze sobą rozmawialiśmy. Wczoraj, kiedy wszystko było już wyjaśnione i wiedzieliśmy, że nie chcemy już dalej ze sobą grać, cOw zaproponował mi wstąpienie do ich szeregów. Zbytnio się nie zastanawiałem i postanowiłem dołączyć do vacuum, aby pojawić się z nimi na The-eXperience 2009. W składzie zastąpię Damiana, który zasiadł na rezerwie i tym samym nie pojedzie do Danii z powodu prywatnych problemów. Chciałbym podziękować mojej byłej ekipie za wspólnie spędzony czas oraz świetną zabawę.

- To chyba jeden z gorszych momentów, od kiedy gram. - stwierdza Piotr „eXN” Bartenbach. - Niestety Damian z powodów zdrowotnych nie będzie mógł pojechać z nami na żaden z wakacyjnych turniejów. Po ponad 3 latach znajomości wielokrotnie udowodnił swoją postawą, że jest osobą godną zaufania i myślę, że większość naszych dotychczasowych sukcesów to w dużej mierze jego zasługa. Mam nadzieję, że ze zdrowiem będzie u niego już tylko lepiej. W tym miejscu chciałbym zaznaczyć, że Damian nie opuszcza naszych szeregów, jednak z wiadomych przyczyn nie będzie występować w pierwszej piątce. Miejsce w podstawowym składzie po WAFFENie wypełni równie znakomity zawodnik - Piotrek „reaktiv” Przyłubski. Myślę, że Piotrek swoim zaangażowaniem wpłynie pozytywnie na naszą grę i w końcu zaczniemy przygotowania do nadchodzących wyjazdów zagranicznych. - dodaje eXN.

Były skład tempus moriendi:

• Piotr „reaktiv” Przyłubski
• Rafal „croL” Duda
• Dominik „Ik4r.” Papierniak
• Rafał „fantz” Dżumaga

Skład vacuum:

• Piotr „eXN” Bartenbach
• Radoslaw „crx” Rowinski
• Mariusz „cOw.” Matyjas
• Kamil „rolox” Plowik
• Piotr „reaktiv” Przyłubski
• Damian „WAFFENSS” Brzezowski (rezerwa)

Swoje oświadczenia odnośnie do rozpadu tempus moriendi podali Ik4r. i raz jeszcze reaktiv: - Po roku grania dla tempus moriendi nasz czas dobiegł końca. - dodaje Piotr. - Był to rok pełen zabawy i wspaniałych gier, których nigdy nie zapomnimy. Niestety brak motywacji do dalszej gry, brak możliwości pojawienia się na wakacyjnych turniejach - również tych polskich w październiku - zmusiło nas do podjęcia tej decyzji i oficjalnie zakończyć naszą wspólną grę. Cała nasza czwórka rozumie się na tyle dobrze, że nie mamy do siebie wyrzutów i rozchodzimy się w spokojnej atmosferze. Jednocześnie chcielibyśmy podziękować Baniakowi, który umożliwił nam wyjazd na każdy turniej w Polsce, za wyjazd do Holandii na CC5, Chorwacji na codHR #2 oraz za wsparcie, jakiego nie otrzymalibyśmy w żadnej innej drużynie. Życzymy mu powodzenia w jego dalszej pracy oraz prowadzeniu drużyny. 

- Nie żałuję ani jednej chwili spędzonej w tempus moriendi. - zapewnia Dominik „Ik4r.” Papieraniak. - Wszystko było super przygodą, którą uważam za jak najbardziej udaną. Decyzja o rozstaniu jest decyzją wspólną, decyzją całej naszej czwórki, i zgoda w jakiej ją podjęliśmy jest przykładem tego, jak dobrze się rozumieliśmy nie tylko jako gracze, ale również jako kumple. Jaki jest powód? Wyłącznie jeden: każdy chce się skupić w życiu na czym innym - po prostu, i po ludzku. A co do mnie osobiście. Zdecydowanie nie zobaczycie mnie już na żadnym serwerze, więc na pożegnanie wielkie pozdro dla Was wszystkich, trzymajcie się ciepło!