QuakeCon 2005 - Koniec kwalifikacji

Zakończone zostały kwalifikacje do turnieju QuakeCon Enemy Territory Championship 2005, którego finały odbędą się, przypomnijmy jeszcze raz w dniach 11-14 sierpnia tego roku, w Dallas. Spośród 61 drużyn, które przystapiły do eliminacji, wyłoniono 16 najlepszych.

Otrzymały one zaproszenia na część główną rozgrywek i jedyne co muszą teraz zrobić to dotrzeć do hotelu Gaylord Texan Resort. Mamy nadzieję, że na LANie nie zabraknie żadnej zakwalifikowanej ekipy!

Drabinka rozgrywek

Pierwszy etap rozgrywek, czyli eliminacje były po prostu katastrofą. Brak dobrej organizacji; wyników przedstawianych na oficjalnej stronie nie można być do końca pewnym, nawet największe autorytety na scenie, które obserwują te rozgrywki cały czas, nie są pewne, czy w danym meczu było 6:0 czy oddano walkowera. Jeśli więc znajdziecie tutaj jakieś pomyłki to prosimy o korektę. Na palcach obu rąk (a nawet na jednej, nie licząc rozstawionych klanów) można policzyć drużyny, które rozegrały wszystkie (dwa) pojedynki. Najśmieszniejsze albo jak kto woli najtragiczniejsze w tej sytuacji jest to, że trzy drużyny dostały się do części głównej turnieju nie rozgrywając pojedynczego spotkania. Szczęście dopisało tutaj drużynom: Infensus, United 5 oraz Darkside.

Do Dallas zakwalifikowały się również wszystkie spośród trzech rozstawionych zespołów, czyli Check Six, Parodia i Gods.Inc. Tutaj obyło się bez niespodzianek, zagrali na miarę oczekiwań i jeśli znajdą fundusze (w szczególności ekipa z Finlandii) to zawitają w sierpniu w hotelu Gaylord Texan Resort. Statystycznie i globalnie patrząc na fazę eliminacji, to najwięcej drużyn pochodzi z Europy (dziewięć) oraz z Ameryki Północnej (cztery); po jednym z reprezentantów mają także Ameryka Południowa, Azja, a nawet Australia!

QuakeCon 2005 a sprawa Polska? Wcześniej pisaliśmy, że reprezentować nasz kraj będą cztery klany (lecz obecność jednego negowaliśmy), jednak w eliminacjach wystartowały w końcu trzy drużyny: Senseless-Esports (jako Essence), Fear Factory oraz inSzane (.dot, "grali" na koncie exposed). Niestety żadna z nich nie przeszła przez eliminacje, wszystkie zakończyły swój udział w drugiej fazie. Jedynie Senseless-Esports rozegrało oba mecze, Fear Factory stoczyło jeden pojedynek mniej, natomiast ekipa inSzane (.dot) nie zagrała ani jednego.

W zasadzie nikogo ta sytuacja nie zdziwiła, nie było wielkiego lamentu czy szoku, Polacy nie mieli po prostu nigdy klanu, którym mogliby zawojować cały świat; najbliżej była tutaj ekipa Senseless-Esports i mozliwe, że gdyby nie trafli w drugiej rundzie na Check6 to wystapiliby na QuakeConie. Jednak to tylko przypuszczenia... w rzeczywistości jest jednak inaczej... szaro. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że w następnym QuakeConie (jeśli będzie rozgrywany turniej ET) to ujrzymy tam naszych rodaków. Czyli bez zmian...

Dominacja drużyn ze Starego Kontynentu będzie moim zdaniem aż nadto widoczna, jednak takie klany jak United 5 czy eSrael mogą namieszać w czołówce... Zagadką pozostają także występy Modus Operandi czy dAk. Z pewnością na brak emocji nie będziemy narzekać. Zapraszamy do odwiedzania eSports.pl regularnie, gdyż nie zabraknie tutaj w najbliższym czasie najświeższych informacji związanych z QuakeConem 2005!

QuakeCon 2005; nAxiD.at