Q-Tour rusza w świat!

Co zostaje po podróży dookoła świata, boot campach w różnych krajach i wielu zwycięskich walkach? Praca w Biedronce, powrót do szkoły, czy może zasiłek dla bezrobotnych? A może jeszcze coś innego?

Quick to zawodnik znany wszystkim z takich teamów jak a-laget, adrenaline czy team9. Z tymi ostatnimi zwyciężył na ESWC w 2003, dając się poznać jako jeden z najlepszych i najszybszych na świcie graczy z AWP i udawadniając, że zasłużył sobie na swój przydomek. Wszystko to jednak miało miejsce jakiś czas temu i musiało się kiedyś skończyć.

Słyszeliście zapewne o shoot-outach, czyli specjalnie zorganizowanych meczach, w których grało się przeciwko jakiemuś pro-gamerowi, na przykład znanemu wszystkim Fatal1ty’emu, a w razie wygranej otrzymywało się nagrodę pieniężną. Takie imprezy zdarzały się dotychczas wyłącznie na platformach duelowych, jak na przykład Quake 3 czy Painkiller. A co byście powiedzieli, gdyby takie mecze były rozgrywane w Counter-Strike'a?

Taką możliwość daje Wam Q-Tour, zorganizowany przez producenta profesjonalnych podkładek dla graczy, QPAD. Jak nietrudno się domyślić, wszyscy chętni walczyć będą mogli właśnie z quickiem, a im lepszy wynik i więcej fragów, tym większa będzie Wasza wygrana. Nie myślcie jednak, że quicka forma opuściła całkowicie i wygrana z nim to łatwa sprawa. Q-Tour był organizowany wcześniej podczas największych imprez LAN-owych, jak Dreamhack, Optihack, The Summit czy The Gathering. Wtedy ponad 500 śmiałków stanęło do boju, a zwycięsko wyszło zaledwie czterech!

Organizatorom gratulujemy znakomitego pomysłu i liczymy, że Q-Tour szybko zawita nad Wisłę. Z pewnością w naszym kraju znalazłoby się sporo osób chętnych do sprawdzenia swoich umiejętności, tym bardziej, że mecze są darmowe, a w efekcie można znacznie pogrubić swój portfel.

Zdjęcie pochodzi ze spotkania rozegranego podczas The Gathering.

Źródło własne