Przedostatnia seria CNL2
Szesnasta seria powinna się już skończyć, ale jak na razie rozegrano tylko dwa z czterech zaplanowanych w niej spotkań. Terminy pozostałych meczów zostały więc wyznaczone przez qpra. Na tym etapie pozostały już same szlagiery, poznajemy ostatnie roztrzygnięcia przed decydującym etapem. W XVI serii zmierzyć się miały:
green and pissed vs malleus maleficarum
134:146 @ pro-q3dm6 (dema: zoom g&p, amkacz g&p, mm*OloKKM)
Spore problemy z serwerem spowodowały opóźnienie tego meczu. Ostatecznie wyszliśmy z Dialoga i skierowaliśmy się na Kubusia, który ze swoimi słynnymi rekinami był mimo wszystko lepszy (Dialog - skoki do 230). Następnie chwila oczekiwania na przybycie czwartego gipa i spotkanie się zaczęło. Bardzo dobry początek zooma i amkacza, natomiast mm wystartowało dość bezbarwnie. Po kilku minutach pałeczkę lidera Młotów w tym meczu przejął kino, który zaliczył naprawdę dobrą partię. Tak czy inaczej, pierwsze kilka minut to wyrównana walka obu klanów. Po około 5-6 znakomita gra zoomera wysforowała g&p na zdecydowane prowadzenie. Michał grał za dwóch-trzech, momentami nawet za czterech (amkacz nieco spuścił z tony w połowie gry). W pewnym momencie jego fragi stanowiły około 1/2 wyniku całego zespołu. Im bliżej do końca, tym częściej do głosu dochodziło mm. Dobra gra kina i nieoczekiwanie dość wysoko pingującego reapa pozwoliła dość zdecydowanie odstającej na tym etapie ekipie na szybkie zmniejszenie dystansu, o co na dm6 przy tej klasie drużyn nietrudno. Wystarczyło kilka przejętych/zabitych quadów i mecz zaczął się od nowa. Kino nieźle dołożył do pieca, bijąć g&p jak oszalały. W przeciwieństwie do zooma znalazł wsparcie w swoich partnerach, i to pozwoliło mm uzyskać niewielką przewagę na 2 minuty przed końcem. O wszystkim miał zadecydować ostatni quad. Sytuacja ułożyła się tak, że osiem fragów przewagi zmieniło się w 12 i losy spotkania zostały roztrzygnięte. Szkoda, że lagi nieco psuły szyki niektórym graczom, ale tak już się gra w sieci. GG g&p, GG mm.
g&p: zoom, niven, amkacz, r@fee
mm: kino, reap, OloKKM, jester
MOTM: zoom (g&p) - kolejny znakomity mecz naszego duelowego mistrza. Grając praktycznie w pojedynkę prawie udało mu się utrzeć nosa mocnym na deemszóstce mm. Polecam demko.
crew Of destruction vs Bad Mother Fuckers
53:214 @ cpm4
BMF złapało konkretnego doła w lidze, czego dowodem była porażka z Cieniami do -13 (!). Na kłopoty jest jednak mess. Jeden z najlepszych europejskich duelowców CPMa postanowił wspomóc swój dawny klan w naszej lidze. Na codzień zawodnik nDc, w CNL2 reprezentuje ponownie Bad Mother Fuckers.
Efekty tego były widoczne gołym okiem w meczu z cOd. Dobrze radząca sobie na codzień Ekipa Zniszczenia tym razem nie miała zbyt wiele do powiedzenia. Początkowe minuty zajęło im wyjście z minusa. Zapowiadała się straszliwa miazga, której głównym ojcem był właśnie mess. Wszelkie próby odbicia mapy przez cOd spełzały na niczym za sprawą Jarka, którego łupem padało większość quadów. Ms kosił przeciwników jak żyto, a gdy ma się w ekipie takiego lidera, gra układa się łatwiej. Dlatego też er0n, Fr4gm4n i kaj zagrali ze swojej strony również bardzo dobrze - zwłaszcza ten drugi, borykający się z FPS'owymi problemami. Chłopcy qpra sprawiają natomiast wrażenie nieco zmęczonych fazą ligową, sam qpr mówił że ten mecz praktycznie nic już nie zmienia. Nie było więc tak ogromnej presji wyniku i typowej mobilizacji - cOd awans zapewniło sobie już dawno temu, więc część składu TDM mogła poświęcić się grze w swoją ulubioną RA3 :)
Smutny efekt jest taki, że niedawny lider tabeli zanotował drugą porażkę z rzędu (obie na cpm4). Pozbawione uXera cOd nie miało takiej siły ognia, bez wsparcia jego, oraz jina nie błyszczał nawet wyróżniający się z reguły saint. Kilka fartem wykradzionych quadów, to było za mało na BMF + mess. Diskonekt zdegustowanego grusona na kilka sekund przed końcem meczu to najlepszy wykładnik oceny występu crew Of destruction.
cOd: qpr, saint, fraggy, gruson
BMF: mess, er0n, Fr4gm4n, kaj
MOTM: mess (BMF) - dwa słowa: światowa klasa.
the Shadows vs dioxide
98:126 @ cpm4 (demo: dx-bush)
Nieco pomyliłem się, przedwcześnie uznając supremację t5 w lidze. Nie wziąłem pod uwagę zaległych meczów klanu dx. Aby walczyć o pierwsze miejsce, dwutlenki musiały jednak w bezpośrednim spotkaniu pokonać aktualnego lidera tabeli, od ponad roku niepokonanego w polskich ligach PM. Zadanie trudne, ale dioxide miało okazję do rewanżu za klęskę w CNL1. Znakomita gra ówczesnego tec była szokiem dla wszystkich, także dla dx, które zostało po prostu zownowane (wynik z dwóch map: 521:75).
Od tego "wydarzenia" minął już jakiś czas i mimo, że skład mistrzów Polski nie uległ od tego czasu dużym zmianom, wynik okazał się odwrotny. Ale nie jest chyba dla nikogo niespodzianką, że mess okazał się w grze TDM PM bardziej wartościowym graczem niż hugo, który skupia się od dawna na vQ3. Dioxide dostało za to "w prezencie" kogoś, który w znakomity sposób udowadnia, że można świetnie grać we wszystko i wszędzie, a tym kimś jest oczywiście mar1o.
Do zupełnego spełnienia w Q3 Mariuszowi brakuje tylko osiągnięcia czołowej pozycji w promodowym duelu, oraz Rocket Arenie. Inne tryby gry zaczynają należeć do niego, pomimo oczywistych braków w TDM (mar1o to przede wszystkim duelowiec) posiada on niewyobrażalnego skila, umożliwiającego ownowanie wszystkiego co się rusza. Nieważne, czy przeciwnikiem jest przeciętny polski klan, czy też t5.
W niczym nie zmienia to faktu, że początek meczu należał do mistrzów. Dioxide miało spore problemy z pingiem i dopiero mniej więcej od połowy zaczęło odrabiać straty. Prym wiedli: zik oraz kap po stronie t5, oraz wspomniany mar1o z ekipy dx. Gdy kilka minut przed końcem drugi bieg "włączył" bush, zaczęła się ucieczka dx. Zalockowanie mapy i ogólna miazga, plus wyjątkowo słabe występy xtsa i huga, oraz nagły spadek ciśnienia w myszy kapa, dały wynik jaki możemy podziwiać wyżej. Jakieś dwie minuty przed końcem stało się jasne, że wspaniała seria t5, rozpoczęta jeszcze przez tec (później arcy), została przerwana. Tylko zik szarpał do samego końca, ale na nic zdało się to wobec równej końcówki dwutlenków.
Jeśli dx wygra dwa zaległe mecze, to oni znajdą się na pierwszym miejscu w tabeli przed fazą playoff. Cienie mogą już tylko czekać na ruch swych pogromców.
dx: bush, mar1o, goblin, matr0x
t5: zik, kap, hugo, xts, gero
MOTM: mar1o (dx) - jak dla mnie ewenement. Gracz, który ma problemy z poprawnych wchodzeniem w zakręt na PM (no, może odrobinkę przesadzam), robi maślankę z mistrzów Polski. Tym samym można powiedzieć, że mar1o zrobił źle t5 zarówno w ect#4 jak i CNL2. W obu spotkaniach był wyróżniającą się postacią.
fUzz vs radioactiv
Tak jak przewidziałem - fUzz dostało walkower. Darmowe trzy punkty pomogą im w trudnej walce o playoffy, szkoda że nie mieli okazji udowodnienia swojej wyższości w grze.
Faza grupowa zakończyła się już dla t5 i bF. Jeśli mm pokona dziś g&p, zapewni sobie awans do najlepszej ósemki ligi. Już tylko Blokersi będą mogli zostać wyprzedzeni przez fUzz, ci ostatni prawdopodobnie dostaną darmowe punkty od |r|. Oba klany - cB i fUzz - będą mieć jeszcze zaległe mecze z dx, co przy obecnej formie pogromców t5 zwiastuje totalne zniszczenie. Poza tym, klan steefa czeka arcytrudny mecz przeciwko mm w ostatniej kolejce. Czyżby więc mające wzloty i upadki fUzz miało awansować kosztem w miarę równo grającego w lidze cB? Tego dowiemy się już za tydzień, po zakończeniu XVII kolejki CNL2.
Tabela
1. t5 - 52pkt (18m/17w/1p)
2. cOd - 47pkt (17m/15w/2p)
3. dx - 46pkt (16m/15w/1p)
4. bF - 44pkt (18m/13w/5p)
5. mm - 43pkt (17m/13w/4p)
6. fUzz - 42pkt (18m/12w/6p)
7. BMF - 41pkt (17m/12w/5p)
8. g&p - 41pkt (17m/12w/5p)
9. cB - 40pkt (16m/12w/4p)
10. |r| - 25pkt (18m/6w/7p/5wo)
Z wydarzeń pozaligowych warto odnotować pozyskanie przez ligę kolejnego serwera. Jego adres to manta.univ.gda.pl, a bannerek reklamowy możecie podziwiać w prawym górnym rogu newsa. Serwer udostępniony przez Bfr0n3'a stoi na dwóch procesorach Xeon 4ghz (!!), 2GB pamięci operacyjnej. Łącze ma natomiast prędkość 100Mbitsek. O jakości serwa mogliśmy przekonać się podczas spotkania cOd-BMF, pingi były niskie, bez większych przeskoków. Podziękowania dla Bfr0n3'a, serw Manty jest udostępniany na potrzeby ligi PM tylko na mecze. Na codzień gra się na nim w vanilię.
UPDATE: znamy już roztrzygnięcia meczów mm-g&p oraz fUzz-|r|. Wyniki oraz uaktualniona wersja tabeli w hide'ach.
CNL2
Tabela
Terminarz
Dema