Powroty, powroty...
Jakoś tak się dziwnie złożyło, że w okresie przedwakacyjnym zaroiło aż od powrotów na scenę Q3. Przypadek czy nie, warto o tym wspomniec, bo w końcu eSports.pl ma być centrum informacji o wszystkim, co dzieje się na scenie.
Na początek napiszę o ekipie, której propozycję loga widzicie po prawej stronie. Klan the Shadows, ukrywający się pod cieniście mrocznym tagiem t5, zalicza kolejny efektowny powrót na scenę. Został on bowiem naznaczony zmiażdżeniem green and pissed (klanu antagonistycznego do ekipy, którą kiedyś t5 współtworzyło - [BRO]) w ramach CNL2. Historia tej odsłony Cienia jest dość burzliwa. Jak wiadomo, po rozpadzie [BRO] klan został reaktywowany przez huga, który zaprosił do ekipy kilku znanych graczy, takich jak zik, kap, enzo, hucio, lead czy w późniejszym okresie syndrom.
W tym składzie t5 zdołało zafiniszować na 6-8 miejscu w ect#3, ale potem pojawiła się propozycja połączenia się w pewnym sensie z the eternal clanem, świętującym właśnie tytuł mistrzów Polski PM. I w ten sposób hugo, zik, kap i enzo wzmocnili ekipę na stałe, także w rozgrywkach vQ3 (zik i kap grali w tec jedynie w meczach PM). Eternals niedługo potem zdecydowali się dołączyć do multiklanu Aristocracy i pod tagiem arcy ekipa grała dość długo. Ostatnio jednak chłopaki postanowili odłączyć się od Arystokratów i powrócić do używania nazwy t5. Tym sposobem w składzie "nowego" the Shadows znalazła się ekipa znana ze "starego" arcy.cpma...
Skład the Shadows
boloman
gero
hugo (CL)
kap
Krg
lecho
set
Wo09
Xts
zik
...wzmocniona byłym graczem r9vilers, bolomanem. Ekipa, jeszcze jako arcy.cpma, została wyrzucona z ect#4 przez the h00ligans, ale pewnie zmierza w kierunku obronienia prymatu w polskim PM TDM. Niedługo zostanie zaprezentowana strona t5 tworzona przez huga. Miałem przyjemność oglądać jej "beta wersję", i zapowiada się całkiem smacznie :)
Nie samym t5 człowiek żyje. Poza Cieniami godne odnotowania są powroty dwóch innych ekip. Pierwsza z nich została założona przez graczy już dziś legendarnych, fantastycznych duelowców którzy potrafili radzić sobie także w teamplayu. Natomiast druga drużyna wychowała kilku graczy będących mocnymi punktami czołowych ekip kraju. Rzecz będzie o szybkich I martwych (sIm) oraz natural enemy (n3).
Na początek kilka słów o sIm. Ich założycielami są sacret i mar1o. Tych postaci ludziom siedzącym na scenie vQ3 przedstawiać nie trzeba. Założyli oni ten klan dawno temu, robiąc prawdziwą furorę na scenie. Potem nastąpił długi okres hibernacji aż w końcu s&m przywrócili sIm do życia. Nie na długo jednak. Mimo posiadania silnego składu (m.in uXer, cannabis, inz, puCyn) wystąpiły różnego rodzaju problemy. Żywot drugiego wcielenia sIm zakończył się ostatecznie, gdy sacret stracił stały dostęp do sieci. Wtedy zawodnicy porozchodzili się. Sam klan nie zginął jednak, i za sprawą vTm'a (ex-h00ligan) i puCyna wraca do życia. Na razie nie wiadomo wiele o jego składzie, udało mi się tylko trafić na howksa grającego z ich tagiem. Nie mamy także info i ich stronie www. Simowie, pozbawieni swych liderów, nie będą zapewne takim postrachem sceny, jak kilka miesięcy temu, ale to wciąż klan solidny i godny uwagi. Nowy CL-owie szukają mocnych graczy, chętni powinni zgłaszać się pod numer GG vTm'a - 3808821.
Ostatnim klanem z opisywanej przeze mnie trójki jest n3. Zapewne najmniej znany i najmniej utytułowany, ale z ciekawą przeszłością, i co najważniejsze wychowankami. Tu pierwsze kroki stawiali tacy gracze jak howks, koston, honition, puCyn czy syndrom - zaistnieli oni później w wielu czołowych klanach Polski (gp, u, da, sIm, lc, dx, g&p, r9v). Po ponad roku jeden z byłych przywódców n3, koston, wpadł na pomysł reaktywacji klanu. I podobnie jak w przypadku sIm, sprawy kadrowe są wciąż na dobrą sprawę nie zamknięte, ale wiadomo już w ogólnych zarysach, kto będzie próbował odbudować tę ekipę.
Skład natural enemy
koston (CL)
grafo
G7
xeno
cReed
Niedługo powinna pojawić się także odświeżona wersja klanowej www. W składzie warto wyróżnić kostona, byłego gracza takich klanów jak urinal czy r9vilers, a także G7 - jego bratem jest znany na scenie Warmach1ne, tak więc o dobrego partnera do sparingów mu nietrudno :)
Powyższe przykłady pokazują, że w przededniu wakacji w dobrym tonie staje się reaktywacja teoretycznie martwej ekipy. To oczywiście jest bardzo dobre dla sceny, bo im nas więcej, tym lepiej. Przykłady można mnożyć, wymieniłem właśnie te trzy ekipy z powodów subiektywnych :)