Płynie WSVG

Kiedy na horyzoncie pojawia się ProGamingowa organizacja, na pokładzie statku zwanego eSport naraz wybucha panika i euforia. Bynajmniej nikt nie ma zamiaru wyskakiwać za burtę, zwłaszcza gdy pilne oka majtka dostrzega na pokładzie galeonu pod banderą Intela oraz Microsoftu (w postaci Xboxa 360), skarb w postaci miliona zielonych talarów, płynący z obszaru Ameryki Północnej w świat.

Mówiąc w języku szczurów lądowych, owa organizacja nosi nazwę the World Series of Video Games i jeszcze w tym roku zamierza wystartować z serią turniejów na wzór cepeelowskiego World Tour, czyli wielki finał z pompą wieńczący kilka mniejszych turniejów kwalifikacyjnych. Głównymi platformami rozgrywek będą popularne tytuły gier, takich jak: Quake 4, Counter-Strike, Warcraft 3 oraz pare gier na konsolę Xboxa 360. Scott Valencia, vice-prezydent WSVG będący nadal członkiem CPL w wywiadzie dla serwisu GotFrag powiedział, że [jego nowa organizacja] absolutnie nie zamierza toczyć wojen z innymi organizacjami (czy wchodzić w paradę z ESWC jak mogliby przypuszczać złośliwi). Na potwierdzenie tego zdradził datę pierwszego eventu.

Pierwsze uderzenie WSVG nastąpi w Kentucky Exposition Center w Louisville w dniach 15-18 czerwca. Będzie to wielki LAN na podobieństwo szwedzkiego DreamHack czy innych tego typu imprez. Po raz pierwszy oprócz możliwości przyniesienia swojego własnego komputera (BYOC od Bring Your Own Computer), będzie można zabrać pod pachę również konsolę Xbox (BYOX). Wszelkie szczegółowe informacje dotyczące zasad rozgrywek oraz samego turnieju będą dostępne wkrótce na stronie WSVG.

ESportowa społeczność przyjęła tę wiadomość z wyraźnym entuzjazmem (patrz wypowiedzi promiennych członków sceny na GGL), wielu z nich już wyjawiło chęć uczestniczenia w tym wydarzeniu. Milion dolarów w gotówce na każdym robi niesamowite wrażenie.

ESReality; theWSVG; GotFrag; GGL