Pierwszy dzień w Paryżu
Dzisiaj w Paryżu odbywał się turniej ESWC Masters. W rozgrywkach WarCrafta 3 pojawiła się czołówka graczy tej gry. Niestety nie wystąpił żaden Polak. O uczestnikach zawodów możecie przeczytać więcej w artykule rOx!ego. Dzisiaj odbyły się mecze fazy grupowej, ćwierćfinały i tylko jeden półfinał. Drugi zostanie rozegrany jutro, przed wielkim finałem. Wracając do podsumowania dzisiejszych rozgrywek: pierwszy dzień zaskoczył brakiem niespodzianek.
Przed turniejem administratorzy podzielili zawodników na trzy grupy: najwyżej rozstawionych, wysoko rozstawionych i pretendentów. Podziały wywołały wiele dyskusji na scenie. Najdziwniejsze było przydzielenie ReiGna do najlepszej grupy i Lucifera do najsłabszej. Jak się okazało, to administratorzy, a nie scena, mieli racje.
Z grup do playoffów awansowało ośmiu graczy, po dwóch z każdej. Ta ósemka składała się tylko z zawodników zakwalifikowanych do dwóch najwyżej rozstawionych czwórek. I gdyby ReiGn nie uległ HoTowi w Grupie C, wszędzie pierwsze miejsce zajmowaliby "najwyżsi", a drugie "wysocy". Do fazy pucharowej awansowali: Sky, Lyn, Moon, ReiGn, Grubby, WhO, ToD i HoT.
W ćwierćfinałach pierwsze zaskoczenia. WhO pokonał wyżej rozstawionego Lyna 2:1. Moon wyeliminował ReiGna również 2:1. W zaciętym pojedynku HoT uległ ToDowi. Ostatni ćwierćfinał to świetna gra Sky'ia, który pewnie pokonał Grubby'ego. Jak już pisałem, odbył się tylko jeden półfinał. Moon pokonał WhO bez straty mapy i tym samym zapewnił sobie grę w finale i minimum $1,500.
Drabinka
Twoja przeglądarka nie obsługuje ramek wbudowanych lub jest obecnie skonfigurowana tak, aby nie wyświetlać ramek wbudowanych.
Dwa jutrzejsze mecze zapowiadają się bardzo interesująco. Pojedynek dwóch humanów: ToDa i Sky'a i wielki finał to mecze najwyższej rangi. Zostańcie z nami i przekonajcie się, kto zostanie mistrzem Paryża!
myMYM
#1 | Sliterin
2008-07-06 00:11:54