OSL. Wesoły Flash, smutny Sea
W zakończonej dzisiaj, pierwszej rundzie OSL, oglądaliśmy cztery mecze - po jednym z każdej grupy. July, który sam do grupy wybrał sobie Flasha, przekonał się już jak zły był to wybór, przegrywając sromotnie jedyną mapę. W pozostałych grupach zabrakło tak dużych emocji, jak w grupie śmierci. Swoje pojedynki wygrywali kolejno: Light, Luxury oraz Fantasy, i to oni są już tylko jeden krok od awansu do fazy pucharowej.
Pojutrze odbędą się spotkań pozostałych par we wszystkich grupach. Wtedy to poznamy dokładne rozstawienie zawodników po pierwszej rundzie. Niemniej, wygranie jednego tylko spotkania jest tutaj niemal kluczowe. Do awansu wystarczą bowiem dwie wygrane, a to już teraz daje spory psychologiczny komfort zawodnikom, którzy wyszli obronną ręką z inauguracyjnych potyczek. Na etapie Ro16 wprowadzono także, starym i sprawdzonym zwyczajem, nowe mapy. Dzisiejsze mecze były swoistą "premierą" tych scenerii. Szerzej przyjrzeć im będziemy mogli się dopiero po zakończeniu pierwszej kolejki. Dopiero wtedy mapy udostępnione zostaną szerzej, aniżeli tylko licencjonowanym koreańskim drużynom.
Dzisiejsze wyniki OSL
| |||
| | | Mapa |
July | | Flash | Return Of The King |
Light | | Rock | Plasma |
Luxury | | TheZerg | Chupung-Ryeong |
Sea | | Fantasy | Medusa |
Pobierz torrent z dzisiejszymi spotkaniami
Grupy OSL Ro16
|
| ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
|
Oczywiście największe emocje budził pierwszy dzisiejszy pojedynek. July sam wybrał sobie Flasha do grupy. Wielu wierzyło w jego cudowne mikro mutami na tyle, że uważało go za faworyta. Niestety, w ciągu ostatnich 10 spotkań ZvT July wygrał tylko trzy, odwrotnie do swojego przeciwnika. I faktycznie, SumoZerg zagrał zmasowany atak mutami. Kiedy tylko Flash wybronił się przed atakiem Julyego i wyszedł z własnej bazy, wynik został przesądzony. Pojedynek był ciekawy także z innego względu. July to mistrz ostatniej edycji OSL, Flash natomiast triumfował w OSL przed wielkim powrotem Julyego. Już dziś możemy stwierdzić, że większe szanse na powtórzenie swoich sukcesów ma jednak Flash.
O niespodziance możemy mówić tylko w przypadku meczu grupy D. Sea, będący jednym z faworytów do miejsca na podium całego turnieju, przegrał z mniej doświadczonym przeciwnikiem. Zaskoczenie było tym większe, że Fantasy nie może poszczycić się szczególnie dobrym TvT. Starcie tej pary skończyło się wyjątkowo szybko i było tradycyjnym przykładem zwycięstwa build-order. Fantasy doskonale wykorzystał swoją przewagę dwóch tanków i już wkrótce może się okazać, że Sea, ku rozczarowaniu fanów, po raz kolejny nie wyjdzie ze swojej grupy. Emocji całkowicie zabrakło w dwóch pozostałych meczach. W grupie B i C wygrywali zawodnicy bardziej doświadczeni i po prostu lepsi. Luxury budzi respekt od blisko roku, więc wszyscy spodziewali się jego zwycięstwa, które nastąpiło - jak w każdym ZvZ - bardzo szybko. Natomiast słaba postawa Rocka, który przegrywa w swoim teoretycznie najlepszym match-upie, budzi jedynie wesołość wśród ludzi zadziwionych jego obecnością na tym etapie.
teamliquid
#1 | Domi
2008-09-10 18:38:19
#2 | sajrus
2008-09-10 18:46:02
#3 | bolksTV
2008-09-10 18:58:14
#4 | bolksTV
2008-09-10 19:09:21