NGL-One: Jednak MYM!
Dziś wieczorem, mieliśmy być świadkami spotkania o awans do LAN-owych finałów kolejnego sezonu NGL-One. Polska organizacja Betsson Voodoo Gaming miała zmierzyć się z jedną z najlepszych jak na razie ekip na platformie Warcraft III: TFT - MYM Dreamteam. Niestety możemy zapomnieć o całym zajściu. W ramach przypomnienia dodam, że wszystko zaczęło się kilka dni temu, kiedy to TeRRoR zasilił barwy organizacji BVG. Rozpad byłej ekipy Tomasza - WICKED eSports, pozwolił na zajęcie miejsca w NGL-One przez formacje BVG.
Na początku była mowa, że przeciwko MYM, polska drużyna będzie mogła wystawić tylko zawodników ex-WICKED. Jak się okazało, wszystko uległo zmianie. Dziś poznaliśmy przedmeczowy werdykt i wynik, jaki ustalili administratorzy ligi NGL-One. Ku zdziwieniu, BVG musiałoby wystawić swój rodzimy skład, bez TeRRoRa, który jest nowym zawodnikiem w składzie. Niestety, organizacja BVG nie ma czwartego gracza, który mógłby wystąpić. Tym samym, MYM Dreamteam wygrywa spotkanie wynikiem 4:0 (walkower) i awansuje do LAN-owych finałów. Z międzynarodową drużyną MYM spotkamy się w Niemczech, gdzie będą walczyć o wysokie nagrody pieniężne.
UPDATE: Wreszcie pojawiło się oficjalne oświadczenie ze strony organizatorów NGL-One. Z wypowiedzi jasno wynika, że TeRRoR według panujących zasad, nie mógł wesprzeć drużyny BVG w meczu przeciwko MYM. Ciekawą wiadomością jest to, że polska ekipa dostanie szanse pokazania swoich umiejętności w kwalifikacjach do szóstego sezonu NGL-One. To jednak nie to samo, co gwarantowane miejsce w dziesiątce najlepszych drużyn. Z kim przyjdzie walczyć Betsson Voodoo Gaming w eliminacjach. Niebawem się przekonamy.
NGL-One
#1 | mateck
2008-07-13 14:10:13
#2 | Blade
2008-07-13 14:53:44
#3 | rOx!
2008-07-13 15:15:33
#4 | kaboom
2008-07-13 16:27:25
#5 | remi15
2008-07-13 17:37:06
#6 | Blade
2008-07-14 12:07:35