Czterej reprezentanci dywizji Counter-Strike’a organizacji neXtPlease, postanowili wspierać swojego byłego kolegę z drużyny i zakończyli współpracę z rumuńskim zespołem. Mowa o Munteanu „DECE” Liviu, który został złapany na oszukiwaniu w lidze ESL Balkan League, a menadżerowie usunęli go z formacji. Oczywiście organizacja traci możliwość występów w rozgrywkach ligowych ESL, a także miejsce w fazie grupowej europejskich eliminacji do turnieju Intel Extreme Masters 4.
Kilka dni temu wspominaliśmy Wam o niemiłym sytuacji, jaka pojawiła się po jednym z meczy w rozgrywkach ligowych ESL Balkan League. Rumuńska ekipa neXtPlease! Została oskarżona przez zawodników Home Dominant o oszukiwanie podczas gry, co spowodowało, że Bułgarzy przegrali spotkanie. Jak się okazało, administratorzy Electronic Sports League zbadali sprawę i wyszło, że Munteanu „DecE” Liviu używał wspomagaczy (niedozwolonego oprogramowania), aby ułatwić sobie grę.
DecE podczas jednego z turniejów (fot. myMYM)
Zawodnik bardzo szybko otrzymał dwuletni zakaz występów w turniejach organizowanych przez ESL, z kolei jego drużyna została usunięta w rozgrywek ESL Balkan League oraz europejskich eliminacji do Intel Extreme Masters 4. Menadżerowie neXtPlease! również chcieli ukarać gracza, który kilka godzin po ujawnieniu sprawy, został wyrzucony z zespołu.
Dziś okazuje się, że rumuńska organizacji zakończyła współpracę z resztą reprezentantów dotychczasowej dywizji Counter-Strike’a. W zasadzie o odejściu zadecydowali zawodnicy, którzy w swoim oświadczeniu stwierdzili, że mimo niemiłej sytuacji z rozgrywkami ESL, nadal chcą wspierać Munteanu Liviu. Gracze dodali, że DecE nie jest jedynie dobrym kapitanem, ale także wspaniałym kolegom, z którym znają się od 3-4 lat.
Były skład neXtPlease!:
Munteanu „DecE” Liviu
Sedan „SeDaN” Ibrahim
Daniel „SZR” Hohan
Ener „ENER” Iasar
Constantin „snapple” Iulian-Andrei
Była dywizja neXtPlease! zachowała się nieco dziwnie. Zawodnicy mogli liczyć na wsparcie finansowe od organizacji, która wysyłała ich na wszystkie turnieje LAN-owe w kraju i zamierzała opłacić wyjazd za granicę w przyszłym roku. W zamian za to byli gracze wybrali inną drogę, stając za oszustem. Jak na razie nie mamy żadnych informacji na temat tego, czy menadżerowie będą szukali kolejnej drużyny do swojej organizacji.
Źródło: myMYM.
#1 | kuzby
2009-12-02 10:33:49
a tak serio to widać że przyjaźń/koleżeńśtwo counter-strike'a