Nareszcie znamy zasady...
Wczoraj poznaliśmy w przybliżeniu regulamin, który będzie obowiązywał podczas polskich eliminacji ESWC w najbliższy weekend w Poznaniu. Jak wcześniej zapowiadano, najpierw odbędą się sesje w trybie Time Attack, następnie najlepsi wystartują na rundach. Nowością jest natomiast rozegranie wielkiego finału dnia na scenie głównej.
Regulamin obowiązujący na eliminacjach
Każdego dnia rozegrane zostanie 8 sesji kwalifikacyjnych - Time Attack. Z każdej sesji zostanie wyłonionych 2 kierowców z najlepszymi czasami. Razem awansuje 16 zawodników. Po każdej rundzie eliminacyjnej od razu przydzielamy ich do grup według poniższego schematu:
1 sesja - zwycięzca do grupy A, 2 miejsce do grupy B
2 sesja - zwycięzca do grupy B, 2 miejsce do grupy A
3 sesja - zwycięzca do grupy A, 2 miejsce do grupy B
4 sesja - zwycięzca do grupy B, 2 miejsce do grupy A
5 sesja - zwycięzca do grupy A, 2 miejsce do grupy B
6 sesja - zwycięzca do grupy B, 2 miejsce do grupy A
7 sesja - zwycięzca do grupy A, 2 miejsce do grupy B
8 sesja - zwycięzca do grupy B, 2 miejsce do grupy A
Tym samym utworzone zostaną grupy A i B, po 8 zawodników każda. Grupy te zagrają jednocześnie półfinały na rundach, z których to awansuje po 2 zawodników do wielkiego finału. Finałowe starcia zostaną rozegrane na scenie głównej.
Smuci wiadomość, że z każdej sesji wychodzi po dwóch najlepszych, a nie jak propozycje graczy ze sceny (tzn. awansuje najlepsza szesnastka z całego dnia zawodów). Poza tymi informacjami, dowiedzieliśmy się również, że podczas faz grupowych ci, którzy dojadą, dostaną punkty "standardowo". Oznacza to, że pierwsza osoba, która finiszuje otrzyma 10 pkt, druga 8, trzecia 6, a następni kolejno 5, 4, 3, 2 oraz 1 punkt. Nie znamy natomiast progu punktowego podczas tych rozgrywek.
W związku z tą informacją gracze na scenie zaczęli ustalać kolejność, w jakiej będą jechać podczas obu dni turnieju. Wszystko po to, aby do finałów dostali się sami najlepsi i aby rywalizacja stała na najwyższym możliwym poziomie. Poza graczami z Polski, do Poznania przybędzie także dignitas/Meph, redaktor swojej drużyny, jednak spory talent, który być może, że będzie liczył się w walce o podium.
Źródła własne
#1 | rr
2008-05-09 01:10:52