Najnowszy ranking GotFrag

Odkąd tylko zaczęły powstawać wszelakie rankingi najlepszych światowych klanów, Polacy wyczekiwali niczym beduini na deszcz na pustyni, aby w czołówce któregoś plebiscytu znalazło się miejsce dla jednego z naszych rodzimych teamów. Bezskutecznie.

Iskierka nadziei rozpaliła się w naszych sercach w momencie, gdy załoga Team Pentagram zaczęła odnosić sukcesy na arenie międzynarodowej i już oczyma wyobraźni widzieliśmy ich w roli liczących się zawodników w rankingach pokroju tego prowadzonego przez GotFrag. Ten zaś pomimo wpadek pokroju x6tence ze styczniowego wydania, nadal pozostaje najbardziej prestiżowym zestawienem na świecie. Pozostawało tylko jedno pytanie - kiedy Polska flaga tam zawita? Odpowiedź - właśnie teraz. Szczegóły poniżej.

Ranking światowy:

Miejsce pierwsze obroniło NoA. Ten amerykańsko-skandynawski mix po zwycięstwie w CPL Winter wskoczył w rankingu styczniowym na pozycję lidera, a teraz - dzięki wygranej w World e-Sport Games - zdołał utrzymać się na swoim miejscu. Ciekawe jak będzie w kolejnym notowaniu - wszak odejście elemeNta znacznie osłabiło Team NoA, a za plecami spora konkurencja. Miejsce drugie to Ninjas in Pyjamas i tu uwaga - awans! Rzecz o tyle dziwna, że NiP nie widzieliśmy jeszcze w akcji od początku tego roku, jednak jak widać sam potencjał zawodników wystarczy do tego, aby być na szczycie. Oczko za nimi znaleźli się ich Rodacy z Begrip, a tuż za podium Four Kings. Królewscy wtargnięcie do pierwszej dziesiątki zawdzięczają dobrej postawie podczas WEG, gdzie walczyli zaciekle z NoA, jednak z drugiej strony był to dopiero ich pierwszy udany turniej, a poza nim nigdzie indziej się nie pokazali. Nie całkiem zasłużenie więc są aż tak wysoko. Miejsce piąte to compLexity Syndicate, z awansem o cztery oczka, co może trochę zaskakiwać. Dlaczego? Fakt faktem, że zdobyli tytuł Mistrzowski CAL-Invite, jednak ostatnimi czasy nie mieli okazji potwierdzić swojej fenomenalnej formy w starciach z zespołami z innych części świata. Dalej zasłużony spadek EYEballers, oraz wzmocnione wspomnianym wcześniej elemeNtem Made in Brazil. Następnie dwa kolejne amerykańskie zespoły i - uwaga, uwaga - Team Pentagram. To historyczna chwila, gdyż pierwszy raz jakikolwiek polski zespoł znalazł się tak wysoko zarówno w klasyfikacji "GF?", jak i wszelkich innych światowych plebiscytach. Zasługa to oczywiście triumfu w Samsung Euro Championship oraz EuroCupie. Brawo!

Ranking północnoamerykański:

Numer jeden za Oceanem to oczywiście niezwyciężone compLexity. Nikt chyba nie ma obiekcji co do tej pozycji. Za ich plecami dwa spadki - Team 3D oraz GamerCo. Ci pierwsi zawiedli w CAL-I, drudzy zaś nie popisali się podczas WEG, rzutem na taśme wchodząc do pierwszej czwórki. Tuż za nimi drugi finalista CAL-I, Team zEx. Bardzo dobra postawa, szczególnie w playoffach i awans o dwa oczka. Na miejscu piątym bez zmian United5, na szóstym natomiast Weekend Warriors z awansem aż o trzy oczka. WEW co prawda świetnie zagrali w sezonie zasadniczym, lecz zawalili sprawę w playoffach, a te są z pewnością ważniejsze. Trochę więc przesadzone z tymi trzema oczkami. Ostatnie cztery miejsca dla Kanadyjczyków i tu znów nie rozumiem czym kierowali się wybierający. Słabo grające Evil Geniouses na czele stawki to lekka niesprawiedliwość. Dopiero ósme miejsce dla rewelacyjnych debiutantów z Check Six, jest w tym wypadku nieco krzywdzące, zresztą również i 2 Dimensions, którzy w playoffach wyeliminowali WEW oraz TEC powinni znajdować się wyżej. Całość zamyka przeciętne DeadZone ze statusem nowości na liście. Zestawienie to wyraźnie pokazało różnicę jaka nadal dzieli oba kraje, choć słabsza Kanada zaczyna ostatnio udawadniać, że na północ od Wielkich Jezior również potrafi się grać, czego najlepszym przykładem są właśnie Check Six czy 2 Dimensions.

Ranking europejski:

Pierwsza piątka tutaj to praktycznie ranking światowy uszczuplony o drużyny z obu Ameryk. Nasi Rodacy dzięki zwycięstwom w ECG oraz EuroCupie - dwóch najważniejszych ostatnio imprezach Starego Kontynentu - awansowali aż o 7 pozycji i uplasowali się na wysokim, piątym miejscu. Za nimi czołowy fiński klan - astralis, a na siódmym SK-Gaming. Co ciekawe, dla byłych The Titans zabrakło miejsca w dziesiątce światowej, co jest absolutną porażką dla tak ogromnej organizacji, jaką jest SK. Dobra jednak i ta pozycja - na pocieszenie. Za nimi dwa czołowe klany zza naszej zachodniej granicy - Mousesports oraz OCRANA.ATI. Ci pierwsi wysokie miejsce zawdzięczają dobrej postawie w WEG, OCRANA natomiast to obecnie numer jeden w Niemczech, o czym świadczyć mogą zwycięstwa we wszystkich rozegranych dotychczas meczach ESL Pro-Series i prowadzenie w tabeli EPS. Stawkę zamyka najlepszy rosyjski klan - Virtus.pro.

Kolejny raz nie obyło się bez drobnych nieporozumień, ale tych przecież nie da się uniknąć, gdy głosują osoby z całego świata. Nikt jeszcze nigdy nie zadowolił wszystkich, a redakcja GotFrag dzielnie idzie naprzód i bardzo się stara, aby wszystko wypadło jak najlepiej. Dziękujemy więc im za to i czekamy na kolejne zestawienie, na które - miejmy nadzieję - nie nie pozwolą nam tak długo czekać, jak na te dzisiejsze.

GotFrag?