Miałby 20 lat...
Ten dzień chyba już do końca istnienia sceny CPMa i gamingu w ogóle pozostanie smutnym. Dokładnie dwa lata temu, właśnie 7 grudnia, linia życia pewnego młodego człowieka została przedwcześnie urwana. Zawsze gdy ginie osoba młoda, stawiamy sobie pytania: dlaczego i po co? Gdzie jest tzw. sprawiedliwość dziejowa, skoro życie tracą ludzie dopiero wkraczający w swoje najpiękniejsze lata? Śmierć i przemijanie jest co prawda naturalnym elementem egzystencji każdego z nas i wszyscy zdajemy sobie sprawę, że kiedyś i na nas nadejdzie ten czas, ale byłoby paranoją myślenie o śmierci w kilka miesięcy po świętowaniu rocznicy swych 18 urodzin. Dlatego odejście młodego człowieka zawsze jest podwójnym szokiem i tragedią.
Wstając rano, wychodząc gdziekolwiek czy zajmując się dowolnymi rzeczami tak naprawdę nie zdajemy sobie sprawy, że wystarczy jedno głupie zrządzenie losu, by stała się tragedia, wobec której jesteśmy tak naprawdę bezsilni. Że być może właśnie obok nas ktoś walczy o życie, a ktoś inny tę walkę przegrywa. Niestety, swój pojedynek ze śmiercią przegrał Tomek "szajbus" Bielic, który w nocy 7 grudnia 2002 roku zginął w tragicznym wypadku samochodowym.
Tomek był osobą ogólnie znaną w środowisku graczy, wyróżniał się wśród nich jako czołowy gracz i zarazem lider klanu malleus maleficarum, będąc jednym z najlepszych specjalistów od CPMa w naszym kraju - a co za tym idzie i na świecie. Wczoraj mm, przegrywając mecz z dioxide, spadło do drabinki przegranych CNL4, można tylko gdybać jak mogłyby się potoczyć losy tego pojedynku, gdyby w składzie Młotów mógł wystąpić szajbus. Ale on tak naprawdę nigdy z tego składu nie zniknął. To piękne, że gracze mm pamiętają o nim mimo tej tragedii. Zdają sobie sprawę, jak duży był wkład szajbusa w rozwój klanu i na dowód tego jego nick widnieje wszędzie tam, gdzie pojawia się mm.
Teraz Tomek miałby 20 lat, znajdował się na progu dorosłego życia, kariery, być może właśnie zakładałby rodzinę. Nie mówię już tu o rzeczach, które mógłby osiągnąć jako gracz - choć na pewno tych sukcesów byłoby sporo - bo tak naprawdę to nie jest ważne. Pamiętajmy, że 7 grudnia 2002 roku odszedł nie tylko mm*szajbus, ale po prostu Tomek - zostawiając pogrążonych w żałobie rodzinę, znajomych i przyjaciół. W tym miejscu od razu przypominają mi się słowa Infinite'a, które spadły na wszystkich graczy jak grom z jasnego nieba - nie tylko na tych, którzy znali szajbusa, ale również na ludzi kompletnie mu obcych, których połączyła żałoba po Nim:
Właśnie dowiedziałem się o wielkiej tragedii. Nasz brat mm*szajbus zginął wczoraj w nocy, w wypadku samochodowym. Ta informacja wstrząsnęła mną do głębi. Znałem go jako przyjaciela i mentora. Przy nim stawiałem pierwsze kroki w q3. A teraz go nie ma... Chciałem tylko powiedzieć, że będzie mi go bardzo brak, tak jak zapewne wam. Żegnaj... przyjacielu... "Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą..."
Było wiele pięknych pomysłów na upamiętnienie Jego postaci w świecie esportu, najciekawszym był chyba film fragowy demonstrujący umiejętności szajbusa - ale żaden z nich nie doczekał się realizacji. Ale tak naprawdę to nie jest istotne. Bo najlepsze, co możemy zrobić dla szajbusa - to po prostu o nim nie zapomnieć.
#0 | xytras
2004-12-08 03:02:41
#0 | brak konta
2004-12-08 07:20:26
#0 | D|Filon
2004-12-08 08:01:55
#0 | [es]cooler
2004-12-08 09:06:31
#0 | yar
2004-12-08 09:14:42
cos cie kurwa smieszy plebsie pierdolony ?
btw. ;(
Całość dostępna jest tutaj.
Zdarzylo Ci sie kiedys pomyslec zanim cos napiszesz? Nie wszystko co sie zaczyna na \"he\" jest smiechem.
Biegnij spowrotem do piaskownicy bo chyba zostawiles tam swoje wiaderko i grabki.
#0 | yar
2004-12-08 09:17:45
[+] za przywrocenie nadzieji ze jest inaczej.
#0 | n1co
2004-12-08 10:25:41
#0 | _nique
2004-12-08 14:01:16
#0 | Q
2004-12-08 14:14:12
#0 | szkut
2004-12-08 14:54:27
#0 | ShiftY
2004-12-08 20:10:37
#0 | azi
2004-12-08 22:11:05
#0 | Thug`GaD
2004-12-08 22:16:40
#0 | Feniu
2004-12-08 22:25:47
#0 | ajss
2004-12-08 23:28:28
[`]
#0 | b1zon
2004-12-09 01:32:48
#0 | mtheus
2004-12-09 08:53:37
[\'] R.I.P [\'] ;(
#0 | camon
2004-12-09 15:27:59
#0 | psy|edix
2004-12-09 15:35:47
#0 | camon
2004-12-09 15:38:12
#0 | psy|edix
2004-12-09 15:55:58
#0 | edwa
2004-12-09 20:04:53
#0 | 000
2004-12-09 20:35:08
#0 | shaun
2004-12-10 00:42:36
nie znalem go, ale pamietam news na fpp... :(
overeq: imo raz na rok mozna wspomniec, nikomu nie zaszkodzi, a pewnie wiele osob ucieszy pamiec o nim.
#0 | camon
2004-12-10 14:59:12
#0 | psy|edix
2004-12-10 15:22:24
#0 | Epuzer
2004-12-10 20:01:15
#0 | Cnotek
2004-12-11 21:05:55
#0 | pawson_
2004-12-12 00:17:07
#0 | WeStLeR
2004-12-12 23:49:29
#0 | MaRi :)
2004-12-13 11:18:43
#0 | pro.fl4sh
2004-12-13 13:39:35
#0 | tof
2004-12-16 12:42:43
#0 | Semp
2008-08-17 13:07:14
pozdro mm*semp
#0 | lab
2008-08-17 13:37:49