Marty Stratton o Quake Live
Bohaterem wczorajszego odcinka cyklu 1on1, prezentowanego co tydzień przez SK Gaming, jest jeden z producentów Quake Live - Marty Stratton. Opowiada on o celach, jakie przyświecały autorom gry podczas prac nad nią. Quake Live ma przełamać bariery charakterystyczne dla szybkich gier. Poza dostępnością za darmo, z poziomu przeglądarki, gra ma także pozwalać rywalizować ze sobą graczom o podobnym poziomie - tak aby zarówno profesjonalista, jak i przypadkowy gracz mieli równie wielką frajdę z fragowania.
1on1 with QuakeLive producer Marty Stratton
Stratton poświęca też kilka słów potencjalnej nowej części Quake Arena. Jak mówi, ewentualne ukazanie się tego tytułu zależy od tego, czy znajdzie się wystarczająca liczba osób zainteresowanych szybką, nieco trudniejszą rozgrywką - bowiem w dzisiejszych czasach dopiero sprzedanie kilku milionów pudełek z grą oznacza komercyjny sukces.
Stratton wspomina też, że dyskusję, czy potrzebny jest kolejny Quake możnaby zacząć, jeśli w Live grało będzie regularnie przynajmniej dwa miliony ludzi. Dodaje też, że gra zawiera narzędzia, dzięki którym jej twórcy mogą śledzić, jak wiele osób ją testowało, a ile, i jak często w nią gra. Czy więc Quake Live jest tylko przygotowaniem gruntu pod ewentualną kolejną, tym razem komercyjną część Wstrząsu?
SK Gaming
#1 | kaboom
2008-08-14 09:36:46
#2 | GogettO
2008-08-14 10:24:37
#3 | rml
2008-08-14 10:27:38
kiedy wyjdzie pełna wersja gry - która już na starcie ma tą przewagę, że jest darmowa (vide Enemy Territory) - może być trochę więcej graczy
#4 | GogettO
2008-08-14 11:24:36
I jakoś nie widzi mi się to porównanie do ET, ta gra wyszła w 2003 roku (a w 2001 wspaniały RTCW) kiedy to jeszcze FPSy były troszeczkę bardziej popularne niż jest teraz. Mimo, iż to tylko parę lat, które zleciały bardzo szybko, lecz w dziedzinie e-sportu to bardzo wielka różnica. Wtedy były po prostu trochę inne czasy, nie było WoWa, nie było Steama etc.
Ponadto ET jak wyszło, była grą: Zupełna nową, która oferowała inny MP niż ten znany wcześniej w Rtcw, była (a raczej jest ;) ) grą teamową oraz grafika ładnie się prezentowała. Natomiast QL to taki odgrzewany Q3 (nie twierdzę, że to źle, ale z perspektywy nowych graczy nie wygląda to dobrze), który mimo tego, iż już jest BARDZO noob friendly (w porównaniu z Q3), to nie sądze, aby przyniósł iD aż dwóch milionów graczy, a NAWET jeśli, to i tak możemy tylko mówić o dwóch milionach zarejestrowanych kont, oraz o znacznie mniejszej liczbie aktywnych graczy. Niestety, ale minęły już czasy kiedy skillowe FPSy dzierżyły prymat wśród gier online, na dzień dzisiejszy, niestety królują gry typu MMO, oraz gry które są łatwe i przyjemne (dla początkujących graczy).
Powiedzmy, ze to \"nowsze\" pokolenie graczy, którzy stosunkowo niedawno zaczęło swoją przygodę z graniem w gry online po prostu potraktują QL jako ciekawostkę z przestarzałą grafiką na parę tygodni, niedługo wychodzi BF:H, które ma też być darmowe i zdecydowanie o wiele bardziej przystępne dla świeższych graczy (bo łatwe do opanowania), a po nim pewnie znacznie więcej \"przeglądarkowych\" gier, od których z pewnością zbyt wiele oczekiwać nie będziemy musieli - jeśli chodzi o skill.
I nic na to się nie poradzi, bo od czasów, kiedy e-sport albo ogólnie online gaming tak bardzo się skomerconalizował, ciężko jest przekonać nowych graczy do grania w gry, które wymagają czegoś więcej niż wyglądania przez skrzynkę . Wydawcy gier wolą robić gry sezonowe, które nic nie wymagają od gracza prócz siedzenia na dupie i bezsensownego klikania fire. Teraz stawia się na przyjemną, mało wymagającą masówkę bo czasy kiedy nowi gracze przez wiele godzin próbowali opanować rocket jumpa po megasa na q1dm2, albo timing w q2/q3, czy też przez miesiące doskonalili movement niestety już nie wrócą.
#5 | bt55
2008-08-14 12:02:46
a że quejki mają klimat, reprezentują zawsze pewien poziom, wciągają jak nie przymierzając dresy na dyskotece, to może coś z tego będzie :)
swoją drogą pięknie by było zobaczyć 2 milionową rzeszę quakerów ;-)
#6 | leek
2008-08-14 15:10:16
#7 | SweepeR
2008-08-14 16:45:16