LGP na razie przegrywa z Vistą
Nie wypada mi cytować słów, jakie gracze zgromadzeni w sali kongresowej lubelskiego Uniwersytetu Przyrodniczego kierują pod adresem najnowszego systemu operacyjnego Microsoftu. Fakt jest taki, że zarówno Enemy Territory, jak i pozostałe oprogramowanie konsekwentnie odmawia graczom i organizatorom posłuszeństwa. Turniej ET przebiega na razie, delikatnie mówiąc, nieco wolnej niż zakładano - udało się na razie rozegrać bodaj dwa mecze.
Dla przypomnienia dodam, że zawody Enemy Territory miały rozpocząć się o 8:00 rano, wtedy jednak okazało się, że mało co działa tak, jak powinno. Ostatnią godzinę gracze spędzili próbując zmusić do działania TeamSpeak. Turniej miał zakończyć się o godzinie 20:00, chyba nikt jednak nie wierzy w taką możliwość. Na marginesie dodam, że nasz niezawodny fotograf kaboom odwiedził LGP i wykonał trochę zdjęć, które niebawem opublikujemy.
Źródła własne
#1 | Dreptolus Wielki
2008-05-17 14:16:52
#2 | IligaBTP!
2008-05-17 14:24:56
#3 | mateck
2008-05-17 14:25:37
#4 | joCker
2008-05-17 14:33:59
#5 | L3si0
2008-05-17 14:36:35
#6 | kaboom
2008-05-17 14:40:07
#7 | shak
2008-05-17 15:16:41
http://www.cybersport.pl/?cyberstrefa:3182
#8 | slasher
2008-05-17 15:46:09
#9 | AL|EN
2008-05-17 16:19:08
#10 | `b0ciaM!
2008-05-17 16:23:27
#11 | ZACKy
2008-05-17 16:28:22
#12 | dnl
2008-05-17 16:41:28
mysle, ze gdyby mieli mozliwosc to by to zrobili na pewno lepiej, postaw sie na ich miejscu : chcialbys zeby ludzie sie z Ciebie smiali? raczej nie i oni podobnie. problemy sprzetowe to nie ich wina, cieszy mnie, ze sa w tym kraju ludzie, ktorzy maja jeszcze ochote cokolwiek organizowac, a nie pisac komentarze z dupy tak jak Ty
#13 | AL|EN
2008-05-17 16:54:24
Zainstalować to mało, trzeba posprawdzać postawić kompy na dzień włączone, poustawiać masę rzeczy, przygotować zapasowe ! A jak ktoś myśli, że \"jezu czego ty wymagasz\" to znaczy, że nie na daje się do organizowania czegokolwiek poza zbiórką na boisku !
Tu jest POLSKA ! Mamy naprawdę malutko wszystkiego i jak słyszę, że kolejny lan spierdolony bo jak k-0ur,wa ZAWSZE TO SAMO to nic tylko je-b-n-ąć o ścianę kimś.
I najgorsze jest to, że jedynymi ludźmi mającymi wpływ na takich \"organizatorów\" są szefowie, którzy jak na ironię mają jeszcze mniejsze pojecie o wszystkim (poza garstką, która jest obeznana w temacie)
Mam tylko nadzieję, że ogarną to wszystko, bo nawet o 4 nad ranem można grać...
#14 | rml
2008-05-17 16:57:16
#15 | Sliterin
2008-05-17 17:28:42
#16 | `b0ciaM!
2008-05-17 18:41:13
#17 | qwe
2008-05-17 18:53:58
#18 | Rarrr
2008-05-17 19:25:41
#19 | gamp
2008-05-17 20:10:00
#20 | AL|EN
2008-05-17 20:18:37
I rozumiem, że z 40 paroletnim kolesiem co użycza kompów za parę tysięcy trudno się dogadać ale powiedz czy chociaż próbowałeś ?
#21 | Esse
2008-05-17 20:25:43
#22 | ZACKy
2008-05-17 20:26:34
#23 | mhr
2008-05-17 20:30:53
Z tym bym akurat się nie zgodził, wiele szefów potrafi zdziałąć cuda w krytycznych sytuacjach i na pewno chcą najlepiej dla swojej marki i swoich produktow.
#24 | qbarcaaaa
2008-05-17 20:37:50
#25 | gamp
2008-05-17 21:17:00
#26 | AL|EN
2008-05-18 00:41:27
Tu mamy najlepszy przykład: sponsor sobie chciał pokazać VISTĘ i miał w dupie(lub nie został oświecony w odpowiedni i kompetentny sposób) to, że szlag trafi cały pierwszy dzień turnieju co oczywiście było do przewidzenia. Ważne rzeczy(a czasami nawet absolutnie podstawowe)dla graczy się nie liczą absolutnie to było już nie raz udowadniane na każdej większej imprezie. Zaczynam tęsknić za moją starą kafejką i świetnymi turniejami, gdzie nic się nie psuło, na wszystko był czas itp...
#27 | AL|EN
2008-05-18 00:43:48
#28 | HSTV.KonradM
2008-05-20 11:05:14
#29 | qwe
2008-05-20 14:41:34
wiesz nie chodzi tutaj o to, zeby negocjowala 1 osoba
powinna byc solidarnosc graczy
zreszta po co ja to pisze jak ludzie i tak nie potrafia sie zjednoczyc